Szef do pracownika
Szef do pracownika:
- Panie, pan wszystko robi powoli: powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza...! Czy jest coś co pan robi szybko?!
- Taaak! Szybko się męczę.
- Panie, pan wszystko robi powoli: powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza...! Czy jest coś co pan robi szybko?!
- Taaak! Szybko się męczę.
1023
Dowcip #8740. Szef do pracownika w kategorii: Dowcipy o szefie, Kawały o pracownikach.
- Panie dyrektorze właśnie przyszedł SMS!
- Niech wejdzie.
- Niech wejdzie.
1320
Dowcip #8741. - Panie dyrektorze właśnie przyszedł SMS! w kategorii: Dowcipy o szefie, Kawały o SMSach.
Szef mówi do blondynki:
- Kasiu umyj windę.
- A na którym piętrze?
- Kasiu umyj windę.
- A na którym piętrze?
714
Dowcip #8742. Szef mówi do blondynki w kategorii: Kawały o blondynkach, Dowcipy o szefie, Humor o windzie.
Sekretarka z dyrektorem kochają się w biurze, i nagle warkocz sekretarki zaczyna wkręcać się w niszczarkę.
- Warkocz, warkocz! - krzyczy sekretarka.
A dyrektor: Wrrrrrrr, wrrrrrrr!
- Warkocz, warkocz! - krzyczy sekretarka.
A dyrektor: Wrrrrrrr, wrrrrrrr!
512
Dowcip #8743. Sekretarka z dyrektorem kochają się w biurze w kategorii: Żarty erotyczne, Dowcipy o sekretarkach, Humor o szefie, Śmieszne żarty o włosach.
Dyrektor prosi sekretarkę, by napisała ogłoszenie, że zabranie odbędzie się we wtorek. Po jakimś czasie sekretarka pyta:
- Panie dyrektorze, jak się pisze wtorek? Czy na końcu jest ”K” czy ”G”?
Dyrektor idzie do biblioteczki.
- Przeszukałem w słowniku hasła na ”F” i nie znalazłem słowa wtorek! Niech pani napisze, że zebranie odbędzie się w środę.
- Panie dyrektorze, jak się pisze wtorek? Czy na końcu jest ”K” czy ”G”?
Dyrektor idzie do biblioteczki.
- Przeszukałem w słowniku hasła na ”F” i nie znalazłem słowa wtorek! Niech pani napisze, że zebranie odbędzie się w środę.
217
Dowcip #8744. Dyrektor prosi sekretarkę, by napisała ogłoszenie w kategorii: Dowcipy o sekretarkach, Humor o szefie.
- Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny?
- No, nie bardzo.
- A ciepłą wódkę?
- Też nie.
- To po jaką cholerą chce pan urlop w lipcu?
- No, nie bardzo.
- A ciepłą wódkę?
- Też nie.
- To po jaką cholerą chce pan urlop w lipcu?
612
Dowcip #8745. - Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny? w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Humor o szefie.
- Szefie - powiada pracownik - pracuję u pana już pięć lat, a jeszcze ani razu nie upomniałem się o podwyżkę..
- I właśnie dlatego pan dalej pracuje.
- I właśnie dlatego pan dalej pracuje.
36
Dowcip #8746. - Szefie - powiada pracownik - pracuję u pana już pięć lat w kategorii: Humor o pieniądzach, Śmieszne kawały o szefie, Humor o pracownikach.
Praktykant zatrudniony u montera niskich napięć wrócił do domu wyraźnie czymś poddenerwowany.
- Majster cię obrugał? - pyta ze współczuciem matka.
- Tak i wyobraź sobie za co! Zapytałem go jedynie skąd się biorą słupy telegraficzne: z nasion czy sadzonek?
- Majster cię obrugał? - pyta ze współczuciem matka.
- Tak i wyobraź sobie za co! Zapytałem go jedynie skąd się biorą słupy telegraficzne: z nasion czy sadzonek?
27
Dowcip #8747. Praktykant zatrudniony u montera niskich napięć wrócił do domu w kategorii: Humor o szefie, Śmieszne żarty o pracownikach.
- Panie dyrektorze, proszę mnie przenieść do innego działu - prosi pracownik Urzędu Patentowego.
- A dlaczego?
- Bo kolega, z którym dziele pokój, bez przerwy wykrzykuje ”O, Boże dlaczego ja na to nie wpadłem?!”
- A dlaczego?
- Bo kolega, z którym dziele pokój, bez przerwy wykrzykuje ”O, Boże dlaczego ja na to nie wpadłem?!”
24
Dowcip #8748. - Panie dyrektorze w kategorii: Śmieszne kawały o szefie, Humor o urzędnikach, Śmieszny humor o pracownikach.
Dyrektor przyjmuje do pracy sekretarkę:
- Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie?
- Tysiąc złotych.
- To ja z przyjemnością dam pani tysiąc dwieście.
- Z przyjemnością, panie dyrektorze, to ja miałam dwa tysiące!
- Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie?
- Tysiąc złotych.
- To ja z przyjemnością dam pani tysiąc dwieście.
- Z przyjemnością, panie dyrektorze, to ja miałam dwa tysiące!
011