- Nie dostrzegasz mnie, nie myślisz o mnie i w ogóle o domu.
- Nie dostrzegasz mnie, nie myślisz o mnie i w ogóle o domu. Im dalej tym gorzej!
- Nic podobnego! Dziś przez cała noc myślałem, co mi jutro zrobisz na obiadek!
- Nic podobnego! Dziś przez cała noc myślałem, co mi jutro zrobisz na obiadek!
02
Dowcip #17832. - Nie dostrzegasz mnie, nie myślisz o mnie i w ogóle o domu. w kategorii: Humor o mężu i żonie.
- Co to ma być? - wścieka się mąż. - Na ekranie przez cały wieczór płonie ognisko i nic więcej nie widać!
- Uspokój się! - mówi żona. - Telewizor rano zabrali do naprawy, a ty patrzysz w kominek.
- Uspokój się! - mówi żona. - Telewizor rano zabrali do naprawy, a ty patrzysz w kominek.
03
Dowcip #17833. - Co to ma być? - wścieka się mąż. w kategorii: Humor o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszny humor o telewizorze.
- Co, u diabła, ta brzytwa nie chce golić! - denerwuje się mąż.
- Czemu gadasz głupstwa? Nie chcesz chyba wmówić mi, że twoja broda jest twardsza niż linoleum - odpowiada żona.
- Czemu gadasz głupstwa? Nie chcesz chyba wmówić mi, że twoja broda jest twardsza niż linoleum - odpowiada żona.
03
Dowcip #17834. - Co, u diabła, ta brzytwa nie chce golić! - denerwuje się mąż. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne żarty o żonie.
Mąż zatrzymuje się z żoną przed witryną sklepową.
- Mogłabym się wprost zakochać w tym płaszczu - wzdycha żona.
- O, co to, to nie! Wiesz przecież, że jestem bardzo zazdrosny. Idziemy!
- Mogłabym się wprost zakochać w tym płaszczu - wzdycha żona.
- O, co to, to nie! Wiesz przecież, że jestem bardzo zazdrosny. Idziemy!
02
Dowcip #17835. Mąż zatrzymuje się z żoną przed witryną sklepową. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Żarty o żonie, Śmieszne dowcipy o ubiorze.
Mąż skrada się na palcach, aby nie obudzić żony. Ta jednak nie spała:
- To ty, Stachu?
- A co, czekałaś na kogoś innego?
- To ty, Stachu?
- A co, czekałaś na kogoś innego?
03
Dowcip #17836. Mąż skrada się na palcach, aby nie obudzić żony. w kategorii: Humor o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Śmieszny humor o żonie.
Kochany, nie mam co na siebie włożyć - skarży się żona.
- Przecież masz kilka sukienek.
- Tak, ale wszyscy nasi znajomi już je widzieli. Muszę zmienić ubiory.
- To może zmienimy znajomych?
- Przecież masz kilka sukienek.
- Tak, ale wszyscy nasi znajomi już je widzieli. Muszę zmienić ubiory.
- To może zmienimy znajomych?
02
Dowcip #17837. Kochany, nie mam co na siebie włożyć - skarży się żona. w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie, Śmieszny humor o ubiorze, Śmieszny humor o przyjacielach.
Żona robi zakupy w domu towarowym. W pewnej chwili mąż mówi przerażony:
- Suknia, płaszcz, bielizna, perfumy. Czy ty wiesz, do czego mnie doprowadzasz?
- Oczywiście, kochanie, do działu obuwia.
- Suknia, płaszcz, bielizna, perfumy. Czy ty wiesz, do czego mnie doprowadzasz?
- Oczywiście, kochanie, do działu obuwia.
02
Dowcip #17838. Żona robi zakupy w domu towarowym. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Humor o żonie, Humor o zakupach.
Małżeństwo przechadza się po ogrodzie zoologicznym. Zatrzymują się przed klatką z lwami.
- Takie piękne zwierzę i w klatce... - mówi z żalem żona.
- Przynajmniej może ryczeć ile chce - stwierdza mąż.
- Takie piękne zwierzę i w klatce... - mówi z żalem żona.
- Przynajmniej może ryczeć ile chce - stwierdza mąż.
16
Dowcip #17839. Małżeństwo przechadza się po ogrodzie zoologicznym. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszny humor o żonie, Dowcipy o lwie, Śmieszny humor o ZOO.
Wściekła żona wpada do knajpy i krzyczy do męża:
- Pijaczyno, ta knajpa to twój grób!
- To bądź łaskawa chociaż w grobie dać mi spokój.
- Pijaczyno, ta knajpa to twój grób!
- To bądź łaskawa chociaż w grobie dać mi spokój.
02
Dowcip #17840. Wściekła żona wpada do knajpy i krzyczy do męża w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Humor o mężu, Humor o pijakach, Śmieszne dowcipy o żonie.
Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał do ściany zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę pobaraszkować mówi:
- Zaczekaj synek jeszcze nie śpi.
Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść and żoną, bo dalej męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka.
Idzie do kuchni, odkręca kran I nic - nie ma wody. Sprawdza w czajniku, też nie ma! Pić mu się chce okropnie, wyciąga więc z lodówki szampana.
Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- Co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spało:
- Nie chciałaś mu dać, to się zastrzelił!
- Zaczekaj synek jeszcze nie śpi.
Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść and żoną, bo dalej męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka.
Idzie do kuchni, odkręca kran I nic - nie ma wody. Sprawdza w czajniku, też nie ma! Pić mu się chce okropnie, wyciąga więc z lodówki szampana.
Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- Co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spało:
- Nie chciałaś mu dać, to się zastrzelił!
08