Pewnemu Bacy sześć razy spaliła się bacówka.
Pewnemu Bacy sześć razy spaliła się bacówka. Pięć razy ją odbudowywał, ale za szóstym razem już się załamał. Stanął nad resztkami domu, podniósł głowę i woła do nieba:
- Panie Boże! Za jakie grzechy?!
Na to głos z nieba:
- Oj nie za grzechy, nie za grzechy. Tylko cosik ja Cię chyba Józek nie lubię.
- Panie Boże! Za jakie grzechy?!
Na to głos z nieba:
- Oj nie za grzechy, nie za grzechy. Tylko cosik ja Cię chyba Józek nie lubię.
49
Dowcip #2424. Pewnemu Bacy sześć razy spaliła się bacówka. w kategorii: Żarty absurdalne, Humor o Bacy.
Na drodze z Kościeliska do Zakopanego stoi góral i łapie okazję. Zatrzymuje się jakieś auto, Baca wyciąga ciupagę, i rzecze do kierowcy:
- Łonanizuj się pan!
Osłupiały kierowca posłusznie, acz niechętnie posłuchał rozkazu Bacy, gdy skończył usłyszał znów tą samą komendę:
- Łonanizuj się pan!
Cóż... wyboru wielkiego nie miał. Nie miał też wyboru gdy usłyszał kolejną komendę:
- Łonanizuj się pan!
Gdy skończył, Baca znów to samo:
- Łonanizuj się pan!
Próbował tedy biedny turysta po raz kolejny ale nic z tego nie wychodziło, głos Bacy naglił jednak nieubłaganie:
- Łonanizuj się pan!
- Łonanizuj się pan!
- Łonanizuj się pan!
I kiedy baca już widział, że kierowca nie da już na prawdę rady spokojnym głosem rzekł do stojącej obok gaździny:
- Siadaj Maryna, pan cię do Zakopanego zawiezie!
- Łonanizuj się pan!
Osłupiały kierowca posłusznie, acz niechętnie posłuchał rozkazu Bacy, gdy skończył usłyszał znów tą samą komendę:
- Łonanizuj się pan!
Cóż... wyboru wielkiego nie miał. Nie miał też wyboru gdy usłyszał kolejną komendę:
- Łonanizuj się pan!
Gdy skończył, Baca znów to samo:
- Łonanizuj się pan!
Próbował tedy biedny turysta po raz kolejny ale nic z tego nie wychodziło, głos Bacy naglił jednak nieubłaganie:
- Łonanizuj się pan!
- Łonanizuj się pan!
- Łonanizuj się pan!
I kiedy baca już widział, że kierowca nie da już na prawdę rady spokojnym głosem rzekł do stojącej obok gaździny:
- Siadaj Maryna, pan cię do Zakopanego zawiezie!
412
Dowcip #2425. Na drodze z Kościeliska do Zakopanego stoi góral i łapie okazję. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Żarty o Bacy, Humor o góralach, Śmieszne dowcipy o kierowcach, Śmieszne kawały o turystach.
Siedzi Baca przed chatką. Przed Bacą kloc drewna i kupka wiórków. Przechodzi turysta i pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, cółenko sobie strugom.
Turysta poszedł. Następnego dnia rano przechodzi tamtędy i widzi Bacę. Baca siedzi przed klockiem drewna i go struga. Przed Bacą górka wiórów. Turysta pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, stylisko do łopaty sobie strugom.
Następnego dnia: Baca siedzi przed chatką, w rękach trzyma drewienko, przed nim kupa wiórów. Ten sam turysta pyta:
- Baco! Co teraz strugacie?
- Jak nic nie spiepse, to wykałacke.
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, cółenko sobie strugom.
Turysta poszedł. Następnego dnia rano przechodzi tamtędy i widzi Bacę. Baca siedzi przed klockiem drewna i go struga. Przed Bacą górka wiórów. Turysta pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, stylisko do łopaty sobie strugom.
Następnego dnia: Baca siedzi przed chatką, w rękach trzyma drewienko, przed nim kupa wiórów. Ten sam turysta pyta:
- Baco! Co teraz strugacie?
- Jak nic nie spiepse, to wykałacke.
213
Dowcip #2426. Siedzi Baca przed chatką. Przed Bacą kloc drewna i kupka wiórków. w kategorii: Humor o Bacy, Śmieszne dowcipy o turystach, Żarty po góralsku.
Cieszą się w New Yorku dzieci,
pan Bin Laden do nich leci,
on prezentów ma bez liku,
dla każdego po wągliku.
pan Bin Laden do nich leci,
on prezentów ma bez liku,
dla każdego po wągliku.
1116
Dowcip #2427. Cieszą się w New Yorku dzieci w kategorii: Czarny humor żarty, Humor o Osama Binladenie, Śmieszne dowcipy o dzieciach, Śmieszne kawały rymowane.
Blondynka siedzi na drzewie i szlocha. Podchodzi do niej gościu i pyta:
- Co się stało, czemu tu pani weszła?
A ona:
- A, bo jechali kibole i chciałam żeby mnie podrzucili.
- Co się stało, czemu tu pani weszła?
A ona:
- A, bo jechali kibole i chciałam żeby mnie podrzucili.
814
Dowcip #2428. Blondynka siedzi na drzewie i szlocha. w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach.
Dlaczego blondynka chcę skoczyć z ostatniego piętra?
- Ponieważ chcę sprawdzić czy podpaski ze skrzydełkami umieją latać.
- Ponieważ chcę sprawdzić czy podpaski ze skrzydełkami umieją latać.
58
Dowcip #2429. Dlaczego blondynka chcę skoczyć z ostatniego piętra? w kategorii: Humor o blondynkach, Śmieszne kawały zagadki.
Jaka jest idealna blondynka?
- Metr wzrostu, bez zębów i płaska głowa do postawienia kufla z piwem.
- Metr wzrostu, bez zębów i płaska głowa do postawienia kufla z piwem.
57
Dowcip #2430. Jaka jest idealna blondynka? w kategorii: Żarty o blondynkach, Śmieszne zagadki.
Czemu blondynka idzie do ubikacji z bułką?
- Żeby nakarmić wc- kaczke.
- Żeby nakarmić wc- kaczke.
611
Dowcip #2431. Czemu blondynka idzie do ubikacji z bułką? w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Idą dwie blondynki koło siebie i jedna mówi do drugiej:
- Też chcę iść w środku!
- Też chcę iść w środku!
47
Dowcip #2432. Idą dwie blondynki koło siebie i jedna mówi do drugiej w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach.
Przychodzi blondynka- nastolatka do mamy i mówi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają członka?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy dziecko przy porodzie nie powybija mi zębów?
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają członka?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy dziecko przy porodzie nie powybija mi zębów?
315