Siedzi policjant w parku i płacze, przechodzeń pyta jak może pomóc
Siedzi policjant w parku i płacze, przechodzeń pyta jak może pomóc:
- Proszę pana co się stało?
- Pies mi się zgubił.
- Niech się pan nie martwi, to mądry pies, na pewno znajdzie drogę do komisariatu.
- On tak, ale ja .
- Proszę pana co się stało?
- Pies mi się zgubił.
- Niech się pan nie martwi, to mądry pies, na pewno znajdzie drogę do komisariatu.
- On tak, ale ja .
1013
Dowcip #17964. Siedzi policjant w parku i płacze, przechodzeń pyta jak może pomóc w kategorii: Kawały o policjantach, Śmieszny humor o psie.
Policjant zdaje egzamin na prawo jazdy.
- Proszę opisać pracę silnika.
- A mogę własnymi słowami?
- Ależ oczywiście.
- Brrr, brr.
- Proszę opisać pracę silnika.
- A mogę własnymi słowami?
- Ależ oczywiście.
- Brrr, brr.
413
Dowcip #17965. Policjant zdaje egzamin na prawo jazdy. w kategorii: Kawały o policjantach, Humor o prawie jazdy.
Według ostatnio przeprowadzonego sondażu sto procent badanych wybrało PO.
Zadane w ankiecie pytanie brzmiało: ”Wycierasz pupę PRZED czy PO?”
Zadane w ankiecie pytanie brzmiało: ”Wycierasz pupę PRZED czy PO?”
822
Dowcip #17966. Według ostatnio przeprowadzonego sondażu sto procent badanych wybrało w kategorii: Humor polityczny, Śmieszne dowcipy o wyborach.
Z ostatniej chwili:
Z sejmu nadeszły dwie wiadomości: jedna zła, druga dobra. Zła wiadomośc to taka, że trzech posłów ma pryszczyce. Dobra wiadomośc jest taka, że trzeba wybić całe stado.
Z sejmu nadeszły dwie wiadomości: jedna zła, druga dobra. Zła wiadomośc to taka, że trzech posłów ma pryszczyce. Dobra wiadomośc jest taka, że trzeba wybić całe stado.
16
Dowcip #17967. Z ostatniej chwili w kategorii: Humor polityczny, Śmieszne kawały o chorobach, Żarty o politykach.
Treść telegramu z gratulacjami od prezydenta Putina do Kaczyńskiego po wyborach prezydenckich w Polsce:
- ”Gratuluję wyboru, stop. Ropa, stop. Gaz, stop. Mięso, stop.”
- ”Gratuluję wyboru, stop. Ropa, stop. Gaz, stop. Mięso, stop.”
81159
Dowcip #17968. Treść telegramu z gratulacjami od prezydenta Putina do Kaczyńskiego w kategorii: Śmieszne dowcipy o Lechu Kaczyńskim, Śmieszne kawały polityczne, Śmieszne żarty o Władimirze Putinie.
Dzwoni Saddam do Busha:
- Panie prezydencie, chciałbym złożyć kondolencje, to straszna tragedia, tylu ludzi, takie wspaniałe budynki... Chcę zapewnić, że nie mamy z tym nic wspólnego...
- Jakie budynki? Jacy ludzie?
- A która tam u was godzina?
- Ósma.
- Uoops... To ja zadzwonię za pół godziny.
- Panie prezydencie, chciałbym złożyć kondolencje, to straszna tragedia, tylu ludzi, takie wspaniałe budynki... Chcę zapewnić, że nie mamy z tym nic wspólnego...
- Jakie budynki? Jacy ludzie?
- A która tam u was godzina?
- Ósma.
- Uoops... To ja zadzwonię za pół godziny.
415
Dowcip #17969. Dzwoni Saddam do Busha w kategorii: Śmieszne kawały polityczne, Żarty o George Bushu, Śmieszny humor o World Trade Center.
Czym się różni polskie prawo od amerykańskiego?
- Polskie gwarantuje wolność wypowiedzi, a amerykańskie wolność po wypowiedzi.
- Polskie gwarantuje wolność wypowiedzi, a amerykańskie wolność po wypowiedzi.
17
Dowcip #17970. Czym się różni polskie prawo od amerykańskiego? w kategorii: Śmieszne kawały polityczne, Śmieszny humor zagadka, Śmieszny humor o Polsce.
Na biurku Saddama H. odzywa się telefon.
- Słucham - mówi Saddam.
- Saddam? - odzywa się bełkotliwy głos z silnym akcentem - słuchaj jestem Paddy, czyli rozumiesz, Irlandczyk, strasznie mnie wkurzasz i dlatego wypowiadam ci wojnę.
- Tak? - zamyślił się Saddam - a ile ty masz żołnierzy?
- No jestem ja, mój szwagier i nasi koledzy od rzutek z pubu - w sumie osiem osób!
- Ale ja mam szesnaście tys. wojska!
- Tak? To ja jeszcze zadzwonię, tylko się naradzę.
Za tydzień na biurku Saddama znów dzwoni telefon.
- Saddam? Mówi Paddy, pamiętasz, ja w sprawie tej wojny, cośmy ci wypowiedzieli. Poczyniliśmy pewne przygotowania i mamy sprzęt.
- Tak? A jaki można wiedzieć?
- Kosiarkę do trawy, traktor ogrodowy i dwa kije do bejsbola!
- No ale ja mam dwadzieścia tys. czołgów i trzydzieści tys. transporterów opancerzonych, a od ostatniej naszej rozmowy zmobilizowałem dodatkowe pól miliona żołnierzy.
- To wiesz co? Ja jeszcze muszę parę rzeczy sprawdzić i ci oddzwonię.
Za kolejny tydzień Paddy dzwoni znów:
- Saddam? Wiesz ja jeszcze raz w sprawie tej wojny, cośmy ci ja wypowiedzieli. Wiesz co, zapomnij o tym.
- O! A cóż to skłoniło cie do zmiany decyzji?
- Bo wiesz, poczytaliśmy ze szwagrem Konwencje Genewską i doszliśmy do wniosku, że za nic nie wyżywimy dwóch milionów jeńców.
- Słucham - mówi Saddam.
- Saddam? - odzywa się bełkotliwy głos z silnym akcentem - słuchaj jestem Paddy, czyli rozumiesz, Irlandczyk, strasznie mnie wkurzasz i dlatego wypowiadam ci wojnę.
- Tak? - zamyślił się Saddam - a ile ty masz żołnierzy?
- No jestem ja, mój szwagier i nasi koledzy od rzutek z pubu - w sumie osiem osób!
- Ale ja mam szesnaście tys. wojska!
- Tak? To ja jeszcze zadzwonię, tylko się naradzę.
Za tydzień na biurku Saddama znów dzwoni telefon.
- Saddam? Mówi Paddy, pamiętasz, ja w sprawie tej wojny, cośmy ci wypowiedzieli. Poczyniliśmy pewne przygotowania i mamy sprzęt.
- Tak? A jaki można wiedzieć?
- Kosiarkę do trawy, traktor ogrodowy i dwa kije do bejsbola!
- No ale ja mam dwadzieścia tys. czołgów i trzydzieści tys. transporterów opancerzonych, a od ostatniej naszej rozmowy zmobilizowałem dodatkowe pól miliona żołnierzy.
- To wiesz co? Ja jeszcze muszę parę rzeczy sprawdzić i ci oddzwonię.
Za kolejny tydzień Paddy dzwoni znów:
- Saddam? Wiesz ja jeszcze raz w sprawie tej wojny, cośmy ci ja wypowiedzieli. Wiesz co, zapomnij o tym.
- O! A cóż to skłoniło cie do zmiany decyzji?
- Bo wiesz, poczytaliśmy ze szwagrem Konwencje Genewską i doszliśmy do wniosku, że za nic nie wyżywimy dwóch milionów jeńców.
26
Dowcip #17971. Na biurku Saddama H. odzywa się telefon. w kategorii: Żarty polityczne, Śmieszny humor o wojnie, Kawały o Saddamie Husajnie.
Polska delegacja pojechała do Maroka. Pod koniec wizyty odbył się bankiet dla uczczenia gości. Podczas toastów jeden z marokańskich ministrów wstał i oświadczył, że studiował w Polsce, kocha ten kraj i chciałby wznieść tradycyjny polski toast, jaki pamięta z czasów studenckich, po czym wykrzyknął:
- ”Ribka lubi pliwac. Pij, pieprzony Beduinie!”
- ”Ribka lubi pliwac. Pij, pieprzony Beduinie!”
15
Dowcip #17972. Polska delegacja pojechała do Maroka. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszny humor polityczny, Śmieszny humor o Polsce.
W 1968 r., po słynnym wystawieniu ”Dziadów”, delegacja polska bawiła w Moskwie. Chruszczow zwraca się do Gomółki:
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
- No tak, ”Dziady” - z pokorą potwierdza Gomółka.
- I coście zrobili?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem?
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor?
- Nie żyje.
- A toście chyba przesadzili.
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
- No tak, ”Dziady” - z pokorą potwierdza Gomółka.
- I coście zrobili?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem?
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor?
- Nie żyje.
- A toście chyba przesadzili.
117