Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet.
Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet. Podchodzi ochroniarz.
- Panie tutaj nie wolno parkować!
- Dlaczego?!
- Tu kurcze sejm... sami ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi, włączyłem alarm.
- Panie tutaj nie wolno parkować!
- Dlaczego?!
- Tu kurcze sejm... sami ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi, włączyłem alarm.
04
Dowcip #18001. Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet. w kategorii: Śmieszne żarty polityczne, Śmieszny humor o autach, Śmieszne dowcipy o politykach.
Wizyta premiera Leppera na oddziale dla dzieci niedorozwiniętych:
- Józiu! Powiedz kto nas dzisiaj odwiedził? - pyta opiekunka.
Józio wbija wzrok w podłogę, zaciska rączki i milczy.
- A może ty, Stasiu, nam powiesz? - próbuje dalej opiekunka.
Stasiu zachowuje się podobnie, tylko trochę się ślini.
- Jasiu - mówi zakłopotana opiekunka. - Ty lubisz oglądać telewizję, powiedz nam kto to jest...?
Wskazuje na Pawlaka. Jasiu nie podnosząc wzroku z podłogi:
- NOWY?!
- Józiu! Powiedz kto nas dzisiaj odwiedził? - pyta opiekunka.
Józio wbija wzrok w podłogę, zaciska rączki i milczy.
- A może ty, Stasiu, nam powiesz? - próbuje dalej opiekunka.
Stasiu zachowuje się podobnie, tylko trochę się ślini.
- Jasiu - mówi zakłopotana opiekunka. - Ty lubisz oglądać telewizję, powiedz nam kto to jest...?
Wskazuje na Pawlaka. Jasiu nie podnosząc wzroku z podłogi:
- NOWY?!
20
Dowcip #18002. Wizyta premiera Leppera na oddziale dla dzieci niedorozwiniętych w kategorii: Żarty o dzieciach, Kawały polityczne, Śmieszne kawały o Andrzeju Lepperze.
Czym się różni polityk od rzeki?
- Polityka trudniej oderwać od koryta.
- Polityka trudniej oderwać od koryta.
07
Dowcip #18003. Czym się różni polityk od rzeki? w kategorii: Śmieszne pytania zagadki, Śmieszne dowcipy o politykach.
Przychodzi facet do ZOO i widzi klatkę z lwem. Na klatce napis: ”Uwaga lew - ludożerca!”. Lew tymczasem wyluzowany leży na betonie i liże sobie tyłek.
- Eee... To jakaś lipa z tym lwem, jakiś stary pewnie i chory? - pyta facet opiekuna zwierzęcia.
- Panie, co pan? Godzina nie minęła, jak zeżarł dwóch posłów z LPR.
- No, a dlaczego teraz leży i liże sobie tyłek?
- A to tak, dla zabicia smaku.
- Eee... To jakaś lipa z tym lwem, jakiś stary pewnie i chory? - pyta facet opiekuna zwierzęcia.
- Panie, co pan? Godzina nie minęła, jak zeżarł dwóch posłów z LPR.
- No, a dlaczego teraz leży i liże sobie tyłek?
- A to tak, dla zabicia smaku.
15
Dowcip #18004. Przychodzi facet do ZOO i widzi klatkę z lwem. w kategorii: Kawały o jedzeniu, Śmieszne kawały o lwie, Humor o ZOO, Dowcipy o politykach.
Czym się rożni komunizm od kolejki linowej w górach?
- Niczym. I tu i tu widoki są piękne, rzygać się chce, a wysiąść nie można.
- Niczym. I tu i tu widoki są piękne, rzygać się chce, a wysiąść nie można.
04
Dowcip #18005. Czym się rożni komunizm od kolejki linowej w górach? w kategorii: Śmieszne dowcipy polityczne, Śmieszne dowcipy zagadki.
Siedzi Bush i Putin w knajpie, wchodzi jakiś gość i pyta barmana:
- Czy to nie Bush i Putin?
- Tak.
Gość podchodzi do nich i pyta:
- Co robicie, chłopaki?
- Planujemy wojnę w Afganistanie.
- I co się wydarzy?
- Zabijemy czternaście milionów Afgańczyków i jednego mechanika rowerowego.
- 1 mechanika rowerowego?
Na to Bush do premiera:
- Widzisz, mówiłem Ci, że nikogo nie obchodzi czternaście milionów Afgańczyków.
- Czy to nie Bush i Putin?
- Tak.
Gość podchodzi do nich i pyta:
- Co robicie, chłopaki?
- Planujemy wojnę w Afganistanie.
- I co się wydarzy?
- Zabijemy czternaście milionów Afgańczyków i jednego mechanika rowerowego.
- 1 mechanika rowerowego?
Na to Bush do premiera:
- Widzisz, mówiłem Ci, że nikogo nie obchodzi czternaście milionów Afgańczyków.
664
Dowcip #18006. Siedzi Bush i Putin w knajpie, wchodzi jakiś gość i pyta barmana w kategorii: Śmieszne kawały polityczne, Humor o mechaniku, Dowcipy o wojnie, Żarty o George Bushu, Żarty o Władimirze Putinie.
Autobus, którym podróżowali po kraju politycy nagle zboczył z drogi i uderzył w drzewo, które stało na polu starego farmera. Farmer widząc co się stało postanowił wykopać dół i pochować polityków. Kilka dni później miejscowy szeryf zobaczył rozbity autobus i zapytał farmera gdzie podziali się politycy. Stary farmer odpowiedział, że ich pochował.
- Czy oni wszyscy zginęli?
- Nie, niektórzy mówili, że żyją ale wie pan jak oni potrafią kłamać!
- Czy oni wszyscy zginęli?
- Nie, niektórzy mówili, że żyją ale wie pan jak oni potrafią kłamać!
18
Dowcip #18007. Autobus w kategorii: Śmieszne dowcipy o rolnikach, Kawały o wypadkach samochodowych, Żarty o politykach.
Siedzą dwie działaczki Ligi Polskich Rodzin naprzeciwko wejścia do agencji towarzyskiej dla gejów. Ze środka wychodzi dresiarz.
- A to łajdak, męt społeczny! Wstydu nie ma! Przez takich nasze państwo tak żałośnie wygląda!
Z agencji wychodzi elegancko ubrany businessman.
- A to prostak! Przez takich łachudrów zapisali nas do Unii Europejskiej! Tracimy dumę narodową!
Z agencji wychodzi Żyd.
- Świnia! Manipuluje naszym niepodległym narodem i jeszcze każe się za wszystko przepraszać!
Z drzwi wysuwa się chyłkiem dostojny mężczyzna w średnim wieku, rozgląda się ostrożnie na prawo i lewo.
- Oooo, nasz ksiądz proboszcz! Dobry człowiek! Jak on się potrafi poświęcać! Pewnie któryś z tych pedziów jest umierający!
- A to łajdak, męt społeczny! Wstydu nie ma! Przez takich nasze państwo tak żałośnie wygląda!
Z agencji wychodzi elegancko ubrany businessman.
- A to prostak! Przez takich łachudrów zapisali nas do Unii Europejskiej! Tracimy dumę narodową!
Z agencji wychodzi Żyd.
- Świnia! Manipuluje naszym niepodległym narodem i jeszcze każe się za wszystko przepraszać!
Z drzwi wysuwa się chyłkiem dostojny mężczyzna w średnim wieku, rozgląda się ostrożnie na prawo i lewo.
- Oooo, nasz ksiądz proboszcz! Dobry człowiek! Jak on się potrafi poświęcać! Pewnie któryś z tych pedziów jest umierający!
215
Dowcip #18008. Siedzą dwie działaczki Ligi Polskich Rodzin naprzeciwko wejścia do w kategorii: Humor o duchownych, Dowcipy polityczne, Śmieszne dowcipy o agencji towarzyskiej, Żarty o homoseksualistach.
Dlaczego Lepper woli solarium od Słońca?
- Bo Słońce jest dla niego za daleko. A poza tym, Słońce zachodzi na Zachodzie, a Zachód jest podejrzany.
- Bo Słońce jest dla niego za daleko. A poza tym, Słońce zachodzi na Zachodzie, a Zachód jest podejrzany.
153
Dowcip #18009. Dlaczego Lepper woli solarium od Słońca? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Żarty o słońcu, Dowcipy o Andrzeju Lepperze.
Renata Beger znalazła książkę. Nie widząc nigdy w życiu czegoś podobnego pobiegła szybko do swojego przewodniczącego.
- Panie przewodniczący, niech Pan zobaczy jakie są tu cuda i dziwy.
Na to Lepper rzucił się na książkę, otwiera ją gwałtownie i krzyczy.
- Gdzie te dziwy, gdzie te dziwy..!
- Panie przewodniczący, niech Pan zobaczy jakie są tu cuda i dziwy.
Na to Lepper rzucił się na książkę, otwiera ją gwałtownie i krzyczy.
- Gdzie te dziwy, gdzie te dziwy..!
46