
Dowcipy o mężu
Żona opowiada mężowi:
- Kiedyś zabrakło mi pieniędzy na zakupy, więc wstąpiłam do twojego biura, ale nie było cię w pokoju, więc wyjęłam z marynarki trzysta złotych. Zauważyłeś brak pieniędzy?
- Nie moja droga, już od miesiąca pracuję w innym pokoju.
- Kiedyś zabrakło mi pieniędzy na zakupy, więc wstąpiłam do twojego biura, ale nie było cię w pokoju, więc wyjęłam z marynarki trzysta złotych. Zauważyłeś brak pieniędzy?
- Nie moja droga, już od miesiąca pracuję w innym pokoju.
323
Dowcip #24875. Żona opowiada mężowi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu”.
- Słyszałam, - mówi sąsiadka - że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało?
- Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół.
- To straszne! I co pani zrobiła w takiej sytuacji?!
- Makaron.
- Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół.
- To straszne! I co pani zrobiła w takiej sytuacji?!
- Makaron.
619
Dowcip #17263. - Słyszałam, - mówi sąsiadka - że pani małżonek złamał sobie nogę. w kategorii: „Dowcipy o mężu”.

Żona robi mężowi wymówki:
- Przestań mówić ”Tak, kochanie” za każdym razem jak pies zaszczeka.
- Przestań mówić ”Tak, kochanie” za każdym razem jak pies zaszczeka.
913
Dowcip #17251. Żona robi mężowi wymówki w kategorii: „Żarty o mężu”.
Kowalski nieoczekiwanie wraca do domu i zastaje żonę z obcym facetem. Zdenerwowana żona tłumaczy:
- Kochanie, ja tylko dałam mu zupy!
Kowalski na to:
- Zobra! Zobra!
- Kochanie, ja tylko dałam mu zupy!
Kowalski na to:
- Zobra! Zobra!
914
Dowcip #12783. Kowalski nieoczekiwanie wraca do domu i zastaje żonę z obcym facetem. w kategorii: „Kawały o mężu”.

Pewnego dnia rozmawiałem z Tomkiem:
- Marek - powiedział - Beata i ja rozwodzimy się.
Byłem zdumiony.
- Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę!
- No cóż - powiedział - odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie.
- I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
- Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje.
- Marek - powiedział - Beata i ja rozwodzimy się.
Byłem zdumiony.
- Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę!
- No cóż - powiedział - odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie.
- I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
- Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje.
611
Dowcip #17257. Pewnego dnia rozmawiałem z Tomkiem w kategorii: „Żarty o mężu”.
Sąsiadka pyta sąsiadkę:
- Dlaczego twój mąż tak wczoraj wieczorem krzyczał?
- Bo nie chciałam mu powiedzieć, na co wydałam wszystkie pieniądze.
- A dziś rano?
- No bo mu wreszcie powiedziałam.
- Dlaczego twój mąż tak wczoraj wieczorem krzyczał?
- Bo nie chciałam mu powiedzieć, na co wydałam wszystkie pieniądze.
- A dziś rano?
- No bo mu wreszcie powiedziałam.
514
Dowcip #15679. Sąsiadka pyta sąsiadkę w kategorii: „Humor o mężu”.

Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Mój mąż - mówi jedna - zawsze pali papierosy po dobrym posiłku.
- No, ale o co ci chodzi? Dwa, no może trzy papierosy do roku przecież mu nie zaszkodzą.
- Mój mąż - mówi jedna - zawsze pali papierosy po dobrym posiłku.
- No, ale o co ci chodzi? Dwa, no może trzy papierosy do roku przecież mu nie zaszkodzą.
715
Dowcip #15695. Rozmawiają dwie sąsiadki w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu”.
Żona czyni wymówki mężowi:
- Znowu idziesz do klubu z kolegami, a przecież dobrze wiesz, że w przyszłym tygodniu musimy zapłacić ratę za meble.
- Nie bój się, do tego czasu wrócę.
- Znowu idziesz do klubu z kolegami, a przecież dobrze wiesz, że w przyszłym tygodniu musimy zapłacić ratę za meble.
- Nie bój się, do tego czasu wrócę.
415
Dowcip #17255. Żona czyni wymówki mężowi w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.

Mąż dekoratorki wnętrz żali się koledze:
- Żona rozwodzi się ze mną.
- Dlaczego?
- Okazuje się, że nie pasuję do nowych zasłon.
- Żona rozwodzi się ze mną.
- Dlaczego?
- Okazuje się, że nie pasuję do nowych zasłon.
615
Dowcip #12133. Mąż dekoratorki wnętrz żali się koledze w kategorii: „Humor o mężu”.
Mąż i żona kładą się spać. Mężczyzna pyta kobietę:
- Zamknęłaś drzwi?
- Zamknęłam.
- I przekręciłaś zamek dwa razy?
- Tak.
- Ten pod klamką też dwa razy?
- Tak. Pytasz mnie o to co wieczór!
- A pamiętałaś o sztabie z tytanowym zamkiem?
- Daj mi spokój! Pamiętałam!
- A o tych bolcach co wchodzą w ściany i w podłogę, nie zapomniałaś?
- Nie zapomniałam! Śpij!
- A ten mały łańcuszek na drzwiach?
- Wiesz co, o łańcuszku chyba zapomniałam.
- No, widzisz? Przez ciebie każdy może nas teraz okraść!
- Zamknęłaś drzwi?
- Zamknęłam.
- I przekręciłaś zamek dwa razy?
- Tak.
- Ten pod klamką też dwa razy?
- Tak. Pytasz mnie o to co wieczór!
- A pamiętałaś o sztabie z tytanowym zamkiem?
- Daj mi spokój! Pamiętałam!
- A o tych bolcach co wchodzą w ściany i w podłogę, nie zapomniałaś?
- Nie zapomniałam! Śpij!
- A ten mały łańcuszek na drzwiach?
- Wiesz co, o łańcuszku chyba zapomniałam.
- No, widzisz? Przez ciebie każdy może nas teraz okraść!
614
Dowcip #12144. Mąż i żona kładą się spać. w kategorii: „Dowcipy o mężu”.
