Przychodzi baba do lekarza z łopatą w plecach, a na to lekarz
Przychodzi baba do lekarza z łopatą w plecach, a na to lekarz:
- Co pani dolega.
- Aaa, wkopali mnie.
- Co pani dolega.
- Aaa, wkopali mnie.
25
Dowcip #5763. Przychodzi baba do lekarza z łopatą w plecach, a na to lekarz w kategorii: Humor o babie, Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne kawały przychodzi baba do lekarza.
Przychodzi facet do lekarza.
Wyjmuje swój ”interes” cały poobijany, spuchnięty, zakrwawiony.
Lekarz się pyta:
- Jezus Maria, kto pana tak urządził?
- Ja sam.
- Czemu i jak?
- Bo jestem masochistą normalnie, kładę interes na kowadle i wale ile sil młotkiem.
- A kiedy ma pan w tym przyjemność?
- Jak nie trafie.
Wyjmuje swój ”interes” cały poobijany, spuchnięty, zakrwawiony.
Lekarz się pyta:
- Jezus Maria, kto pana tak urządził?
- Ja sam.
- Czemu i jak?
- Bo jestem masochistą normalnie, kładę interes na kowadle i wale ile sil młotkiem.
- A kiedy ma pan w tym przyjemność?
- Jak nie trafie.
312
Dowcip #5764. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Śmieszny humor o lekarzach, Humor przychodzi facet do lekarza, Śmieszne dowcipy o penisie, Śmieszne żarty o masochistach.
Przyszedł facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze boli mnie woreczek.
Lekarz:
- Mosznowy?
Facet:
- Jak bym mioł nowy, to bym nie przychodził.
- Panie doktorze boli mnie woreczek.
Lekarz:
- Mosznowy?
Facet:
- Jak bym mioł nowy, to bym nie przychodził.
19
Dowcip #5765. Przyszedł facet do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne kawały po śląsku, Dowcipy przychodzi facet do lekarza.
Do seksuologa przychodzi pacjent.
- Panie doktorze, mam interes jak niemowlę.
- To chyba niemożliwe, niech pan zdejmie spodnie.
Facet miał racje. Trzy kilogramy, czterdzieści pięć centymetrów długości.
- Panie doktorze, mam interes jak niemowlę.
- To chyba niemożliwe, niech pan zdejmie spodnie.
Facet miał racje. Trzy kilogramy, czterdzieści pięć centymetrów długości.
310
Dowcip #5766. Do seksuologa przychodzi pacjent. w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Humor przychodzi facet do lekarza, Śmieszne dowcipy o penisie.
Zgryźliwy lekarz ślepy na jedno oko, pytał chorego:
- Jak się masz?
Chory odpowiedział:
- Jak widzisz!
A lekarz:
- Jeśli tak się masz, jak ja widzę, to już do polowy umarłeś!
- Jak się masz?
Chory odpowiedział:
- Jak widzisz!
A lekarz:
- Jeśli tak się masz, jak ja widzę, to już do polowy umarłeś!
17
Dowcip #5767. Zgryźliwy lekarz ślepy na jedno oko, pytał chorego w kategorii: Śmieszne kawały o lekarzach.
- Jak się czuje ten pacjent spod 3?
- Lepiej już zaczął mówić.
- I co powiedział?
- Że czuje się gorzej.
- Lepiej już zaczął mówić.
- I co powiedział?
- Że czuje się gorzej.
17
Dowcip #5768. - Jak się czuje ten pacjent spod 3? w kategorii: Humor o lekarzach.
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ja mam trzy zwierzęce choroby. Po pierwsze jestem powolna jak żółw, po drugie jestem uparta jak osioł, a po trzecie jestem groźna jak lew.
A pan doktor mówi:
- Pani ma jeszcze jedną zwierzęcą chorobę, jest pani brudna jak świnia!
- Panie doktorze, ja mam trzy zwierzęce choroby. Po pierwsze jestem powolna jak żółw, po drugie jestem uparta jak osioł, a po trzecie jestem groźna jak lew.
A pan doktor mówi:
- Pani ma jeszcze jedną zwierzęcą chorobę, jest pani brudna jak świnia!
34
Dowcip #5769. Przychodzi blondynka do lekarza i mówi w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Kawały o lekarzach, Śmieszne żarty o chorobach.
Idzie baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze wyrostek mi dokucza.
- Niech pani nie zwraca uwagi na gówniarza.
- Panie doktorze wyrostek mi dokucza.
- Niech pani nie zwraca uwagi na gówniarza.
17
Dowcip #5770. Idzie baba do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o babie, Śmieszne żarty o lekarzach, Śmieszne dowcipy przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mam już 85 lat, a ciągle uganiam się za młodymi dziewczynami.
- No cóż, gratuluję panu.
- Tylko po jaka cholerę ja to robię?
- No cóż, gratuluję panu.
- Tylko po jaka cholerę ja to robię?
18
Dowcip #5771. - Panie doktorze, mam już 85 lat w kategorii: Kawały o dziadku, Śmieszne żarty o lekarzach, Śmieszne żarty o staruszkach.
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, ostatnio dzieje się ze mną coś niedobrego. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Tak.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, w soboty i niedziele częściej.
- A kontakty z innymi kobietami?
- Tez. Po kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką z pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, ze to od onanizowania się.
- Panie doktorze, ostatnio dzieje się ze mną coś niedobrego. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Tak.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, w soboty i niedziele częściej.
- A kontakty z innymi kobietami?
- Tez. Po kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką z pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, ze to od onanizowania się.
210