Dowcipy o chorobach
Lekarz do pacjenta:
- Muszę Pana zmartwić, Pan umiera. Jest rak z przerzutami.
- Tego się obawiałem, A czy nie mógłby Pan Doktor powiedzieć po mojej śmierci, że umarłem na AIDS?
- Dlaczego?!?! Pacjent odpowiada:
- Wie Pan, Panie Doktorze, po pierwsze będę we wsi pierwszy, co umarł na AIDS. Po drugie nikt już nie ruszy mojej baby. A po trzecie wszyscy, co ją już mieli się powieszą.
- Muszę Pana zmartwić, Pan umiera. Jest rak z przerzutami.
- Tego się obawiałem, A czy nie mógłby Pan Doktor powiedzieć po mojej śmierci, że umarłem na AIDS?
- Dlaczego?!?! Pacjent odpowiada:
- Wie Pan, Panie Doktorze, po pierwsze będę we wsi pierwszy, co umarł na AIDS. Po drugie nikt już nie ruszy mojej baby. A po trzecie wszyscy, co ją już mieli się powieszą.
112
Dowcip #27570. Lekarz do pacjenta w kategorii: „Śmieszne kawały o chorobach”.
Przyszła baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam cukrzycę, kamicę nerkową, nadciśnienie, powiększoną tarczycę, jaskrę, kamienie w pęcherzyku żółciowym, nadkwasotę, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, łuszczycę, niedosłuch, reumatyzm, skoliozę ...
- Mój Boże! - załamuje ręce lekarz. - A czego pani nie ma? - pyta.
- Nie mam zębów, panie doktorze.
- Panie doktorze, mam cukrzycę, kamicę nerkową, nadciśnienie, powiększoną tarczycę, jaskrę, kamienie w pęcherzyku żółciowym, nadkwasotę, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, łuszczycę, niedosłuch, reumatyzm, skoliozę ...
- Mój Boże! - załamuje ręce lekarz. - A czego pani nie ma? - pyta.
- Nie mam zębów, panie doktorze.
24
Dowcip #27928. Przyszła baba do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o chorobach”.
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, ostatnio słabo się czuję i odczuwam takie jakby ciążenie w brzuchu, jakby wzdęcie czy coś.
- Proszę się położyć, zbadam panią.
Zbadał ją i mówi:
- Cóż, czeka panią szereg nieprzespanych nocy, wypełnionych płaczem i zmianą pieluch.
- O Boże! Jestem w ciąży?
- Nie, ma Pani raka jelit.
- Panie doktorze, ostatnio słabo się czuję i odczuwam takie jakby ciążenie w brzuchu, jakby wzdęcie czy coś.
- Proszę się położyć, zbadam panią.
Zbadał ją i mówi:
- Cóż, czeka panią szereg nieprzespanych nocy, wypełnionych płaczem i zmianą pieluch.
- O Boże! Jestem w ciąży?
- Nie, ma Pani raka jelit.
155
Dowcip #28880. Przychodzi baba do lekarza w kategorii: „Humor o chorobach”.
Przychodzi pacjent do farmaceuty prosto od lekarza. Farmaceuta pyta się:
- Kiedy pan był u lekarza?
- Przed chwilą.
- On wypisał mi panie magistrze receptę, której ja nie rozumiem.
Na recepcie jest napisane tak: WNDDBJMITGPZPK Farmaceuta podpity rozszyfrował receptę:
- Wrzód na dupie, daj byle jaką maść i tak gówno pomoże, z poważaniem Konrad.
- Kiedy pan był u lekarza?
- Przed chwilą.
- On wypisał mi panie magistrze receptę, której ja nie rozumiem.
Na recepcie jest napisane tak: WNDDBJMITGPZPK Farmaceuta podpity rozszyfrował receptę:
- Wrzód na dupie, daj byle jaką maść i tak gówno pomoże, z poważaniem Konrad.
18
Dowcip #26315. Przychodzi pacjent do farmaceuty prosto od lekarza. w kategorii: „Humor o chorobach”.
Po zbadaniu babci Mądrali lekarz mówi:
- Ma pani astmę, poważne schorzenie żołądka, wysokie ciśnienie i ... Ile pani ma lat?
- Dwadzieścia trzy!
- I znaczną utratę pamięci!
- Ma pani astmę, poważne schorzenie żołądka, wysokie ciśnienie i ... Ile pani ma lat?
- Dwadzieścia trzy!
- I znaczną utratę pamięci!
27
Dowcip #26743. Po zbadaniu babci Mądrali lekarz mówi w kategorii: „Dowcipy o chorobach”.
Pewna pani poszła do lekarza i mówi:
- Proszę pana moje dziecko jest chore.
- Przechodziło dziecko odrę?
- Co pan odra jest głęboka i dziecko by mi się utopiło.
- Proszę pana moje dziecko jest chore.
- Przechodziło dziecko odrę?
- Co pan odra jest głęboka i dziecko by mi się utopiło.
17
Dowcip #25598. Pewna pani poszła do lekarza i mówi w kategorii: „Dowcipy o chorobach”.
Lekarz do dewotki:
- No cóż, pani choroba nie jest ciężka, ale wymaga jednak kilku dni w szpitalu, a potem krótkiego wypoczynku w sanatorium. Ale gwarantuję, że za miesiąc znów będzie pani na kolanach!
- No cóż, pani choroba nie jest ciężka, ale wymaga jednak kilku dni w szpitalu, a potem krótkiego wypoczynku w sanatorium. Ale gwarantuję, że za miesiąc znów będzie pani na kolanach!
26
Dowcip #25175. Lekarz do dewotki w kategorii: „Humor o chorobach”.
Mama pyta swojego syna:
- Jasiu, napisałeś już list do Świętego Mikołaja?
Na to Jasiu odpowiada:
- Tak mamusiu napisałem: ”Kochany Święty Mikołaju! Proszę o narty, kask oraz grypę na zakończenie przerwy świątecznej”.
- Jasiu, napisałeś już list do Świętego Mikołaja?
Na to Jasiu odpowiada:
- Tak mamusiu napisałem: ”Kochany Święty Mikołaju! Proszę o narty, kask oraz grypę na zakończenie przerwy świątecznej”.
210
Dowcip #33700. Mama pyta swojego syna w kategorii: „Humor o chorobach”.
W pewnej przychodni lekarskiej.
Lekarz, stając w drzwiach swojego gabinetu z listą pacjentów woła:
- Szanowni Państwo! W związku z RODO nie mogę używać nazwisk. Zapraszam więc na wizytę kontrolną, pana z syfilisem!
Lekarz, stając w drzwiach swojego gabinetu z listą pacjentów woła:
- Szanowni Państwo! W związku z RODO nie mogę używać nazwisk. Zapraszam więc na wizytę kontrolną, pana z syfilisem!
415
Dowcip #33698. W pewnej przychodni lekarskiej. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o chorobach”.
Lekarz do pacjenta:
- Mam dla Pana dwie wiadomości. Pierwsza jest taka, że ma pan raka. Druga, że ma pan silną sklerozę.
Pacjent:
- Najważniejsze, że nie mam raka.
- Mam dla Pana dwie wiadomości. Pierwsza jest taka, że ma pan raka. Druga, że ma pan silną sklerozę.
Pacjent:
- Najważniejsze, że nie mam raka.
05