Idą dwaj policjanci przez las.
Idą dwaj policjanci przez las. Jeden mówi:
- Widzisz ten las?
Na co drugi odpowiada:
- Nie! bo drzewa mi zasłaniają.
- Widzisz ten las?
Na co drugi odpowiada:
- Nie! bo drzewa mi zasłaniają.
38
Dowcip #6040. Idą dwaj policjanci przez las. w kategorii: Śmieszne dowcipy o policjantach, Śmieszne żarty o lesie.
Egzamin na policjantów. Wchodzi pierwszy. Pada pytanie:
- Co to jest: ma zelówki, sznurowadła i zaczyna się na B?
Policjant wytęża umyśl i po chwili pada odpowiedź:
- Buty!
- Świetnie, znakomicie, zdał pan!
Policjant wychodzi dumny, a koledzy nerwowo pytają:
- Zdałeś?
- Zdałem!
- A o co pytali?
- O buty!
Wchodzi następny i pada pytanie:
- Co to jest: ma wahadło, wskazówki i zaczyna się na Z?
Policjant myśli, myśli, aż wreszcie uradowany wola:
- Wiem! ZANDALY!
- Co to jest: ma zelówki, sznurowadła i zaczyna się na B?
Policjant wytęża umyśl i po chwili pada odpowiedź:
- Buty!
- Świetnie, znakomicie, zdał pan!
Policjant wychodzi dumny, a koledzy nerwowo pytają:
- Zdałeś?
- Zdałem!
- A o co pytali?
- O buty!
Wchodzi następny i pada pytanie:
- Co to jest: ma wahadło, wskazówki i zaczyna się na Z?
Policjant myśli, myśli, aż wreszcie uradowany wola:
- Wiem! ZANDALY!
36
Dowcip #6041. Egzamin na policjantów. Wchodzi pierwszy. w kategorii: Śmieszny humor o policjantach, Śmieszne kawały o egzaminach.
Dwóch policjantów stoi na ulicy z przepięknym, olbrzymim owczarkiem niemieckim. Przechodzą obok nich dwie baby. Po pewnym czasie odzywa się jeden z policjantów:
- Ty, słuchaj wiedziałeś, że nam pies ma dwa penisy?
- Jak to, skąd to wytrząsnąłeś?
- Jedna z tych bab powiedziała do drugiej: ”widziałaś tego psa z dwoma chu.ami?”
- Ty, słuchaj wiedziałeś, że nam pies ma dwa penisy?
- Jak to, skąd to wytrząsnąłeś?
- Jedna z tych bab powiedziała do drugiej: ”widziałaś tego psa z dwoma chu.ami?”
38
Dowcip #6042. Dwóch policjantów stoi na ulicy z przepięknym w kategorii: Śmieszne żarty o babie, Śmieszne dowcipy o policjantach, Dowcipy o psach.
Policjant do kierowcy:
- Jechał pan ponad sto kilometrów na godzinę. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?!
- Z innym samochodem? Na chodniku?
- Jechał pan ponad sto kilometrów na godzinę. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?!
- Z innym samochodem? Na chodniku?
34
Dowcip #6043. Policjant do kierowcy w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Żarty o policjantach, Śmieszne dowcipy o przekraczaniu prędkości.
Dlaczego policjanci noszą szpilkę w klapie?
- Co dwie głowy to nie jedna!
- Co dwie głowy to nie jedna!
34
Dowcip #6044. Dlaczego policjanci noszą szpilkę w klapie? w kategorii: Śmieszne dowcipy o policjantach, Śmieszne pytania zagadki.
Czemu policjanci chodzą dwójkami na patrole?
- Bo jeden umie czytać, a drugi pisać.
- Bo jeden umie czytać, a drugi pisać.
35
Dowcip #6045. Czemu policjanci chodzą dwójkami na patrole? w kategorii: Żarty o policjantach, Śmieszne dowcipy zagadki.
Jaka jest różnica między policjantem, a księdzem?
- Ksiądz mówi: pan z wami. Policjant: pan z nami.
- Ksiądz mówi: pan z wami. Policjant: pan z nami.
311
Dowcip #6046. Jaka jest różnica między policjantem, a księdzem? w kategorii: Śmieszne żarty o duchownych, Żarty o policjantach, Śmieszne żarty zagadki.
Przychodzi policjant do księgarni i pyta:
- Czy ma pani coś Hemingwaya?
- Mam - odpowiada sprzedawczyni - ” Stary człowiek i morze ”.
- To ja poproszę ” Morze ”.
- Czy ma pani coś Hemingwaya?
- Mam - odpowiada sprzedawczyni - ” Stary człowiek i morze ”.
- To ja poproszę ” Morze ”.
513
Dowcip #6047. Przychodzi policjant do księgarni i pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o policjantach, Kawały o książkach.
Idzie pijany Zenek przez ulicę, zatrzymuje go policja i mówi do Zenka:
- Zapraszam do poloneza.
A Zenek na to:
- Ja z byle kim nie tańczę.
- Zapraszam do poloneza.
A Zenek na to:
- Ja z byle kim nie tańczę.
45
Dowcip #6048. Idzie pijany Zenek przez ulicę, zatrzymuje go policja i mówi do Zenka w kategorii: Żarty o pijakach, Żarty o policjantach.
Idzie policjant w cywilu i widzi faceta jak coś kreci w garze;
- Co robisz?- pyta faceta.
- Mieszam gówno z gliną.
- A po co?
- Bo robię policjanta.
Policjant już chciał go aresztować ale, że nie był w mundurze skoczył po kumpli, którzy mieli służbę. Podjeżdżają radiowozem i ten w cywilu mówi:
- Powiedz co robisz?
- Zomowca.
- Jak zomowca, powiedziałeś ze robisz policjanta?
- No tak, ale dodałem więcej gówna.
- Co robisz?- pyta faceta.
- Mieszam gówno z gliną.
- A po co?
- Bo robię policjanta.
Policjant już chciał go aresztować ale, że nie był w mundurze skoczył po kumpli, którzy mieli służbę. Podjeżdżają radiowozem i ten w cywilu mówi:
- Powiedz co robisz?
- Zomowca.
- Jak zomowca, powiedziałeś ze robisz policjanta?
- No tak, ale dodałem więcej gówna.
210