Co jest szybsze od uciekającego Rumuna z Twoim telewizorem?
Co jest szybsze od uciekającego Rumuna z Twoim telewizorem?
- Jego brat uciekający z Twoim wideo.
- Jego brat uciekający z Twoim wideo.
712
Dowcip #31072. Co jest szybsze od uciekającego Rumuna z Twoim telewizorem? w kategorii: Śmieszne kawały o Rumunach, Śmieszne żarty o złodziejach, Śmieszne kawały zagadki.
Szczyt ignorancji: Prezerwatywy robione na drutach
54
Dowcip #31073. Szczyt ignorancji w kategorii: Szczyty ze śmiechem.
- Jaki jest najkrótszy kawał świata?
- Euro 2012
- Euro 2012
2320
Dowcip #31074. - Jaki jest najkrótszy kawał świata? w kategorii: Śmieszny humor zagadka.
Jaka jest różnica między dziewicą a rencistką?
- Żadna. Obie czekają na pierwszego.
- Żadna. Obie czekają na pierwszego.
107
Dowcip #31075. Jaka jest różnica między dziewicą a rencistką? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki.
Jakie jest lekarstwo na miłość od pierwszego wejrzenia?
- Spojrzeć drugi raz.
- Spojrzeć drugi raz.
612
Dowcip #31076. Jakie jest lekarstwo na miłość od pierwszego wejrzenia? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki.
A po co się myje szklanki?
- Żeby się zmieściło więcej herbaty.
- Żeby się zmieściło więcej herbaty.
105
Dowcip #31077. A po co się myje szklanki? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki.
Jaka jest różnica między koniem i koniakiem?
- Taka sama jak między rumem i rumakiem.
- Taka sama jak między rumem i rumakiem.
717
Dowcip #31078. Jaka jest różnica między koniem i koniakiem? w kategorii: Śmieszne pytania zagadki.
Jakich drzew jest najwięcej w lesie? ... Okrągłych.
118
Dowcip #31079. Jakich drzew jest najwięcej w lesie? ... Okrągłych. w kategorii: Śmieszne pytania zagadki.
Cichy, podmiejski pub. Atrakcyjna babka podchodzi do baru, daje znak barmanowi, który natychmiast podchodzi do niej. Gdy jest już blisko, kobieta zmysłowo sygnalizuje, że powinien zbliżyć swoją twarz do jej twarzy. Barman czyni to, wtedy ona delikatnie zaczyna pieścić jego gęstą, krzaczastą czarną brodę.
- Czy to Ty jesteś tu właścicielem? - pyta, miękko dotykając jego twarzy dłońmi.
- No nie. - odpowiada mężczyzna.
- A czy możesz go tu zawołać? Potrzebuje z nim porozmawiać. - szepcze, przejeżdżając dłońmi poza brodę, w stronę czupryny.
-Niestety, nie ma go - dyszy barman, najwyraźniej podniecony.
- Może ja pomogę?
- Tak. Chciałabym przekazać wiadomość dla niego. - kobieta ciągnie dalej niskim, zmysłowym głosem, wsuwając kilka palców w usta barmana i pozwalając mu ssać je delikatnie.
- Powiedz szefowi, że w ubikacji dla pań nie ma papieru toaletowego.
- Czy to Ty jesteś tu właścicielem? - pyta, miękko dotykając jego twarzy dłońmi.
- No nie. - odpowiada mężczyzna.
- A czy możesz go tu zawołać? Potrzebuje z nim porozmawiać. - szepcze, przejeżdżając dłońmi poza brodę, w stronę czupryny.
-Niestety, nie ma go - dyszy barman, najwyraźniej podniecony.
- Może ja pomogę?
- Tak. Chciałabym przekazać wiadomość dla niego. - kobieta ciągnie dalej niskim, zmysłowym głosem, wsuwając kilka palców w usta barmana i pozwalając mu ssać je delikatnie.
- Powiedz szefowi, że w ubikacji dla pań nie ma papieru toaletowego.
73
Dowcip #31080. Cichy, podmiejski pub. w kategorii: Kawały o kobietach, Śmieszne kawały o szefie, Dowcipy o restauracji i barze.
Idzie facet do burdelu, a że był to prawdziwy zwyrodnialec to burdel też musiał być wyjątkowy. Podchodzi do burdel-mamy i mówi:
- Szanowna pani, ja w życiu robiłem już praktycznie wszystko, klasycznym seksem mi się rzygać chcę, a i różne dostępne perwersję mi się przejadły. Płacę każdą cenę byle by tylko przeżyć coś nowego.
- Dobrze mamy dla pana coś odpowiedniego ale będzie to kosztowało dziesięć tysięcy euro, ale gwarantuje że zapamięta to pan do końca życia.
Facet się zgodził, burdel-mama dała mu klucz do pokoju i idzie, otwiera drzwi, a tam rozwścieczony goryl skacze po ścianach demoluje meble. Gościu ucieszony wychodzi po godzinie i idzie do burdel-mamy.
- No muszę przyznać, że było to coś nowego, ale jeszcze czuje się nie zaspokojony.
- Dobrze mamy coś lepszego ale to będzie kosztować dwa razy tyle.
- Cena nie gra roli.
Burdel-mama zaprowadziła go do pokoju, a tam dwa goryle wielkie i wściekłe. Po dwa godzinach facet wychodzi idzie do burdel-mamy i mówi, że to jeszcze nie o to mu chodzi.
- Dobrze mamy dla pana specjalną ofertę tylko, że kosztuje ona sto tysięcy euro.
Facet wyjął kartę kredytową, zapłacił i idzie w kierunku mu wskazanym, otwiera drzwi, patrzy, a tam mała dziewczynka siedzi w kącie, skulona z głową między kolanami i się buja. Facet się zdziwił:
- Przecież to miało być coś ekstra, w życiu rżnąłem już setki dzieci, chłopców dziewczynki, nawet niemowlęta, co w tym jest takiego nadzwyczajnego.
Na to dziewczynka podniosła głowę
- A w oczodoły ruchałeś?
- Szanowna pani, ja w życiu robiłem już praktycznie wszystko, klasycznym seksem mi się rzygać chcę, a i różne dostępne perwersję mi się przejadły. Płacę każdą cenę byle by tylko przeżyć coś nowego.
- Dobrze mamy dla pana coś odpowiedniego ale będzie to kosztowało dziesięć tysięcy euro, ale gwarantuje że zapamięta to pan do końca życia.
Facet się zgodził, burdel-mama dała mu klucz do pokoju i idzie, otwiera drzwi, a tam rozwścieczony goryl skacze po ścianach demoluje meble. Gościu ucieszony wychodzi po godzinie i idzie do burdel-mamy.
- No muszę przyznać, że było to coś nowego, ale jeszcze czuje się nie zaspokojony.
- Dobrze mamy coś lepszego ale to będzie kosztować dwa razy tyle.
- Cena nie gra roli.
Burdel-mama zaprowadziła go do pokoju, a tam dwa goryle wielkie i wściekłe. Po dwa godzinach facet wychodzi idzie do burdel-mamy i mówi, że to jeszcze nie o to mu chodzi.
- Dobrze mamy dla pana specjalną ofertę tylko, że kosztuje ona sto tysięcy euro.
Facet wyjął kartę kredytową, zapłacił i idzie w kierunku mu wskazanym, otwiera drzwi, patrzy, a tam mała dziewczynka siedzi w kącie, skulona z głową między kolanami i się buja. Facet się zdziwił:
- Przecież to miało być coś ekstra, w życiu rżnąłem już setki dzieci, chłopców dziewczynki, nawet niemowlęta, co w tym jest takiego nadzwyczajnego.
Na to dziewczynka podniosła głowę
- A w oczodoły ruchałeś?
253