
Dowcipy o pijakach
Kolega dzwoni do kolegi.
- Słuchaj, wybieram się na dziewczyny, chodź ze mną.
- Ładne?
- Wypijemy i będzie ok.
Przybyli na miejsce i ten drugi mówi do pierwszego:
- Stary, aż tyle, to ja nie dam rady wypić! Wracamy do domu...
- Słuchaj, wybieram się na dziewczyny, chodź ze mną.
- Ładne?
- Wypijemy i będzie ok.
Przybyli na miejsce i ten drugi mówi do pierwszego:
- Stary, aż tyle, to ja nie dam rady wypić! Wracamy do domu...
212
Dowcip #33882. Kolega dzwoni do kolegi. w kategorii: „Humor o pijakach”.
Sobota. Późna noc. Nawalony mąż wraca do domu. W myśl zasady wejście smoka z hukiem otwiera drzwi i slalomem gigantem wtarabania się do środka. Już w przedpokoju czeka szanowna żonka uzbrojona w wałek, ale mąż nie odzywa się do niej ani słowem, tylko zaczyna biegać po całym mieszkaniu zawzięcie przeszukując wszystkie domowe zakamarki. Żona zaskoczona jakże nietypową reakcją męża pyta w końcu:
- Czego szukasz pijaczyno?
Na to mąż opiera się o ścianę i ze zbolałą miną odpowiada:
- Odrobiny zrozumienia...
- Czego szukasz pijaczyno?
Na to mąż opiera się o ścianę i ze zbolałą miną odpowiada:
- Odrobiny zrozumienia...
27
Dowcip #33432. Sobota. Późna noc. Nawalony mąż wraca do domu. w kategorii: „Żarty o pijakach”.

Pijany góral wraca z wesela i krzyczy do żony:
- Stara, pomóż mi ściągnąć koszulę, jakoś nie mogę sobie poradzić.
- No, nie łatwo samemu z ciupagą w plecach.
- Stara, pomóż mi ściągnąć koszulę, jakoś nie mogę sobie poradzić.
- No, nie łatwo samemu z ciupagą w plecach.
1024
Dowcip #21749. Pijany góral wraca z wesela i krzyczy do żony w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pijakach”.
Wigilijny wieczór... Koło godziny dwudziestej trzeciej drzwi otwierają się z hukiem. Wtacza się pijany w meserszmita Kowalski, ze strzępami choinki. Żona z krzykiem:
- Gdzieś się szlajał cały dzień? Zero pomocy, kolacja wystygła, choinka lepiej nie mówić!!!
- Noo. Myśmy z Heńkiem traktor naprawiali...
- Co? Zimą?
- Taką wersję przyjąłem i takiej się będę trzymał!
- Gdzieś się szlajał cały dzień? Zero pomocy, kolacja wystygła, choinka lepiej nie mówić!!!
- Noo. Myśmy z Heńkiem traktor naprawiali...
- Co? Zimą?
- Taką wersję przyjąłem i takiej się będę trzymał!
722
Dowcip #32910. Wigilijny wieczór... w kategorii: „Śmieszny humor o pijakach”.

Lato, upał trzydzieści stopni Celsjusza, w autobusie jedzie pijany facet, a obok niego stoi grube babsko, trzyma rękę na górnej poręczy, a pod pacha kudły jej wiszą długie jak cholera. Pijaczek chwiejąc się spogląda raz na te jej pachę i odwraca głowę z obrzydzeniem. Za chwile robi to powtórnie i w końcu nie wytrzymuje i mówi:
- Te, baletnica, nie za wysoko ta nózia trochę?
- Te, baletnica, nie za wysoko ta nózia trochę?
1132
Dowcip #30307. Lato, upał trzydzieści stopni Celsjusza w kategorii: „Żarty o pijakach”.
Wraca pijany facet do domu nad ranem. W drzwiach, z wałkiem w ręku, czeka na niego żona, wścieklejsza od krowy z bse.
A mąż:
- Od kiedy mamy sztywne łącze, to Ty nic, tylko czatujesz i czatujesz. Za robotę się weź!
A mąż:
- Od kiedy mamy sztywne łącze, to Ty nic, tylko czatujesz i czatujesz. Za robotę się weź!
1312
Dowcip #11929. Wraca pijany facet do domu nad ranem. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pijakach”.

Czym się różni maluch i pijana teściowa?
- Niczym. Obydwie trudno prowadzić...
- Niczym. Obydwie trudno prowadzić...
1425
Dowcip #13296. Czym się różni maluch i pijana teściowa? w kategorii: „Śmieszne żarty o pijakach”.
Idzie kulawy i mówi:
- Ale dziury!
A pijany na to:
- Trzeba je omijać tak jak ja.
- Ale dziury!
A pijany na to:
- Trzeba je omijać tak jak ja.
816
Dowcip #30530. Idzie kulawy i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.

Rzecz się dzieje w Stanach Zjednoczonych, jest saloon, czasy westernu, saloon pełen ludzi. Wchodzi do baru koń, po suficie, przechodzi nad pianistą, siada przy barze, zamawia whisky z wodą, wypija whisky, wypija wodę, wstaje, znowu przechodzi po suficie nad pianistą do wyjścia i wychodzi. Przy jednym stole siedzi dwóch pijaczków, obserwują sytuację i po wyjściu konia z saloonu, jeden z nich mówi zdziwiony:
- Ty widziałeś? Nie zapłacił!
- Ty widziałeś? Nie zapłacił!
826
Dowcip #30384. Rzecz się dzieje w Stanach Zjednoczonych, jest saloon, czasy westernu w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.
Mąż wraca ze sklepu i przynosi do domu nowy telewizor. Od razu zabiera się za wypakowywanie nowego sprzętu. Po chwili w salonie zjawia się żona i z zaciekawieniem zaczyna oglądać pudło od telewizora...
- O... ile na tym pudełku małych obrazków! A co oznacza ten rysunek szklanki? - pyta zaciekawiona żona.
Na to mąż z przekonaniem:
- Nooo... Producent sugeruje, by opić zakup !
- O... ile na tym pudełku małych obrazków! A co oznacza ten rysunek szklanki? - pyta zaciekawiona żona.
Na to mąż z przekonaniem:
- Nooo... Producent sugeruje, by opić zakup !
417
Dowcip #33867. Mąż wraca ze sklepu i przynosi do domu nowy telewizor. w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.
