Cztery blondynki oglądają samolot
Cztery blondynki oglądają samolot:
- Ale on jest wielki.
- A jaki ciężki.
- Jak terroryści mogą porwać taki wielki i ciężki samolot?
- Ale wy głupie jesteście. - mówi czwarta - przecież jak wysoko leci to jest bardzo malutki.
- Ale on jest wielki.
- A jaki ciężki.
- Jak terroryści mogą porwać taki wielki i ciężki samolot?
- Ale wy głupie jesteście. - mówi czwarta - przecież jak wysoko leci to jest bardzo malutki.
715
Dowcip #10663. Cztery blondynki oglądają samolot w kategorii: Kawały o blondynkach, Śmieszne kawały o samolotach.
Blondynka z brunetką przygląda się pływającym po jeziorze kaczkom.
Brunetka mówi:
- To są kaczki krzyżówki.
- Żartujesz! - mówi blondynka. - Krzyżówki to są w gazecie!
Brunetka mówi:
- To są kaczki krzyżówki.
- Żartujesz! - mówi blondynka. - Krzyżówki to są w gazecie!
927
Dowcip #10664. Blondynka z brunetką przygląda się pływającym po jeziorze kaczkom. w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszny humor o brunetkach, Kawały o zwierzętach, Dowcipy o kaczkach.
Blondynka leci samolotem do Londynu. Jak wykurzyć ją z fotela przy oknie, który zajmuje?
- Powiedzieć jej, że miejsca do Londynu są w środkowym rzędzie.
- Powiedzieć jej, że miejsca do Londynu są w środkowym rzędzie.
58
Dowcip #10665. Blondynka leci samolotem do Londynu. w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Śmieszny humor o podróżach.
Przychodzi blondynka do sklepu rowerowego i wyjmuje kartkę, z której czyta na głos:
- Mam kupić dętkę 28 za 14 zł.
Sprzedawca potwierdza i wyjmuje spod lady małe pudełko i kładzie je na ladzie. A blondynka na to:
- Ale nie jest napompowana.
- Mam kupić dętkę 28 za 14 zł.
Sprzedawca potwierdza i wyjmuje spod lady małe pudełko i kładzie je na ladzie. A blondynka na to:
- Ale nie jest napompowana.
812
Dowcip #10666. Przychodzi blondynka do sklepu rowerowego i wyjmuje kartkę w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Kawały o zakupach.
Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz, po ostatniej panice preferuję bezpieczny seks... Jak się kocham w aucie, to nawet pasy zapinam!
- Wiesz, po ostatniej panice preferuję bezpieczny seks... Jak się kocham w aucie, to nawet pasy zapinam!
128
Dowcip #10667. Rozmawiają dwie blondynki w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o blondynkach.
Co myśli blondynka, gdy widzi skórkę od banana?
- Muszę się przygotować, bo zaraz się przewrócę.
- Muszę się przygotować, bo zaraz się przewrócę.
45
Dowcip #10668. Co myśli blondynka, gdy widzi skórkę od banana? w kategorii: Kawały o blondynkach, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne kawały o bananach.
Kiedy blondynka jest podobna do słonecznika?
- Kiedy ma nasienie na twarzy.
- Kiedy ma nasienie na twarzy.
25
Dowcip #10669. Kiedy blondynka jest podobna do słonecznika? w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne kawały o blondynkach, Śmieszne kawały zagadki.
Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki:
- Poproszę episkopat.
- Chyba epidiaskop?
- Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!
- Chyba decyzje?
- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
- Poproszę episkopat.
- Chyba epidiaskop?
- Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!
- Chyba decyzje?
- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
24
Dowcip #10670. Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Śmieszne kawały o zakupach.
O co założyły się blondynki przed wakacjami?
- O to kto zrobi więcej lodów niż Algida.
- O to kto zrobi więcej lodów niż Algida.
610
Dowcip #10671. O co założyły się blondynki przed wakacjami? w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Dowcipy o blondynkach, Kawały o wakacjach.
Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie. Okno uchyla roztrzęsiona blondynka.
- Co pani wyprawia? Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana!
- Panie władzo - coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć...
Policjant zagląda do samochodu i mówi:
- Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza.
- Co pani wyprawia? Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana!
- Panie władzo - coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć...
Policjant zagląda do samochodu i mówi:
- Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza.
510