Przychodzi facet do lekarza.
Przychodzi facet do lekarza. Po kontrolnym badaniu lekarz zwraca się do pacjenta:
- Pije pan?
Facet myśli, drapie się po głowie.
- A nalej pan!
- Pije pan?
Facet myśli, drapie się po głowie.
- A nalej pan!
07
Dowcip #17746. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Humor o lekarzach, Dowcipy przychodzi facet do lekarza.
W klinice zjawił się młody człowiek, by odwiedzić przyjaciela, który uległ wypadkowi samochodowemu.
- Czy mój kolega ma jakieś szanse? - pyta ładną pielęgniarkę.
- Żadnych, nie jest w moim typie.
- Czy mój kolega ma jakieś szanse? - pyta ładną pielęgniarkę.
- Żadnych, nie jest w moim typie.
04
Dowcip #17747. W klinice zjawił się młody człowiek, by odwiedzić przyjaciela w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Żarty o wypadkach samochodowych, Śmieszny humor o homoseksualistach, Humor o kolegach.
Przychodzi facet do lekarza. Lekarz się pyta:
- Nazwisko?
- Sraczka.
- Ooo ma pan bardzo rzadkie nazwisko.
- Nazwisko?
- Sraczka.
- Ooo ma pan bardzo rzadkie nazwisko.
16
Dowcip #17748. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: Humor o lekarzach, Dowcipy przychodzi facet do lekarza.
Pacjentka zwraca się do lekarza:
- Panie doktorze, skoro literatura medyczna jest tak bogata, to po co są jeszcze lekarze?
- Żeby chory nie umarł w skutek jakiegoś błędu drukarskiego.
- Panie doktorze, skoro literatura medyczna jest tak bogata, to po co są jeszcze lekarze?
- Żeby chory nie umarł w skutek jakiegoś błędu drukarskiego.
02
Dowcip #17749. Pacjentka zwraca się do lekarza w kategorii: Żarty o lekarzach, Śmieszny humor o chorobach.
Ginekolog po zbadaniu młodej kobiety mówi:
- Pani Nowakowa, mam dla Pani wspaniałą wiadomość!
- Ale ja jestem Nowakówna!
- A to przepraszam. Mam dla Pani złą wiadomość.
- Pani Nowakowa, mam dla Pani wspaniałą wiadomość!
- Ale ja jestem Nowakówna!
- A to przepraszam. Mam dla Pani złą wiadomość.
05
Dowcip #17750. Ginekolog po zbadaniu młodej kobiety mówi w kategorii: Dowcipy o lekarzach, Śmieszne żarty o chorobach, Humor o ginekologu.
Lekarz po operacji:
- Mam dwie wiadomości dobrą i złą. Która najpierw?
- Zła.
- Obcieliśmy panu noge.
- A dobra?
- Znalazlem kupca na pana buta.
- Mam dwie wiadomości dobrą i złą. Która najpierw?
- Zła.
- Obcieliśmy panu noge.
- A dobra?
- Znalazlem kupca na pana buta.
15
Dowcip #17751. Lekarz po operacji w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Humor o lekarzach, Śmieszne kawały o operacji.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz nie ma kontraktu.
20
Dowcip #17752. Przychodzi baba do lekarza, a lekarz nie ma kontraktu. w kategorii: Śmieszne żarty o lekarzach, Humor przychodzi baba do lekarza.
Bardzo chory facet czeka na diagnozę.
- Widzi Pan, sprawa jest poważna. Cierpi Pan na chorobę McPhersona.
- Czy to jest bardzo niebezpieczne?
- Nie wiem, potrzebujemy trochę czasu, żeby to odkryć, panie McPherson.
- Widzi Pan, sprawa jest poważna. Cierpi Pan na chorobę McPhersona.
- Czy to jest bardzo niebezpieczne?
- Nie wiem, potrzebujemy trochę czasu, żeby to odkryć, panie McPherson.
513
Dowcip #17753. Bardzo chory facet czeka na diagnozę. w kategorii: Humor o lekarzach, Śmieszne kawały o chorobach.
Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego:
- Czy widzicie tam jakieś litery?
- Nie widzę.
- A widzicie w ogóle tablicę?
- Nie widzę.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
- Czy widzicie tam jakieś litery?
- Nie widzę.
- A widzicie w ogóle tablicę?
- Nie widzę.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
011
Dowcip #17754. Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego w kategorii: Humor o lekarzach, Żarty o żołnierzach, Kawały o okulistach.
Szpital, odprawa oddziału, atmosfera gorąca, starzy, młodzi, lekarze, lekarki... Nagle jedna z młodych zrywa się:
- Panie ordynatorze, ale ja zapomniałam pieczątki!
- Koleżanko! Przychodzi pani do pracy bez najważniejszego narzędzia pracy lekarza?
- Myślałam, że najważniejszym narzędziem pracy doktora jest głowa. - burknęła urażona.
Palec ordynatora spoczął na karcie choroby:
- Koleżanko ... Niech pani tu podejdzie i przyłoży tu głową.
- Panie ordynatorze, ale ja zapomniałam pieczątki!
- Koleżanko! Przychodzi pani do pracy bez najważniejszego narzędzia pracy lekarza?
- Myślałam, że najważniejszym narzędziem pracy doktora jest głowa. - burknęła urażona.
Palec ordynatora spoczął na karcie choroby:
- Koleżanko ... Niech pani tu podejdzie i przyłoży tu głową.
1113