
Czarny humor
Chirurg z ostrego dyżuru w niewielkim prowincjonalnym szpitalu telefonuje do miejscowego sklepu motoryzacyjnego.
- Ile sprzedaliście dziś motocykli?
- Cztery.
- Och, to nie mogę jeszcze pójść do domu, bo przywieźli dopiero trzech.
- Ile sprzedaliście dziś motocykli?
- Cztery.
- Och, to nie mogę jeszcze pójść do domu, bo przywieźli dopiero trzech.
513
Dowcip #11603. Chirurg z ostrego dyżuru w niewielkim prowincjonalnym szpitalu w kategorii: „Śmieszny czarny humor”.
Idzie mąż przez miasto cały poobijany z walizką w ręku. Spotyka swojego kumpla. I kumpel pyta się:
- Stary, kto cię tak urządził?
Na to mąż:
- Ech, teściowa mnie pobiła.
- Gdyby mnie teściowa pobiła, to chyba bym ją poćwiartował.
- A ty myślisz, że co ja w tej walizce niosę?!?!
- Stary, kto cię tak urządził?
Na to mąż:
- Ech, teściowa mnie pobiła.
- Gdyby mnie teściowa pobiła, to chyba bym ją poćwiartował.
- A ty myślisz, że co ja w tej walizce niosę?!?!
217
Dowcip #12070. Idzie mąż przez miasto cały poobijany z walizką w ręku. w kategorii: „Czarny humor dowcipy”.

Ciężko chora żona zwraca się na łożu śmierci do klęczącego przy niej męża:
- Franuś, obiecaj mi proszę, że po mojej śmierci twoja druga żona nie będzie nosić moich sukienek.
- Ależ najdroższa, o czym ty mówisz! Ona jest znacznie szczuplejsza i wyższa od ciebie!
- Franuś, obiecaj mi proszę, że po mojej śmierci twoja druga żona nie będzie nosić moich sukienek.
- Ależ najdroższa, o czym ty mówisz! Ona jest znacznie szczuplejsza i wyższa od ciebie!
612
Dowcip #12198. Ciężko chora żona zwraca się na łożu śmierci do klęczącego przy niej w kategorii: „Czarny humor śmieszne żarty”.
Dwóch wariatów postanowiło sprawić sobie małych, futrzanych przyjaciół. Poszli do sklepu zoologicznego i kupili dwa małe kotki. Wrócili do domu i zaczęli się z nimi bawić. Po pewnym czasie doszli jednak do wniosku, że nie będą potrafili ich rozróżnić. Pierwszy wariat postanowił, że obetną jednemu ogonek. W ten sposób poradzili sobie z problemem. Po chwili zabawy drugi z wariatów doszedł do wniosku, że bardziej podoba mu się kotek bez ogonka. Problem pojawił się znowu. Musieli coś wymyślić. Pierwszy z wariatów postanowił obciąć swojemu kotkowi jedną przednią nóżkę. Wrócili do zabawy. Drugiemu wariatowi bardziej podoba się jednak kotek bez jednej nogi więc swojemu też obciął. Wrócili do zabawy. Po chwili doszli do wniosku, że nie znów nie potrafią odróżnić swoich pupili. Pierwszy z wariatów obciął drugą przednią nóżkę swojemu kotkowi. Drugi zrobił to samo. Znów byli w punkcie wyjścia. Pierwszy wariat wykazał się jednak inteligencją i obciął swojemu kotkowi dwie tylne nóżki. Wrócili do zabawy. Drugiemu wariatowi było smutno, bo widział jak kotek jego przyjaciela fajnie pełza po ziemi. On też takiego chciał... Znowu stanęli w punkcie wyjścia...
- Wiesz co - powiedział pierwszy wariat.
- Nie - odparł drugi.
- Ty weź czarnego, a ja wezmę białego.
- Wiesz co - powiedział pierwszy wariat.
- Nie - odparł drugi.
- Ty weź czarnego, a ja wezmę białego.
1611
Dowcip #6416. Dwóch wariatów postanowiło sprawić sobie małych w kategorii: „Czarny humor śmieszne żarty”.

Pewnego dnia młody podróżnik idąc przez sawannę zobaczył samotnego słonia, który patrzył na niego błagająco. Ten podszedł bliżej, a słoń popatrzył na niego jak na przyjaciela. Ten podszedł do słonia i zobaczył, że słoń ma ranną łapę, opatrzył mu ją. Słoń owinął podróżnika trąbą i uściskał. Kiedy podróżnik odchodził od słonia zobaczył jak temu łezka spływa po policzku. Podróżnik zadał sobie pytanie: ”Ciekawe czy jeszcze w życiu spotkam tego słonia?” Lata mijały podróżnik się ożenił i miał dzieci. Pewnego dnia wybrał się z dziećmi do cyrku. Kiedy na arenę wprowadzono słonia ten popatrzał błagalnie na podróżnika łezka spłynęła mu po policzku. Facet był pewien, że to ten sam słoń, którego kiedyś spotkał. Po przedstawieniu podszedł do klatki gdzie był słoń. Ten popatrzał na niego jak stary przyjaciel. Facet wszedł do klatki przytulił się do słonia, ten go objął trąbą i zaczął dusić kiedy facet w końcu wykitował słoń rzucił zwłoki w kąt klatki. To nie był ten sam słoń.
816
Dowcip #7222. Pewnego dnia młody podróżnik idąc przez sawannę zobaczył samotnego w kategorii: „Czarny humor śmieszne dowcipy”.
Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz nic nie pamiętają.
624
Dowcip #8032. Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz w kategorii: „Czarny humor żarty”.

Mąż był bardzo zdenerwowany, gdy ujrzał zwłoki żony leżące przy swoich.
718
Dowcip #8050. Mąż był bardzo zdenerwowany w kategorii: „Czarny humor śmieszne żarty”.
Po bitwie na polu grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków niż przyszło.
725
Dowcip #8055. Po bitwie na polu grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków niż w kategorii: „Czarny humor”.

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną dwadzieścia lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy na poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
- ”Do: Moja ukochana żona.
Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco”.
- ”Do: Moja ukochana żona.
Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco”.
35374
Dowcip #30. Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku w kategorii: „Czarny humor kawały”.
Stoi facet na parapecie jedenastego piętra z zamiarem skoku, ale stwierdził, że jest za wysoko, chciał się wycofać i niechcący wypadł. Leci i krzyczy:
- Boże spraw żebym przeżył, nie będę pił, palił, przeklinał i kłamał.
Spadł, podniósł się otrzepał i powiedział:
- Człowiek w szoku to takie głupoty gada...
- Boże spraw żebym przeżył, nie będę pił, palił, przeklinał i kłamał.
Spadł, podniósł się otrzepał i powiedział:
- Człowiek w szoku to takie głupoty gada...
922
Dowcip #31. Stoi facet na parapecie jedenastego piętra z zamiarem skoku w kategorii: „Czarny humor”.
