Dowcipy o Saddamie Husajnie
Adwokat Saddama Husajna dzwoni do swojego klienta i mówi:
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą.
- Najpierw proszę o złą. - odpowiada Saddam.
- Zostanie pan rozstrzelany.
- Aha, a ta dobra? - pyta Saddam.
- No więc strzelać będzie Beckham.
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą.
- Najpierw proszę o złą. - odpowiada Saddam.
- Zostanie pan rozstrzelany.
- Aha, a ta dobra? - pyta Saddam.
- No więc strzelać będzie Beckham.
58
Dowcip #21249. Adwokat Saddama Husajna dzwoni do swojego klienta i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Saddamie Husajnie”.
Czym się teraz martwią sobowtóry Saddama Husajna?
- Podobno poszła fama, że po nalotach stracił lewą nogę.
- Podobno poszła fama, że po nalotach stracił lewą nogę.
67
Dowcip #14434. Czym się teraz martwią sobowtóry Saddama Husajna? w kategorii: „Śmieszne żarty o Saddamie Husajnie”.
Sędzia pyta Husajna:
- Mam dwie wiadomości. Dobrą i złą. Od której zacząć?
- Od złej - prosi Saddam Husajn.
- Jutro cię rozstrzelamy!
- A dobra? - pyta obalony prezydent Iraku.
- Strzelać będzie do ciebie David Backham!
- Mam dwie wiadomości. Dobrą i złą. Od której zacząć?
- Od złej - prosi Saddam Husajn.
- Jutro cię rozstrzelamy!
- A dobra? - pyta obalony prezydent Iraku.
- Strzelać będzie do ciebie David Backham!
83
Dowcip #17976. Sędzia pyta Husajna w kategorii: „Śmieszne kawały o Saddamie Husajnie”.
Do celi Saddama Husajna przychodzi strażnik:
- Mam dla Ciebie dwie wiadomości, jedną dobrą, a drugą złą. Ta zła jest taka, że zostaniesz rozstrzelany!
- A ta dobra?
- Będzie strzelał Beckham!
- Mam dla Ciebie dwie wiadomości, jedną dobrą, a drugą złą. Ta zła jest taka, że zostaniesz rozstrzelany!
- A ta dobra?
- Będzie strzelał Beckham!
143
Dowcip #30363. Do celi Saddama Husajna przychodzi strażnik w kategorii: „Śmieszne kawały o Saddamie Husajnie”.
Dzień dobry. Tu Ambasada Iraku. Właśnie znów wyjechaliśmy z Saddamem zaatakować Kuwejt. Wrócimy jak nas Jankesi znowu stamtąd wykopią. Na razie proszę zostawić wiadomość.
36
Dowcip #21672. Dzień dobry. Tu Ambasada Iraku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Saddamie Husajnie”.
Na biurku Saddama H. odzywa się telefon.
- Słucham - mówi Saddam.
- Saddam? - odzywa się bełkotliwy głos z silnym akcentem - słuchaj jestem Paddy, czyli rozumiesz, Irlandczyk, strasznie mnie wkurzasz i dlatego wypowiadam ci wojnę.
- Tak? - zamyślił się Saddam - a ile ty masz żołnierzy?
- No jestem ja, mój szwagier i nasi koledzy od rzutek z pubu - w sumie osiem osób!
- Ale ja mam szesnaście tys. wojska!
- Tak? To ja jeszcze zadzwonię, tylko się naradzę.
Za tydzień na biurku Saddama znów dzwoni telefon.
- Saddam? Mówi Paddy, pamiętasz, ja w sprawie tej wojny, cośmy ci wypowiedzieli. Poczyniliśmy pewne przygotowania i mamy sprzęt.
- Tak? A jaki można wiedzieć?
- Kosiarkę do trawy, traktor ogrodowy i dwa kije do bejsbola!
- No ale ja mam dwadzieścia tys. czołgów i trzydzieści tys. transporterów opancerzonych, a od ostatniej naszej rozmowy zmobilizowałem dodatkowe pól miliona żołnierzy.
- To wiesz co? Ja jeszcze muszę parę rzeczy sprawdzić i ci oddzwonię.
Za kolejny tydzień Paddy dzwoni znów:
- Saddam? Wiesz ja jeszcze raz w sprawie tej wojny, cośmy ci ja wypowiedzieli. Wiesz co, zapomnij o tym.
- O! A cóż to skłoniło cie do zmiany decyzji?
- Bo wiesz, poczytaliśmy ze szwagrem Konwencje Genewską i doszliśmy do wniosku, że za nic nie wyżywimy dwóch milionów jeńców.
- Słucham - mówi Saddam.
- Saddam? - odzywa się bełkotliwy głos z silnym akcentem - słuchaj jestem Paddy, czyli rozumiesz, Irlandczyk, strasznie mnie wkurzasz i dlatego wypowiadam ci wojnę.
- Tak? - zamyślił się Saddam - a ile ty masz żołnierzy?
- No jestem ja, mój szwagier i nasi koledzy od rzutek z pubu - w sumie osiem osób!
- Ale ja mam szesnaście tys. wojska!
- Tak? To ja jeszcze zadzwonię, tylko się naradzę.
Za tydzień na biurku Saddama znów dzwoni telefon.
- Saddam? Mówi Paddy, pamiętasz, ja w sprawie tej wojny, cośmy ci wypowiedzieli. Poczyniliśmy pewne przygotowania i mamy sprzęt.
- Tak? A jaki można wiedzieć?
- Kosiarkę do trawy, traktor ogrodowy i dwa kije do bejsbola!
- No ale ja mam dwadzieścia tys. czołgów i trzydzieści tys. transporterów opancerzonych, a od ostatniej naszej rozmowy zmobilizowałem dodatkowe pól miliona żołnierzy.
- To wiesz co? Ja jeszcze muszę parę rzeczy sprawdzić i ci oddzwonię.
Za kolejny tydzień Paddy dzwoni znów:
- Saddam? Wiesz ja jeszcze raz w sprawie tej wojny, cośmy ci ja wypowiedzieli. Wiesz co, zapomnij o tym.
- O! A cóż to skłoniło cie do zmiany decyzji?
- Bo wiesz, poczytaliśmy ze szwagrem Konwencje Genewską i doszliśmy do wniosku, że za nic nie wyżywimy dwóch milionów jeńców.
26
Dowcip #17971. Na biurku Saddama H. odzywa się telefon. w kategorii: „Śmieszne kawały o Saddamie Husajnie”.
Dlaczego żołnierze amerykańscy tak często prowadzą ostrzał swoich sojuszników.
- Bo się dowiedzieli, że Husajn wyznaczył nagrodę pieniężną za każdego zabitego żołnierza sojuszu?
- Bo się dowiedzieli, że Husajn wyznaczył nagrodę pieniężną za każdego zabitego żołnierza sojuszu?
48
Dowcip #4627. Dlaczego żołnierze amerykańscy tak często prowadzą ostrzał swoich w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Saddamie Husajnie”.
11 września rano Saddam Husajn dzwoni do prezydenta Stanów Zjednoczonych:
- Bardzo mi przykro z powodu tej tragedii. To były wspaniałe budynki. Chciałem zapewnić, że nie mamy z tym nic wspólnego.
Zdziwiony Bush pyta:
- Jaka tragedia, jakie budynki?
Husajn na to:
- A która u was jest godzina?
- Ósma rano - odpowiada Bush.
A Husajn na to:
- A to ja zadzwonię później.
- Bardzo mi przykro z powodu tej tragedii. To były wspaniałe budynki. Chciałem zapewnić, że nie mamy z tym nic wspólnego.
Zdziwiony Bush pyta:
- Jaka tragedia, jakie budynki?
Husajn na to:
- A która u was jest godzina?
- Ósma rano - odpowiada Bush.
A Husajn na to:
- A to ja zadzwonię później.
633
Dowcip #2319. 11 września rano Saddam Husajn dzwoni do prezydenta Stanów w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Saddamie Husajnie”.
Radio Irackie:
- Witaj narodzie Iracki! Jest piąta. Saddam Husajn właśnie się obudził. Obudźcie się i wy!
- Witaj narodzie Iracki! Jest szósta. Saddam Husajn właśnie wyszedł na spacer. Wyjdźcie i wy!
- Witaj narodzie Iracki! Jest siódma. Saddam Husajn właśnie je śniadanie. A teraz chwila muzyki ...
- Witaj narodzie Iracki! Jest piąta. Saddam Husajn właśnie się obudził. Obudźcie się i wy!
- Witaj narodzie Iracki! Jest szósta. Saddam Husajn właśnie wyszedł na spacer. Wyjdźcie i wy!
- Witaj narodzie Iracki! Jest siódma. Saddam Husajn właśnie je śniadanie. A teraz chwila muzyki ...
27
Dowcip #9403. Radio Irackie w kategorii: „Śmieszne kawały o Saddamie Husajnie”.
Dziennikarz mówi do prezydenta Busha:
- Husajn twierdzi, że zestrzelił brytyjski samolot.
- Jak zwykle kłamie! To my go zestrzeliliśmy!
- Husajn twierdzi, że zestrzelił brytyjski samolot.
- Jak zwykle kłamie! To my go zestrzeliliśmy!
214