Dzwoni telefon.
Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony blondynki:
- Jak do mnie, to powiedz, że nie ma mnie w domu.
Żona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu.
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona.
- Jak do mnie, to powiedz, że nie ma mnie w domu.
Żona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu.
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona.
23
Dowcip #10723. Dzwoni telefon. w kategorii: Żarty o blondynkach, Żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o śmiesznych rozmowach telefonicznych.
Do tramwaju wsiada blondynka i siada na miejscu inwalidy. Po chwili podchodzi kanar i pyta:
- Dlaczego pani siedzi na miejscu inwalidy?
- Bo ja jestem jak inwalida - odpowiada blondynka.
- Jakoś nie widzę - na to kanar - może mi to pani wytłumaczyć?
- Widzi pan, miesiąc temu opuścił mnie mąż, a ja bez niego jak bez ręki!
- Dlaczego pani siedzi na miejscu inwalidy?
- Bo ja jestem jak inwalida - odpowiada blondynka.
- Jakoś nie widzę - na to kanar - może mi to pani wytłumaczyć?
- Widzi pan, miesiąc temu opuścił mnie mąż, a ja bez niego jak bez ręki!
1715
Dowcip #10724. Do tramwaju wsiada blondynka i siada na miejscu inwalidy. w kategorii: Żarty o blondynkach, Śmieszne kawały o kontrolerach biletów, Dowcipy o mężu, Żarty o podróżach, Żarty o tramwaju.
Siedzą dwie blondynki i plotkują.
- Wiesz, kocham naturę. - mówi jedna.
- Tak? To dziwne, szczególnie po tym co z Tobą zrobiła.
- Wiesz, kocham naturę. - mówi jedna.
- Tak? To dziwne, szczególnie po tym co z Tobą zrobiła.
24
Dowcip #10725. Siedzą dwie blondynki i plotkują. w kategorii: Żarty o blondynkach.
Przychodzi blondynka do sklepu i przez pół godziny męczy się z otwarciem drzwi. Gdy już weszła sklepowa mówi:
- Co pani tak długo otwierała te drzwi, przecież jest napis ”ciągnąć”.
Na to blondynka:
- Tak, ale nie pisze, w którą stronę ciągnąć.
- Co pani tak długo otwierała te drzwi, przecież jest napis ”ciągnąć”.
Na to blondynka:
- Tak, ale nie pisze, w którą stronę ciągnąć.
24
Dowcip #10726. Przychodzi blondynka do sklepu i przez pół godziny męczy się z w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Dowcipy o zakupach.
Dlaczego blondynka uśmiecha się, gdy strzelają pioruny?
- Bo myśli, że robią jej zdjęcie.
- Bo myśli, że robią jej zdjęcie.
27
Dowcip #10727. Dlaczego blondynka uśmiecha się, gdy strzelają pioruny? w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszne zagadki.
Gdzie blondynka ma czarne włosy?
- Między zębami.
- Między zębami.
1210
Dowcip #10728. Gdzie blondynka ma czarne włosy? w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszny humor o blondynkach, Śmieszne dowcipy zagadki.
Co można zdjąć z pielęgniarki- blondynki podczas nocnego dyżuru?
- Lekarza dyżurnego.
- Lekarza dyżurnego.
116
Dowcip #10729. Co można zdjąć z pielęgniarki- blondynki podczas nocnego dyżuru? w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszne kawały o blondynkach, Kawały o lekarzach.
Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera i patrzy na napis na kapslu:
”Spróbuj szczęścia znowu” - zamyka, odkręca, czyta - ”Spróbuj szczęścia znowu” - zamyka, odkręca, czyta ...
Otwiera i patrzy na napis na kapslu:
”Spróbuj szczęścia znowu” - zamyka, odkręca, czyta - ”Spróbuj szczęścia znowu” - zamyka, odkręca, czyta ...
28
Dowcip #10730. Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem. w kategorii: Żarty absurdalne, Żarty o blondynkach.
Trzy blondynki w ciąży siedzą w kawiarni, popijając kawę, kiedy jedna z nich mówi:
- Ja wiem, że będę miała chłopca.
Dwie pozostałe zastanawiają się przez chwilkę, po czym jedna z nich mówi:
- Ok, tylko skąd wiesz, że to na pewno będzie chłopiec?
- No bo kiedy dziecko było poczęte, ja byłam na górze, więc to na pewno będzie chłopiec.
Kobiety siedziały znów chwilę w milczeniu. Wtedy druga z nich mówi:
- W takim razie ja będę miała dziewczynkę.
- Tak? - pytają dwie pozostałe - a skąd wiesz?
- No więc kiedy moje dziecko było poczęte ja byłam na dole. Tak więc na pewno będę miała dziewczynkę.
Siedziały chwilę w milczeniu, przy czym trzecia kobieta stawała się coraz bardziej zdenerwowana, aż w końcu zaczęła szlochać.
- Co się stało? Jaki masz problem? - pytają dwie zaskoczone kobiety.
Trzecia kobieta zdołała tylko na chwilę wstrzymać szloch, by powiedzieć:
- W takim razie ja będę miała pieska.
- Ja wiem, że będę miała chłopca.
Dwie pozostałe zastanawiają się przez chwilkę, po czym jedna z nich mówi:
- Ok, tylko skąd wiesz, że to na pewno będzie chłopiec?
- No bo kiedy dziecko było poczęte, ja byłam na górze, więc to na pewno będzie chłopiec.
Kobiety siedziały znów chwilę w milczeniu. Wtedy druga z nich mówi:
- W takim razie ja będę miała dziewczynkę.
- Tak? - pytają dwie pozostałe - a skąd wiesz?
- No więc kiedy moje dziecko było poczęte ja byłam na dole. Tak więc na pewno będę miała dziewczynkę.
Siedziały chwilę w milczeniu, przy czym trzecia kobieta stawała się coraz bardziej zdenerwowana, aż w końcu zaczęła szlochać.
- Co się stało? Jaki masz problem? - pytają dwie zaskoczone kobiety.
Trzecia kobieta zdołała tylko na chwilę wstrzymać szloch, by powiedzieć:
- W takim razie ja będę miała pieska.
27
Dowcip #10731. Trzy blondynki w ciąży siedzą w kawiarni, popijając kawę w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Kawały o dzieciach, Kawały o kobietach w ciąży.
Blondynka kupiła telefon komórkowy i zabrała go do sklepu. Gdy stała w kolejce do kasy, jej telefon zadzwonił. Blondynka odbiera, a po chwili pyta:
- Ach, to ty, Madziu! Zadzwoniłaś do sklepu! Skąd wiedziałaś, że tu jestem?
- Ach, to ty, Madziu! Zadzwoniłaś do sklepu! Skąd wiedziałaś, że tu jestem?
310