W mieszkaniu dzwoni telefon.
W mieszkaniu dzwoni telefon. Słychać męski głos:
- Czy zastałem Stefana?
- Nie, pomyłka!
Po chwili telefon dzwoni znów.
- Czy zastałem Stefana?
- Nie!
Po godzinie telefon odzywa się jeszcze raz.
- Tu Stefan. Czy były do mnie jakieś telefony?
- Czy zastałem Stefana?
- Nie, pomyłka!
Po chwili telefon dzwoni znów.
- Czy zastałem Stefana?
- Nie!
Po godzinie telefon odzywa się jeszcze raz.
- Tu Stefan. Czy były do mnie jakieś telefony?
49
Dowcip #7817. W mieszkaniu dzwoni telefon. w kategorii: Śmieszne żarty abstrakcyjne, Humor o śmiesznych rozmowach telefonicznych.
Przychodzi dwóch panów do weterynarza trzymając na smyczy nosorożca.
- Panie doktorze, mamy tu samice nosorożca, ale nie chce się parzyć!
- Może jest z Elbląga?
- Z Elbląga, a dlaczego?
- No... bo moja zona jest z Elbląga.
- Panie doktorze, mamy tu samice nosorożca, ale nie chce się parzyć!
- Może jest z Elbląga?
- Z Elbląga, a dlaczego?
- No... bo moja zona jest z Elbląga.
515
Dowcip #7818. Przychodzi dwóch panów do weterynarza trzymając na smyczy nosorożca. w kategorii: Śmieszne kawały abstrakcyjne, Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne kawały o zwierzętach, Dowcipy o weterynarzu.
Przychodzi baba do lekarza.
Lekarz pyta:
- Co Pani dolega?
Baba na to:
- Mój mąż.
Lekarz pyta:
- Co Pani dolega?
Baba na to:
- Mój mąż.
1521
Dowcip #7819. Przychodzi baba do lekarza. w kategorii: Śmieszne dowcipy o babie, Śmieszne kawały o mężu, Kawały przychodzi baba do lekarza.
Przychodzi śmierć do baby i mówi.
- Musi pani kopnąć w kalendarz.
A baba na to:
- Jest za wysoko nie dosięgnę.
-A śmierć na to:
- Załóżmy, że ktoś chce panią utopić.
baba na to:
- Nie mam wanny i mieszkam sama więc nikt mnie nie może utopić.
Śmierć się wkurzyła, wzięła kosę i mówi:
- Giń babo.
A baba:
- Osz ty, a masz, a masz!
- Wali baba śmierć po głowie.
- Musi pani kopnąć w kalendarz.
A baba na to:
- Jest za wysoko nie dosięgnę.
-A śmierć na to:
- Załóżmy, że ktoś chce panią utopić.
baba na to:
- Nie mam wanny i mieszkam sama więc nikt mnie nie może utopić.
Śmierć się wkurzyła, wzięła kosę i mówi:
- Giń babo.
A baba:
- Osz ty, a masz, a masz!
- Wali baba śmierć po głowie.
1417
Dowcip #7820. Przychodzi śmierć do baby i mówi. w kategorii: Czarny humor śmieszne dowcipy, Śmieszne kawały abstrakcyjne, Dowcipy o babie.
Wchodzi baba do windy, a tam schody.
537
Dowcip #7821. Wchodzi baba do windy, a tam schody. w kategorii: Śmieszne kawały o babie, Kawały o windzie.
Baba złapała złotą rybkę.
- Wypuść mnie to spełnię twoje 3 życzenia, ale twój mąż będzie miał wszystkiego 10 razy więcej.
- Dobra. Po 1 chcę mieć duuuży dom.
- Ale twój mąż...
- Nic nie szkodzi po 2 chcę mieć 1000000zł.
- Ale...
- Nie szkodzi. A po 3 chcę przejść lekki zawał serca!
- Wypuść mnie to spełnię twoje 3 życzenia, ale twój mąż będzie miał wszystkiego 10 razy więcej.
- Dobra. Po 1 chcę mieć duuuży dom.
- Ale twój mąż...
- Nic nie szkodzi po 2 chcę mieć 1000000zł.
- Ale...
- Nie szkodzi. A po 3 chcę przejść lekki zawał serca!
916
Dowcip #7822. Baba złapała złotą rybkę. w kategorii: Śmieszne kawały o babie, Dowcipy o mężu, Dowcipy o złotej rybce.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze bardzo źle się czuje, a żadne tabletki mi nie pomagają.
Na to lekarz:
- Niech pani kupi marsa. Mars jest dobry na wszystko!
- Panie doktorze bardzo źle się czuje, a żadne tabletki mi nie pomagają.
Na to lekarz:
- Niech pani kupi marsa. Mars jest dobry na wszystko!
2611
Dowcip #7823. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: Kawały o babie, Żarty o lekarzach, Śmieszne humor przychodzi baba do lekarza.
Przychodzi baba do lekarza machając nogą.
Lekarz pyta się:
- Co pani dolega?
A baba na to:
- Hulajnoga, hulajnoga!
Lekarz pyta się:
- Co pani dolega?
A baba na to:
- Hulajnoga, hulajnoga!
815
Dowcip #7824. Przychodzi baba do lekarza machając nogą. w kategorii: Dowcipy o babie, Dowcipy przychodzi baba do lekarza.
Idą trzy mrówki. Jedna w prawo, druga w lewo, a trzecia za nimi.
713
Dowcip #7825. Idą trzy mrówki. Jedna w prawo, druga w lewo, a trzecia za nimi. w kategorii: Żarty o zwierzętach, Śmieszny humor o mrówkach.
Przychodzi baba do lekarza z okularami w brzuchu.
- Co pani dolega? - pyta się lekarz.
- Ślepa kiszka.
- Co pani dolega? - pyta się lekarz.
- Ślepa kiszka.
213