Kopernik już będąc małym chłopcem miewał stosunki z ciałami
Kopernik już będąc małym chłopcem miewał stosunki z ciałami niebieskimi.
516
Dowcip #934. Kopernik już będąc małym chłopcem miewał stosunki z ciałami w kategorii: Kawały szkolne, Humor o sławnych ludziach.
Rejtan nie chcąc dopuścić do rozbiorów Polski stanął w drzwiach i sam się rozebrał.
421
Dowcip #935. Rejtan nie chcąc dopuścić do rozbiorów Polski stanął w drzwiach i sam w kategorii: Śmieszne kawały historyczne, Śmieszne żarty o znanych ludziach.
Rycerz średniowieczny składał się z głowy, zbroi i konia, który stawał na każde zawołanie.
622
Dowcip #936. Rycerz średniowieczny składał się z głowy, zbroi i konia w kategorii: Humor szkolny, Dowcipy o rycerzach.
Pani pyta dzieci jaki jest ich ulubiony kwiat.
- Ten kto chce powiedzieć niech podniesie rękę.
Jasiu podniósł rękę i powiedział, że jego ulubionym kwiatem jest róża. A więc idź napisz to słowo na tablicy .
A Jasiu na to:
- Aaaa, to ja już wole maki.
- Ten kto chce powiedzieć niech podniesie rękę.
Jasiu podniósł rękę i powiedział, że jego ulubionym kwiatem jest róża. A więc idź napisz to słowo na tablicy .
A Jasiu na to:
- Aaaa, to ja już wole maki.
423
Dowcip #937. Pani pyta dzieci jaki jest ich ulubiony kwiat. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Kawały o nauczycielach, Śmieszny humor szkolny, Śmieszne kawały o kwiatach.
Któregoś dnia Jasiu wygrał łóżko, które nazwał Ewa, telewizor który nazwał cycuszki, firanki które nazwał spódniczki i auto które nazwał cipka. Pewnego dnia ukradli mu samochód, więc postanowił iść na policje. Powiedział tak:
- Leżałem na Ewie, oglądałem cycuszki, spojrzałęm pod spódniczkę, a cipki nie ma!.
- Leżałem na Ewie, oglądałem cycuszki, spojrzałęm pod spódniczkę, a cipki nie ma!.
924
Dowcip #938. Któregoś dnia Jasiu wygrał łóżko, które nazwał Ewa w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszny humor o Jasiu, Żarty o złodziejach, Śmieszne dowcipy o spódniczkach.
Jasio czyta na lekcji playboya. Nauczyciel się zdenerwował i mówi:
- Chyba muszę się spotkać z twoją mamą.
A Jasio na to:
- No już dobrze jest na 40str.
- Chyba muszę się spotkać z twoją mamą.
A Jasio na to:
- No już dobrze jest na 40str.
516
Dowcip #939. Jasio czyta na lekcji playboya. w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne kawały o nauczycielach, Żarty o mamie.
Pani pyta się Jasia.
- Jasiu jak brzmi słowo ”Dziecko” w liczbie mnogiej?
- Bliźnięta.
- Jasiu jak brzmi słowo ”Dziecko” w liczbie mnogiej?
- Bliźnięta.
413
Dowcip #940. Pani pyta się Jasia. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Żarty o nauczycielach.
Jasiu ma napisać referat.
- Co mam powiedzieć na referacie? - pyta się Jaś.
- Spadaj.
Idzie do wujka pyta się o to samo.
- Zejdź mi z oczu.
Idzie do Brata który jest z dziewczyną:
- Kocham cię.
Idzie do Księdza który go nie słyszy:
- Niech spoczywa w pokoju.
Na drugi dzień w szkole:
- Jasiu masz referat?
- Spadaj.
- Jasiu 1!
- Zejdź mi z oczu.
- Jak ty się zachowujesz Jasiu? Do dyrektora.
- Kocham cię.
Nauczycielka mdleje.
- Niech spoczywa w pokoju.
- Co mam powiedzieć na referacie? - pyta się Jaś.
- Spadaj.
Idzie do wujka pyta się o to samo.
- Zejdź mi z oczu.
Idzie do Brata który jest z dziewczyną:
- Kocham cię.
Idzie do Księdza który go nie słyszy:
- Niech spoczywa w pokoju.
Na drugi dzień w szkole:
- Jasiu masz referat?
- Spadaj.
- Jasiu 1!
- Zejdź mi z oczu.
- Jak ty się zachowujesz Jasiu? Do dyrektora.
- Kocham cię.
Nauczycielka mdleje.
- Niech spoczywa w pokoju.
215
Dowcip #941. Jasiu ma napisać referat. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne kawały o nauczycielach, Śmieszne żarty o pracy domowej.
- Tatusiu, czy mama na pewno wraca tym pociągiem?
- Nie gadaj tyle, tylko rozkręcaj szybciej szyny.
- Nie gadaj tyle, tylko rozkręcaj szybciej szyny.
425
Dowcip #942. - Tatusiu, czy mama na pewno wraca tym pociągiem? w kategorii: Czarny humor żarty, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o pociągu.
Jasio w połowie lekcji wkłada książki do teczki i wychodzi z klasy.
- Dokąd idziesz?! - woła zdumiona nauczycielka. - Przecież jeszcze nie było dzwonka!
- Ile razy wychodzę z domu, mama mi mówi, żebym wracał, jak tylko zacznie padać. I niech pani spojrzy za okno - leje jak cholera!
- Dokąd idziesz?! - woła zdumiona nauczycielka. - Przecież jeszcze nie było dzwonka!
- Ile razy wychodzę z domu, mama mi mówi, żebym wracał, jak tylko zacznie padać. I niech pani spojrzy za okno - leje jak cholera!
215