Co się stanie, gdy Pinokio powie ”Zaraz mi się nos wydłuży”?
Co się stanie, gdy Pinokio powie ”Zaraz mi się nos wydłuży”?
1013
Dowcip #16292. Co się stanie, gdy Pinokio powie ”Zaraz mi się nos wydłuży”? w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki, Humor o Pinokiu.
Co to jest sport reklamowy ekstremalny?
- Pielgrzymka z rodziną Radia Maryja w koszulce TVN.
- Pielgrzymka z rodziną Radia Maryja w koszulce TVN.
09
Dowcip #16293. Co to jest sport reklamowy ekstremalny? w kategorii: Śmieszne żarty o sporcie, Śmieszne kawały zagadki, Śmieszny humor o Radiu Maryja.
Co to jest: zarośnięte, spocone, czerwone i lata między majtkami?
- Bosman.
- Bosman.
28
Dowcip #16294. Co to jest: zarośnięte, spocone, czerwone i lata między majtkami? w kategorii: Śmieszne zagadki, Żarty o bosmanach, Śmieszny humor z grą słów.
Czukcza siedzi nad przeręblem i próbuje złowić rybę. Nagle w pobliżu lód pęka z hukiem, wynurza się kiosk okrętu podwodnego, a z niego złocona admiralskimi dystynkcjami czapka, pod nią zarośnięta i budząca szacunek gęba, która pyta:
- Ty, Czukcza! Nie płynął tędy jakiś wrogi statek?
- Tak. Pół godziny temu. Okręt podwodny klasy Dallas na głębokości trzydziestu metrów kursem NNW.
- Ty, Czukcza, się nie wymądrzaj, tylko pokaż ręką gdzie!
- Ty, Czukcza! Nie płynął tędy jakiś wrogi statek?
- Tak. Pół godziny temu. Okręt podwodny klasy Dallas na głębokości trzydziestu metrów kursem NNW.
- Ty, Czukcza, się nie wymądrzaj, tylko pokaż ręką gdzie!
312
Dowcip #16295. Czukcza siedzi nad przeręblem i próbuje złowić rybę. w kategorii: Śmieszne kawały o Czukczach.
Czy kogut znosi jajka?
- Tak, gdy schodzi po drabinie.
- Tak, gdy schodzi po drabinie.
930
Dowcip #16296. Czy kogut znosi jajka? w kategorii: Śmieszny humor zagadka, Śmieszny humor o kogucie, Śmieszne kawały o jajkach.
Diabeł uwięził Polaka Ruska i Niemca w więzieniu i mówi:
- Kto dłużej wytrzyma w pokoju z skunksem ten wygra i go oszczędzę.
Pierwszy Niemiec. Po po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
Drugi Rusek. Po trzydziestu minutach wychodzi i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
Trzeci Polak. Po pięciu5 minutach wychodzi skunks i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
- Kto dłużej wytrzyma w pokoju z skunksem ten wygra i go oszczędzę.
Pierwszy Niemiec. Po po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
Drugi Rusek. Po trzydziestu minutach wychodzi i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
Trzeci Polak. Po pięciu5 minutach wychodzi skunks i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
210
Dowcip #16297. Diabeł uwięził Polaka Ruska i Niemca w więzieniu i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne żarty o diable, Śmieszne dowcipy o skunksie.
Dlaczego chiński cesarz nosi żółte szelki?
- Żeby mu spodnie nie spadły.
- Żeby mu spodnie nie spadły.
3818
Dowcip #16298. Dlaczego chiński cesarz nosi żółte szelki? w kategorii: Śmieszny humor o Chińczykach, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne kawały o ubiorze.
Do eleganckiej restauracji wchodzi blond dama. Siada przy stoliku i zamawia kawę. Kelner w pokłonach przynosi tę kawę, stawia przed nią i odchodzi. Dama zaczyna pić zamówiony napój. Wtem mina jej rzednie. Zniesmaczona wzywa kelnera:
- Proszę pana! Ta kawa śmierdzi brudnym penisem!
Kelner podnosi filiżankę wącha ze wszystkich stron. Po chwili stwierdza:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.
- Proszę pana! Ta kawa śmierdzi brudnym penisem!
Kelner podnosi filiżankę wącha ze wszystkich stron. Po chwili stwierdza:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.
16
Dowcip #16299. Do eleganckiej restauracji wchodzi blond dama. w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Śmieszne dowcipy o kelnerach, Śmieszne żarty o męskim członku.
Do szkoły podstawowej na lekcje języka polskiego zapowiedział się Minister Oświaty Roman Giertych z wizytacją. Pani Kasia lekko zdenerwowana myśli co tu zrobić, by cała klasa ”zabłyszczała” intelektem, a przy okazji by nie okryła się hańbą. Więc wymyśliła, że każde dziecko wypowie słowo na kolejną literę alfabetu, a żeby uniknąć klęski ze strony Jasia, który strasznie przeklinał, Jaś po prostu zacznie. Nastaje sądny dzień, Roman Edukator zasiadł w ostatniej ławce ...
Pani Kasia mówi do Jasia:
- Jasiu, powiedz słowo na literkę A.
Jasiu na to:
- Automatycznie.
Pani Kasi kamień spadł z serca i mówi do Małgosi:
- Małgosiu, powiedz słowo na literkę B.
A w tym momencie wstaje Giertych i mówi:
- Jasiu, a czy Ty znasz znaczenie tego słowa?
A Jasiu na to:
- Oczywiście! Załóżmy, że Pana matka, jest ku*wą! Czyli Pan automatycznie jest skurw*synem!
Pani Kasia mówi do Jasia:
- Jasiu, powiedz słowo na literkę A.
Jasiu na to:
- Automatycznie.
Pani Kasi kamień spadł z serca i mówi do Małgosi:
- Małgosiu, powiedz słowo na literkę B.
A w tym momencie wstaje Giertych i mówi:
- Jasiu, a czy Ty znasz znaczenie tego słowa?
A Jasiu na to:
- Oczywiście! Załóżmy, że Pana matka, jest ku*wą! Czyli Pan automatycznie jest skurw*synem!
110
Dowcip #16300. Do szkoły podstawowej na lekcje języka polskiego zapowiedział się w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne kawały szkolne, Śmieszne żarty o Romanie Giertychu, Kawały o treści wulgarnej.
Dwaj studenci mieli poprawkowy egzamin z kombinatoryki. Ponieważ profesor był akurat na urlopie, chłopaki uprosili panienkę z dziekanatu aby zdradziła im miejsce pobytu naukowca i pojechali na Mazury do jego daczy. Profesor trochę się zdenerwował, ale mając dobre serce zgodził się ich przeegzaminować. Egzamin trwał i trwał aż zrobiła się noc i profesor postanowił ”dokończyć ich” na drugi dzień. W daczy były trzy pokoje. W jednym położył się profesor z żoną, w drugim ich córka, a w trzecim obaj studenci. Po godzinie drugiej jeden ze studentów obudził się i pomyślał ”i tak nas pewnie uwali to przelecę mu za to córkę”. Wstał, zagląda do jednego pokoju, spod kołdry wystają dwie pary nóg. ”Aha to profesor z żoną” - myśli student. Idzie więc do drugiego i kładzie się tam gdzie jest tylko jedna para nóg. Po godzinie budzi się profesor i myśli ”pójdę położę się obok córki bo te studenciki gotowi mi ją jeszcze przelecieć” . Zagląda do jednego pokoju - dwie pary nóg. ”Aha to studenci”. Idzie do drugiego pokoju i kładzie się do łóżka. Po następnej godzinie wstaje drugi student z zamiarem przelecenia córki profesora i oczywiście trafia do żony profesora.
Rano naukowiec budzi się pierwszy, patrzy śpi sam, idzie do drugiego pokoju patrzy - tu student z jego córką, zagląda do trzeciego pokoju - drugi student z jego żoną. Profesor drapie się po głowie i mruczy:
- Tyle lat wykładam kombinatorykę, ale takiej przekładanki to jeszcze nie widziałem!
Rano naukowiec budzi się pierwszy, patrzy śpi sam, idzie do drugiego pokoju patrzy - tu student z jego córką, zagląda do trzeciego pokoju - drugi student z jego żoną. Profesor drapie się po głowie i mruczy:
- Tyle lat wykładam kombinatorykę, ale takiej przekładanki to jeszcze nie widziałem!
25