Janek chrześcijanin jest bliski śmierci. Rodzina wezwała księdza.
Janek chrześcijanin jest bliski śmierci. Rodzina wezwała księdza. Ksiądz stanął przy łóżku chorego, który nie mówił. Ksiądz rozpoznał, że Jasiek gestykuluje, aby dano mu coś do pisania. Dał mu więc kartkę papieru i długopis. Jasiek coś napisał na kartce, którą ksiądz schował do kieszeni. Po kilku dniach odbył się pogrzeb, po którym ksiądz przypomniał sobie o kartce od Jaśka. Podszedł więc do rodziny i powiedział:
- Przed śmiercią Jasiek dał mi kartkę, na której coś napisał. Jeszcze jej nie czytałem ale znając go dał nam na pewno jakieś słowa natchnienia.
- Proszę przeczytać. - prosi rodzina.
- Oto i one: ”Dupku, stoisz na mojej rurce od tlenu”.
- Przed śmiercią Jasiek dał mi kartkę, na której coś napisał. Jeszcze jej nie czytałem ale znając go dał nam na pewno jakieś słowa natchnienia.
- Proszę przeczytać. - prosi rodzina.
- Oto i one: ”Dupku, stoisz na mojej rurce od tlenu”.
424
Dowcip #1022. Janek chrześcijanin jest bliski śmierci. Rodzina wezwała księdza. w kategorii: Czarny humor, Dowcipy o Jasiu, Żarty o duchownych, Śmieszny humor o chorobach.
Pewnego dnia nad jeziorem rybacy wykonywali swój zawód. Nagle przed nimi ukazał się Jezus:
- Chodźcie do mnie. - powiedział.
- Ale my nie umiemy chodzić po wodzie.
- Jeżeli złapiecie mnie za rękę to będziecie mogli.
Wszyscy weszli, złapali za jego ręce i wskoczyli do wody. Po chwili słychać było tylko topienie się ludzi.
- Żartowałem.
- Chodźcie do mnie. - powiedział.
- Ale my nie umiemy chodzić po wodzie.
- Jeżeli złapiecie mnie za rękę to będziecie mogli.
Wszyscy weszli, złapali za jego ręce i wskoczyli do wody. Po chwili słychać było tylko topienie się ludzi.
- Żartowałem.
1114
Dowcip #1023. Pewnego dnia nad jeziorem rybacy wykonywali swój zawód. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jezusie, Śmieszne kawały o rybaku.
Kto wymyślił pożegnania?
- Do zobaczenia! - okulista.
- Do usłyszenia! - laryngolog.
- Jeszcze do Ciebie zajrzę! - chirurg.
- Jak będziesz mieć problem, to dzwoń! - psycholog.
- Jeszcze się policzymy! - matematyk.
- Do zobaczenia! - okulista.
- Do usłyszenia! - laryngolog.
- Jeszcze do Ciebie zajrzę! - chirurg.
- Jak będziesz mieć problem, to dzwoń! - psycholog.
- Jeszcze się policzymy! - matematyk.
319
Dowcip #1024. Kto wymyślił pożegnania? w kategorii: Dowcipy o matematykach, Żarty o psychologach, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne dowcipy o chirurgach, Żarty o okulistach.
Jak brzmi najmilszy zwrot w języku polskim?
- Zwrot podatku!
- Zwrot podatku!
1730
Dowcip #1025. Jak brzmi najmilszy zwrot w języku polskim? w kategorii: Śmieszne zagadki.
Co to jest ”nic”?
- Pół litra na dwóch.
- Pół litra na dwóch.
1727
Dowcip #1026. Co to jest ”nic”? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki.
Co to jest: małe, czarne i puka w okienko?
- Dziecko w piekarniku!
A co to jest: duże, czarne i puka w szybkę?
- Ksiądz po kolędzie.
- Dziecko w piekarniku!
A co to jest: duże, czarne i puka w szybkę?
- Ksiądz po kolędzie.
1824
Dowcip #1027. Co to jest: małe, czarne i puka w okienko? w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki.
Czym się różni Syrenka od krowy?
- Jak Syrenka nawali, to stoi, a jak krowa nawali, to idzie dalej.
- Jak Syrenka nawali, to stoi, a jak krowa nawali, to idzie dalej.
1325
Dowcip #1028. Czym się różni Syrenka od krowy? w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki.
Co musi zrobić łysy, żeby podrapać się po włosach?
- Dziurę w kieszeni...
- Dziurę w kieszeni...
817
Dowcip #1029. Co musi zrobić łysy, żeby podrapać się po włosach? w kategorii: Śmieszne pytania zagadki.
Co oznacza skrót FIAT 126?
- Fatalna Imitacja Auta Turystycznego 1 - osobowego, 2 - drzwiowego, 6 - krotnie przepłaconego.
- Fatalna Imitacja Auta Turystycznego 1 - osobowego, 2 - drzwiowego, 6 - krotnie przepłaconego.
315
Dowcip #1030. Co oznacza skrót FIAT 126? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki.
Mężczyzna, który wracał wieczorem do domu, został napadnięty przez chuliganów, brutalnie pobity i ograbiony. Leżał na chodniku cały we krwi.
Drugą stroną ulicy szedł policjant. Popatrzył na leżącego i poszedł dalej.
Po kilku minutach przechodziła grupa skautów, ale także nie zwróciła uwagi na pobitego. Podobnie było z przechodzącymi zakonnicami. Wreszcie pojawił się psycholog. Zobaczył leżącego, przyjrzał mu się i wykrzyknął:
- Mój Boże, ktokolwiek to zrobił, natychmiast potrzebuje pomocy!
Drugą stroną ulicy szedł policjant. Popatrzył na leżącego i poszedł dalej.
Po kilku minutach przechodziła grupa skautów, ale także nie zwróciła uwagi na pobitego. Podobnie było z przechodzącymi zakonnicami. Wreszcie pojawił się psycholog. Zobaczył leżącego, przyjrzał mu się i wykrzyknął:
- Mój Boże, ktokolwiek to zrobił, natychmiast potrzebuje pomocy!
716