Do profesora w dniu egzaminu przychodzi student i lamentuje
Do profesora w dniu egzaminu przychodzi student i lamentuje:
- Panie profesorze, bardzo proszę mnie dzisiaj nie pytać, jestem kompletnie nieprzygotowany. Przyjdę we wrześniu.
- Ale chociaż spróbuj - odpowiada profesor.
- Jestem naprawdę nieprzygotowany, wolę we wrześniu.
- Co ci szkodzi spróbować? - zachęca profesor.
- Nic nie umiem, więc i tak nic z tego nie będzie.
- Ale mimo wszytko chciałbym, żebyś spróbował - denerwuje się profesor.
- Nie dziękuję - odpowiada student - przyjdę we wrześniu.
Po czym wychodzi z gabinetu. Profesor za nim. Student widząc to przestraszył się i zaczyna uciekać. Profesor biegnie za nim przez cały korytarz. W końcu go dopada, zaciąga do gabinetu, sadza na krześle przed swoim obliczem i mówi:
- Ja tu rządzę!
- Panie profesorze, bardzo proszę mnie dzisiaj nie pytać, jestem kompletnie nieprzygotowany. Przyjdę we wrześniu.
- Ale chociaż spróbuj - odpowiada profesor.
- Jestem naprawdę nieprzygotowany, wolę we wrześniu.
- Co ci szkodzi spróbować? - zachęca profesor.
- Nic nie umiem, więc i tak nic z tego nie będzie.
- Ale mimo wszytko chciałbym, żebyś spróbował - denerwuje się profesor.
- Nie dziękuję - odpowiada student - przyjdę we wrześniu.
Po czym wychodzi z gabinetu. Profesor za nim. Student widząc to przestraszył się i zaczyna uciekać. Profesor biegnie za nim przez cały korytarz. W końcu go dopada, zaciąga do gabinetu, sadza na krześle przed swoim obliczem i mówi:
- Ja tu rządzę!
68
Dowcip #9116. Do profesora w dniu egzaminu przychodzi student i lamentuje w kategorii: Śmieszny humor o studentach, Śmieszne kawały o egzaminach, Śmieszne kawały o profesorach.
Zdający jeden z końcowych egzaminów magistrant zostaje oblany przez egzaminatora. Na korytarzu ”giełdowcy” rzucają się na wychodzącego z pytaniami. Ten z trudem tłumiąc złość odpowiada: ”
- Cóż, oblał mnie wredny gość, konkurencji się boi.
Słyszący to zza drzwi profesor wychodzi, wyrywa mu indeks, przekreśla pałę i wpisując ocenę dostateczną mówi:
- Mam gdzieś pańską konkurencję!
- Cóż, oblał mnie wredny gość, konkurencji się boi.
Słyszący to zza drzwi profesor wychodzi, wyrywa mu indeks, przekreśla pałę i wpisując ocenę dostateczną mówi:
- Mam gdzieś pańską konkurencję!
511
Dowcip #9117. Zdający jeden z końcowych egzaminów magistrant zostaje oblany przez w kategorii: Śmieszne żarty o studentach, Humor o ocenach szkolnych, Śmieszny humor o egzaminach, Dowcipy o profesorach.
Idzie wilk lasem, wygląda na strasznie zmęczonego, spotyka Czerwonego Kapturka.
- Wilk, co ty taki zmachany?
- A daj spokój, całą noc tańczyłem z Costnerem.
- Wilk, co ty taki zmachany?
- A daj spokój, całą noc tańczyłem z Costnerem.
313
Dowcip #9118. Idzie wilk lasem, wygląda na strasznie zmęczonego w kategorii: Śmieszne kawały o postaciach z bajek, Śmieszne kawały o wilku, Kawały o Czerwonym Kapturku, Śmieszne kawały o tańczeniu.
Usiadła baba na nosie Pinokia i mówi:
- Pinokio! Kłam, kłam!
- Pinokio! Kłam, kłam!
38
Dowcip #9119. Usiadła baba na nosie Pinokia i mówi w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszny humor o babie, Dowcipy o postaciach z bajek.
Gdy zobaczysz komara, jak mu dupa świeci,
przywal mu gazetą, więcej nie przyleci.
przywal mu gazetą, więcej nie przyleci.
1119
Dowcip #9120. Gdy zobaczysz komara, jak mu dupa świeci w kategorii: Śmieszne kawały rymowane, Kawały o komarach.
Dlaczego Święty Mikołaj nie ma dzieci?
- Bo spuszcza się do komina.
- Bo spuszcza się do komina.
47
Dowcip #9121. Dlaczego Święty Mikołaj nie ma dzieci? w kategorii: Śmieszny humor o dzieciach, Dowcipy o postaciach z bajek, Śmieszne żarty o Świętym Mikołaju, Śmieszne zagadki, Śmieszne kawały z grą słów.
Wilk napadł na Czerwonego Kapturka. Zabrał mu koszyczek i szuka w nim kiełbasy, a po chwili pyta:
- Dlaczego dzisiaj nie ma w koszyczku żadnej wędliny?
- Babcia od wczoraj jest na diecie!
- Dlaczego dzisiaj nie ma w koszyczku żadnej wędliny?
- Babcia od wczoraj jest na diecie!
810
Dowcip #9122. Wilk napadł na Czerwonego Kapturka. w kategorii: Kawały o babci, Śmieszne kawały o postaciach z bajek, Humor o wilku, Śmieszne żarty o Czerwonym Kapturku, Humor o odchudzaniu.
Wchodzi Pinokio do sklepu z artykułami erotycznymi i sado - maso. Pyta:
- Czy macie takie baaardzooo, ale naprawdę baaardzooo duuuże temperówki?
- Czy macie takie baaardzooo, ale naprawdę baaardzooo duuuże temperówki?
712
Dowcip #9123. Wchodzi Pinokio do sklepu z artykułami erotycznymi i sado - maso. w kategorii: Dowcipy o postaciach z bajek, Śmieszne żarty o sex shopie, Żarty o Pinokiu.
Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka Wilka, który siedzi w krzakach.
- Dlaczego ty masz takie wielkie, wybałuszone oczy?
- A co nie widzisz, że sram!
- Dlaczego ty masz takie wielkie, wybałuszone oczy?
- A co nie widzisz, że sram!
711
Dowcip #9124. Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka Wilka w kategorii: Śmieszne kawały o postaciach z bajek, Humor o wilku, Śmieszne żarty o Czerwonym Kapturku, Humor o kupie.
Sierotka Marysia idzie do łazienki wykąpać się. Krasnoludki chcą ją podglądać, jednak są za małe, aby dosięgnąć dziurki od klucza. Uradziły więc, że staną jeden na drugim, a ten na górze będzie ją podglądał i będzie mówił pozostałym co widzi. Gdy już dosięgnął dziurki od klucza, mówi:
- Zdjęła stanik!
- Zdjęła stanik, zdjęła stanik, zdjęła stanik - powtarzają szeptem jeden drugiemu, aż wieść doszła do stojącego na dole.
- I co, i co, i co? - pytanie wraca do tego na górze.
- Zdjęła majtki!
- Zdjęła majtki, zdjęła majtki, zdjęła majtki ...
- I co, i co, i co?
- Nic, stoi.
- Mnie też, mnie też, mnie też.
- Zdjęła stanik!
- Zdjęła stanik, zdjęła stanik, zdjęła stanik - powtarzają szeptem jeden drugiemu, aż wieść doszła do stojącego na dole.
- I co, i co, i co? - pytanie wraca do tego na górze.
- Zdjęła majtki!
- Zdjęła majtki, zdjęła majtki, zdjęła majtki ...
- I co, i co, i co?
- Nic, stoi.
- Mnie też, mnie też, mnie też.
514