W bibliotece
W bibliotece:
- W jakim dziale postawić ”Onanizm”?
- Rękodzieło!
- W jakim dziale postawić ”Onanizm”?
- Rękodzieło!
37
Dowcip #7980. W bibliotece w kategorii: Humor erotyczny, Dowcipy o książkach.
Mówią że kobiety kochają uszami, a mężczyźni oczami. Wczoraj dokładnie obejrzałem swój instrument i czego jak czego, ale oczu tam nie zauważyłem.
610
Dowcip #7981. Mówią że kobiety kochają uszami, a mężczyźni oczami. w kategorii: Humor erotyczny, Kawały o seksie, Śmieszne żarty o męskim przyrodzeniu.
- Jaka powinna być idealna kobieta?
- Porządna i wstydliwa.
- A dlaczego?!
- Żeby się porządnie rżnąć i wstydzić się odmówić.
- Porządna i wstydliwa.
- A dlaczego?!
- Żeby się porządnie rżnąć i wstydzić się odmówić.
37
Dowcip #7982. - Jaka powinna być idealna kobieta? w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszny humor o kobietach.
Jaki jest szczyt lenistwa?
- Położyć się na gołej babie i czekać na trzęsienie ziemi.
- Położyć się na gołej babie i czekać na trzęsienie ziemi.
69
Dowcip #7983. Jaki jest szczyt lenistwa? w kategorii: Dowcipy erotyczne, Szczyty z humorem, Śmieszny humor zagadka.
Czym się różni seks małżeński od seksu pozamałżeńskiego?
- Tym, czym świniobicie od polowania.
- Tym, czym świniobicie od polowania.
49
Dowcip #7984. Czym się różni seks małżeński od seksu pozamałżeńskiego? w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszne zagadki.
Czym się różni narzeczeństwo od małżeństwa?
- S t o s u n k o w o niczym...
- S t o s u n k o w o niczym...
59
Dowcip #7985. Czym się różni narzeczeństwo od małżeństwa? w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszny humor zagadka, Dowcipy o seksie.
Przychodzi baba do doktora i mówi:
- Mam już 96, ale chciałabym 69 jeszcze.
- Mam już 96, ale chciałabym 69 jeszcze.
37
Dowcip #7986. Przychodzi baba do doktora i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne humor przychodzi baba do lekarza.
Rotmistrz Goździułko podejrzewał, że zdradza go żona. Idąc na służbę przekazał ordynansowi:
- Jak tylko przyjdzie fagas - wołaj mnie!
Po jakimś czasie ordynans wpada na dyżurkę rotmistrza i woła:
- Jest rotmistrzu, jest!
Rotmistrz pędzi do domu. W przedpokoju powiesił szablę na haku, pistolet zostawił w salonie na stole. Wpada do sypialni - chwyta z lewej strony - nie ma szabli, chwyta z prawej - nie ma pistoletu, a z tyłu słyszy głos ordynansa:
- Rogami rotmistrzu, rogami!
- Jak tylko przyjdzie fagas - wołaj mnie!
Po jakimś czasie ordynans wpada na dyżurkę rotmistrza i woła:
- Jest rotmistrzu, jest!
Rotmistrz pędzi do domu. W przedpokoju powiesił szablę na haku, pistolet zostawił w salonie na stole. Wpada do sypialni - chwyta z lewej strony - nie ma szabli, chwyta z prawej - nie ma pistoletu, a z tyłu słyszy głos ordynansa:
- Rogami rotmistrzu, rogami!
48
Dowcip #7987. Rotmistrz Goździułko podejrzewał, że zdradza go żona. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Dowcipy o żonie, Żarty o zdradzie, Śmieszny humor o pistoletach.
Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę:
- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w brzuszku?
- Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama.
- Ale jak nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka - Czy mamusia je połyka?
Mama odpowiada:
- Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę.
- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w brzuszku?
- Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama.
- Ale jak nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka - Czy mamusia je połyka?
Mama odpowiada:
- Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę.
28
Dowcip #7988. Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Humor o córce, Kawały o mamie.
Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
28