Na ulicy stoi żebrak.
Na ulicy stoi żebrak. Zatrzymuje się przed nim elegancko ubrany przechodzień i mówi:
- Cześć Rysiek! Chciałem ci pogratulować. Wszyscy w biurze nie znajdujemy słów podziwu dla twojej odwagi. Wspaniale wygarnąłeś szefowi, co o nim myślisz.
- Cześć Rysiek! Chciałem ci pogratulować. Wszyscy w biurze nie znajdujemy słów podziwu dla twojej odwagi. Wspaniale wygarnąłeś szefowi, co o nim myślisz.
05
Dowcip #18570. Na ulicy stoi żebrak. w kategorii: Żarty o żebraku, Żarty o pracownikach.
- Nie wyobrażasz sobie, jaki jestem zmęczony!
- A gdzie pracujesz?
- Jako sufler w teatrze pantomimy.
- A gdzie pracujesz?
- Jako sufler w teatrze pantomimy.
313
Dowcip #18571. - Nie wyobrażasz sobie, jaki jestem zmęczony! w kategorii: Śmieszne kawały o pracy, Dowcipy o teatrze.
- Zabroniono nam palenia w sali konferencyjnej.
- I nic dziwnego, to bardzo niezdrowo palić w pomieszczeniach, gdzie ludzie śpią!
- I nic dziwnego, to bardzo niezdrowo palić w pomieszczeniach, gdzie ludzie śpią!
26
Dowcip #18572. - Zabroniono nam palenia w sali konferencyjnej. w kategorii: Żarty o papierosach, Kawały o spaniu, Żarty o pracownikach.
Stary jak doszedłeś do takiej forsy?
- Przez pomyłkę.
- Jak to możliwe?
- Zamiast wypłacić mi pensję, kasjer podsunął mi sumę moich potrąceń!
- Przez pomyłkę.
- Jak to możliwe?
- Zamiast wypłacić mi pensję, kasjer podsunął mi sumę moich potrąceń!
68
Dowcip #18573. Stary jak doszedłeś do takiej forsy? w kategorii: Dowcipy o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o pracownikach.
- Cześć Tadziu! Co ci się stało w rękę?
- Skaleczyłem się niechcący.
- A bierzesz coś na to?
- Tak, zwolnienie.
- Skaleczyłem się niechcący.
- A bierzesz coś na to?
- Tak, zwolnienie.
612
Dowcip #18574. - Cześć Tadziu! Co ci się stało w rękę? w kategorii: Kawały o pracownikach.
Bezrobotna dziewczyna rejestruje się w urzędzie zatrudnienia. Urzędniczka pyta:
- Przez ostatni miesiąc gdzie pani pracowała?
- W barze.
- Na jakim stanowisku?
- Pomywaczki. Wydawałam do kuchni czyste talerze i sztućce.
- A dlaczego po miesiącu porzuciła pani to miejsce?
- Bo po miesiącu nie było w magazynie ani czystych talerzy, ani czystych sztućców.
- Przez ostatni miesiąc gdzie pani pracowała?
- W barze.
- Na jakim stanowisku?
- Pomywaczki. Wydawałam do kuchni czyste talerze i sztućce.
- A dlaczego po miesiącu porzuciła pani to miejsce?
- Bo po miesiącu nie było w magazynie ani czystych talerzy, ani czystych sztućców.
39
Dowcip #18575. Bezrobotna dziewczyna rejestruje się w urzędzie zatrudnienia. w kategorii: Śmieszne dowcipy o urzędnikach, Śmieszny humor o pracy.
Przychodzi prezes do pracy i pyta sekretarkę:
- Pani Basiu jaki mamy dziś dzień?
- Bezpłodny, panie prezesie.
- Pani Basiu jaki mamy dziś dzień?
- Bezpłodny, panie prezesie.
420
Dowcip #18576. Przychodzi prezes do pracy i pyta sekretarkę w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszne żarty o sekretarkach, Żarty o szefie.
Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmena:
- Panie prezesie zima przyszła!
- Nie mam teraz czasu! Powiedz jej, żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni to umówisz ją na konkretną godzinę.
- Panie prezesie zima przyszła!
- Nie mam teraz czasu! Powiedz jej, żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni to umówisz ją na konkretną godzinę.
13
Dowcip #18577. Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmena w kategorii: Śmieszny humor o sekretarkach, Śmieszne dowcipy o szefie, Śmieszne kawały o zimie.
Dlaczego w Wąchocku powiesiły się dwa konie?
- Bo im Sołtys powiedział ”Wista!”
- A dlaczego powiesił się jeden koń?
- Bo go Sołtys przywiązał do szlabanu.
- Bo im Sołtys powiedział ”Wista!”
- A dlaczego powiesił się jeden koń?
- Bo go Sołtys przywiązał do szlabanu.
10
Dowcip #18578. Dlaczego w Wąchocku powiesiły się dwa konie? w kategorii: Śmieszne żarty o Wąchocku, Żarty o sołtysie Wąchocka, Śmieszne żarty zagadki, Śmieszne kawały o koniu.
Dlaczego w Wąchocku założyli siatkę pod linią napięcia?
- Żeby nie spadło napięcie.
- Żeby nie spadło napięcie.
23