Kto ty jesteś?
Kto ty jesteś?
Wąglik mały.
Jaki znak twój?
Proszek biały.
Umiesz zabić?
Problem żaden.
Kto twym bogiem?
Sam Bin Laden.
Jestem teraz w telefonie,
Zaraz umrzesz kutafonie.
Wąglik mały.
Jaki znak twój?
Proszek biały.
Umiesz zabić?
Problem żaden.
Kto twym bogiem?
Sam Bin Laden.
Jestem teraz w telefonie,
Zaraz umrzesz kutafonie.
1627
Dowcip #1048. Kto ty jesteś? w kategorii: Kawały o Osama Binladenie, Śmieszne kawały rymowane.
- Co to jest: 70 szarych komórek na plaży?
- 70 blondynek.
- A co to jest: 74 szare komórki na plaży?
- 70 blondynek i pies.
- 70 blondynek.
- A co to jest: 74 szare komórki na plaży?
- 70 blondynek i pies.
1120
Dowcip #1049. - Co to jest: 70 szarych komórek na plaży? w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Kawały o psach.
Jaka jest różnica między potrąconą na drodze blondynką, a potrąconym psem?
- Przed psem są ślady hamowania.
- Przed psem są ślady hamowania.
314
Dowcip #1050. Jaka jest różnica między potrąconą na drodze blondynką w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne żarty o psie.
Podchodzą dwie blondynki do malucha. Jedna otwiera klapę i mówi:
- Ukradli nam silnik.
A druga otwiera bagażnik i mówi:
- To nic, mamy zapasowy
- Ukradli nam silnik.
A druga otwiera bagażnik i mówi:
- To nic, mamy zapasowy
312
Dowcip #1051. Podchodzą dwie blondynki do malucha. w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Śmieszne żarty o fiacie 126p.
Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!
620
Dowcip #1052. Mężczyzna ogląda się nago w lustrze w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszne dowcipy o męskim członku.
Na bezludnej wyspie ląduje 50 panów i 1 pani. Po miesiącu pani mówi:
- Panowie dość tych świństw! I wiesza się na drzewie.
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość tych świństw, zakopujemy kobietę!
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość świństw, odkopujemy kobietę!
- Panowie dość tych świństw! I wiesza się na drzewie.
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość tych świństw, zakopujemy kobietę!
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość świństw, odkopujemy kobietę!
1418
Dowcip #1053. Na bezludnej wyspie ląduje 50 panów i 1 pani. w kategorii: Czarny humor dowcipy, Dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o bezludnej wyspie.
Było jej tak dobrze z Nim, że stawiała go za przykład wszystkim swoim kochankom.
412
Dowcip #1054. Było jej tak dobrze z Nim w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Żarty o seksie.
Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: Hrabia to głupek.
Woła Jana:
- Janie kto to zrobił?
- To pismo Hrabiny, a mocz ogrodnika.
Woła Jana:
- Janie kto to zrobił?
- To pismo Hrabiny, a mocz ogrodnika.
418
Dowcip #1055. Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: Hrabia to głupek. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Hrabim, Śmieszne dowcipy o Hrabinie, Śmieszny humor o sługach, Śmieszne dowcipy o ogrodniku, Śmieszny humor o śniegu.
Pewien bardzo oszczędny w słowach arystokrata zatrudnił nowego lokaja. Obejmując obowiązki sługa otrzymał od pana szczegółowe instrukcje:
- Kiedy wołam ”Kąpiel!”, potrzebna mi woda, mydło, ręczniki, płaszcz kąpielowy, szlafrok, świeża bielizna, ubranie, herbata i gazeta. Kiedy wołam ”śniadanie!”, mam dostać kawę, mleko, cukier, jajka, szynkę, masło i gazetę, a krzesło trzeba przysunąć do kominka.
Lokaj skinął głową na znak, że zrozumiał. Jeszcze tego samego wieczora arystokracie robi się niedobrze i woła:
- Lekarza!
Po stosunkowo niedługim czasie zdyszany lokaj wraca do swego pana i z dumą w głosie oświadcza:
- Myślę że będzie pan ze mnie zadowolony, milordzie. W przedsionku czeka już wybitny internista, chirurg, dentysta, ksiądz, notariusz i adwokat z dwoma świadkami. Na podjeździe stoi karawan, a w grobowcu rodzinnym czterech robotników wybiera ziemię pod trumnę!
- Kiedy wołam ”Kąpiel!”, potrzebna mi woda, mydło, ręczniki, płaszcz kąpielowy, szlafrok, świeża bielizna, ubranie, herbata i gazeta. Kiedy wołam ”śniadanie!”, mam dostać kawę, mleko, cukier, jajka, szynkę, masło i gazetę, a krzesło trzeba przysunąć do kominka.
Lokaj skinął głową na znak, że zrozumiał. Jeszcze tego samego wieczora arystokracie robi się niedobrze i woła:
- Lekarza!
Po stosunkowo niedługim czasie zdyszany lokaj wraca do swego pana i z dumą w głosie oświadcza:
- Myślę że będzie pan ze mnie zadowolony, milordzie. W przedsionku czeka już wybitny internista, chirurg, dentysta, ksiądz, notariusz i adwokat z dwoma świadkami. Na podjeździe stoi karawan, a w grobowcu rodzinnym czterech robotników wybiera ziemię pod trumnę!
217
Dowcip #1056. Pewien bardzo oszczędny w słowach arystokrata zatrudnił nowego lokaja. w kategorii: Żarty o Hrabim, Dowcipy o chorobach, Humor o służących.
Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka, Elena, sprząta. Znalazłszy warstwę kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć. Elena na to:
- Jestem lepszą kucharką, niż pani. Sprzątam dom lepiej, niż pani.
- Kto tak powiedział?
- Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku, niż pani.
Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała:
- Co, i mój mąż ci tak powiedział?
- Nie, ogrodnik!
- Jestem lepszą kucharką, niż pani. Sprzątam dom lepiej, niż pani.
- Kto tak powiedział?
- Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku, niż pani.
Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała:
- Co, i mój mąż ci tak powiedział?
- Nie, ogrodnik!
118