Hitler i Stalin pochodzili z jednej branży.
Hitler i Stalin pochodzili z jednej branży.
1113
Dowcip #30708. Hitler i Stalin pochodzili z jednej branży. w kategorii: Żarty o Adolfie Hitlerze, Śmieszne kawały o Józefie Stalinie.
Węgiel rośnie na drzewach.
207
Dowcip #30709. Węgiel rośnie na drzewach. w kategorii: Śmieszne kawały przyrodnicze, Żarty o węglu.
Recydywista to taki człowiek, który z przyjemnością wraca do więzienia.
74
Dowcip #30710. Recydywista to taki człowiek w kategorii: Śmieszne kawały o więźniach, Śmieszne żarty o więzieniu.
Dulska była powodem ciąży Hanki.
83
Dowcip #30711. Dulska była powodem ciąży Hanki. w kategorii: Żarty o postaciach z książek.
Trójkąt równoramienny ma równe ramiona, jednak jeden z boków jest krótszy.
1810
Dowcip #30712. Trójkąt równoramienny ma równe ramiona w kategorii: Śmieszne żarty matematyczne.
Uwaga:
Pani karze Józkowi wymoczyć gąbkę. Uczeń wraca z sucha gąbka i mokra głowa i twierdzi ze 2+2=22.
Pani karze Józkowi wymoczyć gąbkę. Uczeń wraca z sucha gąbka i mokra głowa i twierdzi ze 2+2=22.
83
Dowcip #30713. Uwaga w kategorii: Śmieszny humor szkolny.
Tej jesieni widziałem klucz odlatujących żyraf.
113
Dowcip #30714. Tej jesieni widziałem klucz odlatujących żyraf. w kategorii: Śmieszne kawały abstrakcyjne, Śmieszne żarty o żyrafach.
- Co robisz?
- Nic mamo.
- A twój brat?
- Pomaga mi.
- Nic mamo.
- A twój brat?
- Pomaga mi.
114
Dowcip #30715. - Co robisz? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o rodzeństwie.
Siedzi trzech gości w łódce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:
- Słońce wschodzi.
Drugi mówi:
- Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.
Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:
- Odbiło ci!? Za co?
Ten mówi:
- Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.
Na to wściekli wędkarze w wodzie:
- A ty to co, cwaniaczku jeden.
Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:
- A za niepotrzebne dyskusje BAN!
- Słońce wschodzi.
Drugi mówi:
- Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.
Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:
- Odbiło ci!? Za co?
Ten mówi:
- Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.
Na to wściekli wędkarze w wodzie:
- A ty to co, cwaniaczku jeden.
Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:
- A za niepotrzebne dyskusje BAN!
83
Dowcip #30716. Siedzi trzech gości w łódce na środku jeziora. w kategorii: Śmieszne żarty komputerowe, Śmieszne żarty o rybaku, Śmieszne dowcipy o wędkarzach.
Rodzice zastanawiają się nad przyszłością syna:
- Skończy z wyróżnieniem liceum o kierunku matematyczno - fizycznym - mówi ojciec - potem pójdzie na uniwersytet, poświęci się karierze naukowej, zostanie asystentem, będzie stawiał śmiałe hipotezy, sprawdzał je na komputerach, pisał dla nich specjalistyczne programy.
- Co, ma zostać programistą?! Nigdy! - oburzyła się matka. - Skończy akademię muzyczną w klasie fortepianu, będzie występował na międzynarodowych konkursach, będzie poszukiwał nowych form, nowych brzmień, będzie je obrabiał na komputerach, pisał wyrafinowane programy.
- Co, ma zostać programistą? Nigdy! - oburzył się ojciec.
- Przestańcie robić ten hałas! - powiedział syn wychodząc ze swojego pokoju. - Szkołę rzuciłem, z muzycznej mnie wywalili.
- Bój się Boga, synku, co ty będziesz robił? - jęknęli rodzice.
- Będę programistą.
- Skończy z wyróżnieniem liceum o kierunku matematyczno - fizycznym - mówi ojciec - potem pójdzie na uniwersytet, poświęci się karierze naukowej, zostanie asystentem, będzie stawiał śmiałe hipotezy, sprawdzał je na komputerach, pisał dla nich specjalistyczne programy.
- Co, ma zostać programistą?! Nigdy! - oburzyła się matka. - Skończy akademię muzyczną w klasie fortepianu, będzie występował na międzynarodowych konkursach, będzie poszukiwał nowych form, nowych brzmień, będzie je obrabiał na komputerach, pisał wyrafinowane programy.
- Co, ma zostać programistą? Nigdy! - oburzył się ojciec.
- Przestańcie robić ten hałas! - powiedział syn wychodząc ze swojego pokoju. - Szkołę rzuciłem, z muzycznej mnie wywalili.
- Bój się Boga, synku, co ty będziesz robił? - jęknęli rodzice.
- Będę programistą.
69