Spłonęła Biblioteka Narodowa

Spłonęła Biblioteka Narodowa, a w niej cały księgozbiór prezydenta Leppera. Jedna z tych dwóch książek była wyjątkowo cenna, bo już pokolorowana.

Nauczycielskie teksty:
- Uczysz się i uczysz, po to, żeby niczego nie umieć.

Jasio po powrocie ze szkoły usiadł do odrabiania lekcji. Po chwili pyta taty:
- Muszę napisać zadanie, którego tematem będzie katastrofa. Mógłbyś mi pomóc i podrzucić jakąś tragedię?
- W domu nie ma ani kropli wódki.

Z Paryża uciekł Słowacki do Włoch, aby pomyśleć.

- Wiesz, wprowadzają nam nowy plan pracy w firmie.
- Tak? Jaki?
- Darmowe wieczory i weekendy - już od ...

Dzwoni wariat do wariata i wariat mówi:
- Czy to numer 22 22 22?
Na to ten drugi:
- Nie to numer 222 22 22.
- A to przepraszam.
- Nic nie szkodzi i tak musiałem wstać bo telefon dzwonił.

Co myśli kogut, goniąc kurę?
- .Jak jej nie dogonię, to przynajmniej się rozgrzeję!

Nauczycielskie teksty:
- Polubiłem Waszą klasę od pierwszego wejrzenia, ale teraz widzę, że tylko dlatego, że mam słaby wzrok.

O komisie.
- Oko mi się nie zamyka.

Ze szkolnego dzienniczka:
- Wyrzucił koledze teczkę za okno i powiedział, że ”jak kocha to wróci”.