Piękny lipcowy dzień.
Piękny lipcowy dzień. Las, w lesie cisza, słychać ćwierkanie ptaszków, gdzieniegdzie przebiegnie zajączek, sarenka, w tle słychać leniwe stukanie dzięcioła. Po prostu sielanka, idylla. Wtem z głębi lasu wyłania się potężna chmura kurzu. Widać, że jakiś tabun przebiega rozpędzony przez las. Zające uciekają do swych nor. Zwierzęta w popłochu uciekają. Tabun biegnie z wielką prędkością, przetaczając się przez las, nic nie widać, pył i kurz wszystko zasłania. Aż wreszcie tabun dobiega do leśnej polanki, zatrzymuje się tam. Kurz powoli opada. I nagle okazuje się, że cała polanka jest pokryta jeżami. Cała polanka grafitowa. Wszystkie sapią i ciężko oddychają, są zmęczone. Tylko jeden jeż, który prowadził cały tabun lekko się uśmiecha, ale cały czas próbuje złapać oddech. Oddycha, oddycha, myśli i wreszcie w zachwycie mówi:
- Cholera, jak konie, jak konie ...
- Cholera, jak konie, jak konie ...
39
Dowcip #16005. Piękny lipcowy dzień. w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Dowcipy o lesie, Kawały o jeżu.
Dwóch kolegów siedzi znudzonych na ławce w parku. Nagle jeden chciał nieco rozbawić sytuację i mówi:
- Stary, znasz ten kawał o zajączku, co wchodzi do baru z nożem w plecach?
Na to drugi, podniecony:
- Nie.
- Ja też nie, ale początek niezły, co?
- Stary, znasz ten kawał o zajączku, co wchodzi do baru z nożem w plecach?
Na to drugi, podniecony:
- Nie.
- Ja też nie, ale początek niezły, co?
811
Dowcip #16006. Dwóch kolegów siedzi znudzonych na ławce w parku. w kategorii: Humor o kolegach.
Niedźwiedź pyta zwierzęta:
- Kto zabił wilka?
Nagle z krzaków wychodzi zajączek:
- Nikt nie kazał mu wymuszać pierwszeństwa przejazdu.
- Kto zabił wilka?
Nagle z krzaków wychodzi zajączek:
- Nikt nie kazał mu wymuszać pierwszeństwa przejazdu.
1323
Dowcip #16007. Niedźwiedź pyta zwierzęta w kategorii: Dowcipy o niedźwiedziu, Kawały o zajączku, Kawały o zwierzętach, Humor o wilku.
Siedzi wilk w pociągu. Dosiada się zajączek, który zaczyna śpiewać:
- Szedł sobie wilk przez las, w krowie łajno wlazł!
I tak śpiewał trzy razy.
- Jeszcze raz to zaśpiewasz, a wyrzucę twój bagaż przez okno! - ostrzegł wilk.
Zając zaśpiewał, a wilk wyrzucił bagaż przez okno.
- Ale z wilka zbój, to nie był bagaż mój!
Zaczął śpiewać dalej.
- Przestań, bo wyrzucę cię przez okno!
Zajączek zaśpiewał. Wilk wyrzucił go przez okno, a z oddali doszedł go złośliwy śmiech:
- Ale z wilka zbój, to właśnie przystanek mój!
- Szedł sobie wilk przez las, w krowie łajno wlazł!
I tak śpiewał trzy razy.
- Jeszcze raz to zaśpiewasz, a wyrzucę twój bagaż przez okno! - ostrzegł wilk.
Zając zaśpiewał, a wilk wyrzucił bagaż przez okno.
- Ale z wilka zbój, to nie był bagaż mój!
Zaczął śpiewać dalej.
- Przestań, bo wyrzucę cię przez okno!
Zajączek zaśpiewał. Wilk wyrzucił go przez okno, a z oddali doszedł go złośliwy śmiech:
- Ale z wilka zbój, to właśnie przystanek mój!
427
Dowcip #16008. Siedzi wilk w pociągu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o zajączku, Kawały o pociągu, Śmieszny humor o wilku, Śmieszne żarty o śpiewaniu.
Zajączek wypił za dużo, padł pod drzewem i zasnął. Na śpiącego natknęły się dwa wygłodzone wilki.
- To mój kąsek! - warknął jeden.
- A właśnie, że mój! - odwarknął drugi.
Natarły na siebie i walczyły tak długo, aż padły martwe. Rano zajączek budzi się i widzi pobojowisko.
- Ale narozrabiałem! - mówi do siebie kręcąc głową. - Nie wolno mi tyle pić.
- To mój kąsek! - warknął jeden.
- A właśnie, że mój! - odwarknął drugi.
Natarły na siebie i walczyły tak długo, aż padły martwe. Rano zajączek budzi się i widzi pobojowisko.
- Ale narozrabiałem! - mówi do siebie kręcąc głową. - Nie wolno mi tyle pić.
814
Dowcip #16009. Zajączek wypił za dużo, padł pod drzewem i zasnął. w kategorii: Kawały o pijakach, Kawały o zajączku, Humor o wilku, Dowcipy o bójkach.
Niedźwiedź spotyka zajączka i go pyta:
- Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?
- Bo jestem romantyczny.
- Nie rozumiem.
- Wczoraj siedziałem na łące i słuchałem śpiewu ptaków, i tak się zasiedziałem, że nie usłyszałem kosiarki ...
- Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy?
- Bo jestem romantyczny.
- Nie rozumiem.
- Wczoraj siedziałem na łące i słuchałem śpiewu ptaków, i tak się zasiedziałem, że nie usłyszałem kosiarki ...
618
Dowcip #16010. Niedźwiedź spotyka zajączka i go pyta w kategorii: Kawały o niedźwiedziu, Śmieszny humor o zajączku, Śmieszne żarty o ptakach, Kawały o śpiewaniu.
Niedźwiedź, wilk i lis grają w karty. Nagle niedźwiedź mówi:
- Ktoś tu oszukuje, jeszcze nie wiem kto, ale jak walnę w ten rudy pysk ...
- Ktoś tu oszukuje, jeszcze nie wiem kto, ale jak walnę w ten rudy pysk ...
416
Dowcip #16011. Niedźwiedź, wilk i lis grają w karty. w kategorii: Kawały o lisie, Humor o niedźwiedziu, Dowcipy o grze w karty, Śmieszne kawały o wilku.
Idzie zajączek przez las i niesie tranzystor, spotyka go wilk i mówi:
- Zajączku, skąd masz ten tranzystor?
- A wiesz, wczoraj wieczorem zaprosiła mnie na kolację lisica: świece, winko, żarcie, zwiewny peniuar ... W pewnym momencie mówi: ”bierz co chcesz” - no to wziąłem tranzystor.
- Ale ty jesteś idiota. - stwierdza wilk.
- Jakbym był taki duży jak ty, to wziąłbym lodówkę!
- Zajączku, skąd masz ten tranzystor?
- A wiesz, wczoraj wieczorem zaprosiła mnie na kolację lisica: świece, winko, żarcie, zwiewny peniuar ... W pewnym momencie mówi: ”bierz co chcesz” - no to wziąłem tranzystor.
- Ale ty jesteś idiota. - stwierdza wilk.
- Jakbym był taki duży jak ty, to wziąłbym lodówkę!
69
Dowcip #16012. Idzie zajączek przez las i niesie tranzystor, spotyka go wilk i mówi w kategorii: Śmieszny humor o lisie, Śmieszne żarty o zajączku, Kawały o wilku.
Idzie zajączek przez las i śpiewa:
- Pomylone misie, pomylone misie.
Wychodzi niedźwiedź naprzeciw, a zajączek widząc go śpiewa dalej:
- Pomyliło mi się, pomyliło mi się.
- Pomylone misie, pomylone misie.
Wychodzi niedźwiedź naprzeciw, a zajączek widząc go śpiewa dalej:
- Pomyliło mi się, pomyliło mi się.
818
Dowcip #16013. Idzie zajączek przez las i śpiewa w kategorii: Humor o niedźwiedziu, Dowcipy o zajączku, Śmieszne kawały o śpiewaniu.
Przychodzi Zajączek do sklepu, w którym sprzedaje niedźwiedź i pyta:
- Jest tort cebulowy?
- Nie ma. - odpowiada niedźwiedź.
Na drugi dzień.
- Jest tort cebulowy?
- Nie ma.
Na trzeci dzień pyta:
- Jest tort cebulowy?
- Nie ma!
W końcu niedźwiedź zdenerwował się i upiekł tort cebulowy. Następnego dnia zajączek pyta:
- Jest tort cebulowy?
- Jest. - odpowiada niedźwiedź.
- Ciekawe, kto ci go teraz kupi? - odpowiada zając.
- Jest tort cebulowy?
- Nie ma. - odpowiada niedźwiedź.
Na drugi dzień.
- Jest tort cebulowy?
- Nie ma.
Na trzeci dzień pyta:
- Jest tort cebulowy?
- Nie ma!
W końcu niedźwiedź zdenerwował się i upiekł tort cebulowy. Następnego dnia zajączek pyta:
- Jest tort cebulowy?
- Jest. - odpowiada niedźwiedź.
- Ciekawe, kto ci go teraz kupi? - odpowiada zając.
315