Hipochondryk u lekarza.
Hipochondryk u lekarza.
- Doktorze. Żona mnie zdradza, a rogi mi nie rosną.
- Wie Pan, z tymi rogami to taka przenośnia.
- Uff, co za ulga. Już myślałem że to niedobór wapnia.
- Doktorze. Żona mnie zdradza, a rogi mi nie rosną.
- Wie Pan, z tymi rogami to taka przenośnia.
- Uff, co za ulga. Już myślałem że to niedobór wapnia.
210
Dowcip #3769. Hipochondryk u lekarza. w kategorii: Żarty o lekarzach, Śmieszne żarty o żonie, Kawały o zdradzie, Śmieszne dowcipy o pacjentach.
Profesor medycyny ma pierwszy wykład z pierwszym semestrem.
- Zaczniemy od podstaw autopsji. Tutaj są dwie rzeczy najistotniejsze. Po pierwsze - musicie państwo pokonać swoje obrzydzenie. Proszę popatrzeć ...
W tej chwili wetknął palec w tyłek trupa, wyciągnął go i oblizał.
- A teraz każdy z was po kolei! Studenci z bladymi twarzami podchodzą do zwłok, ale robią, co kazał profesor. Kiedy skończyli wykładowca mówi:
- Po drugie, powinniście państwo popracować nad spostrzegawczością. Włożyłem palec wskazujący, ale oblizałem środkowy!
- Zaczniemy od podstaw autopsji. Tutaj są dwie rzeczy najistotniejsze. Po pierwsze - musicie państwo pokonać swoje obrzydzenie. Proszę popatrzeć ...
W tej chwili wetknął palec w tyłek trupa, wyciągnął go i oblizał.
- A teraz każdy z was po kolei! Studenci z bladymi twarzami podchodzą do zwłok, ale robią, co kazał profesor. Kiedy skończyli wykładowca mówi:
- Po drugie, powinniście państwo popracować nad spostrzegawczością. Włożyłem palec wskazujący, ale oblizałem środkowy!
210
Dowcip #3770. Profesor medycyny ma pierwszy wykład z pierwszym semestrem. w kategorii: Śmieszne kawały o lekarzach, Śmieszne kawały o studentach, Kawały o wykładach.
Nasza medycyna niejednokrotnie może pochwalić się znacznymi osiągnięciami, czego świadectwem mogą być poniższe fragmenty historii chorobowych:
1. Pacjent ma dwoje nastoletnich dzieci, lecz poza tym nie wykazuje objawów choroby psychicznej.
2. Pacjent uskarża się na ból w klatce piersiowej po ośmiu miesiącach leżenia na lewym boku.
3. Podczas badania kolano było zaczerwienione i obrzęknięte, a na drugi dzień zniknęło.
4. Pacjentka nieustannie szlocha i płacze, wygląda także nieco depresyjnie.
5. Pacjentka cierpi na depresję od czasu pierwszej wizyty u mnie w 1996.
6. Wyjątek z wypisu ze szpitala: żywy, ale bez mojego zezwolenia.
7. Denat twierdzi, że nie miał poprzednich historii samobójstw.
8. Pacjent twierdzi, że białe krwinki zostawia do badania w innym szpitalu.
9. Pacjent miał na śniadanie kanapki, a po południu anoreksję.
10. Notatka z konsultacji: Tak między nami mówiąc, powinno nam się udać zapłodnić tę pacjentkę.
11. Pacjent nie ma czucia, od palców stóp w dół.
12. Przebywając na intensywnej terapii pacjentka została przebadana, prześwietlona i wysłana do domu.
13. Skóra pacjenta pozostała sucha i wilgotna.
14. Pacjent wykazywał pełną przytomność i współpracę, i nie odpowiadał na pytania.
15. Pacjentka stwierdziła, że na zatwardzenie cierpiała przez większość życia, do momentu rozwodu.
16. Obie piersi są równe i reagują na światło.
17. Skóra: nieco blada, ale obecna.
18. Pacjent uskarża się na okazjonalne, ciągle i nieprzerwane bóle głowy.
1. Pacjent ma dwoje nastoletnich dzieci, lecz poza tym nie wykazuje objawów choroby psychicznej.
2. Pacjent uskarża się na ból w klatce piersiowej po ośmiu miesiącach leżenia na lewym boku.
3. Podczas badania kolano było zaczerwienione i obrzęknięte, a na drugi dzień zniknęło.
4. Pacjentka nieustannie szlocha i płacze, wygląda także nieco depresyjnie.
5. Pacjentka cierpi na depresję od czasu pierwszej wizyty u mnie w 1996.
6. Wyjątek z wypisu ze szpitala: żywy, ale bez mojego zezwolenia.
7. Denat twierdzi, że nie miał poprzednich historii samobójstw.
8. Pacjent twierdzi, że białe krwinki zostawia do badania w innym szpitalu.
9. Pacjent miał na śniadanie kanapki, a po południu anoreksję.
10. Notatka z konsultacji: Tak między nami mówiąc, powinno nam się udać zapłodnić tę pacjentkę.
11. Pacjent nie ma czucia, od palców stóp w dół.
12. Przebywając na intensywnej terapii pacjentka została przebadana, prześwietlona i wysłana do domu.
13. Skóra pacjenta pozostała sucha i wilgotna.
14. Pacjent wykazywał pełną przytomność i współpracę, i nie odpowiadał na pytania.
15. Pacjentka stwierdziła, że na zatwardzenie cierpiała przez większość życia, do momentu rozwodu.
16. Obie piersi są równe i reagują na światło.
17. Skóra: nieco blada, ale obecna.
18. Pacjent uskarża się na okazjonalne, ciągle i nieprzerwane bóle głowy.
310
Dowcip #3771. Nasza medycyna niejednokrotnie może pochwalić się znacznymi w kategorii: Śmieszne żarty o medycynie.
Spotykają się dwa chłopy:
- Wiesz że Małysza goni policja?
- Czemu?
- Bo zrobił największe skoki w tym roku.
- Wiesz że Małysza goni policja?
- Czemu?
- Bo zrobił największe skoki w tym roku.
69
Dowcip #3772. Spotykają się dwa chłopy w kategorii: Śmieszne kawały o Adamie Małyszu, Kawały o policjantach, Humor o chłopach.
Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu?
- Na wypadek gdyby przeleciał skocznie wtedy będzie można go znaleść wykrywaczem metalu.
- Na wypadek gdyby przeleciał skocznie wtedy będzie można go znaleść wykrywaczem metalu.
49
Dowcip #3773. Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu? w kategorii: Kawały o Adamie Małyszu, Śmieszne pytania zagadki.
Czym się różni f - 16 od Adama Małysza?
- Adam Małysz nie tankuje w powietrzu.
- Adam Małysz nie tankuje w powietrzu.
28
Dowcip #3774. Czym się różni f - 16 od Adama Małysza? w kategorii: Kawały o Adamie Małyszu, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne dowcipy o samolotach.
Dwa bociany lecą obok skoczni. Nagle obok nich pojawia się Adam Małysz. Wreszcie jeden z bocianów nie wytrzymuje i mówi do drugiego:
- Ty, patrz na niego. Lecimy już tak dziesięć minut, a on nawet się nie przywitał.
- Ty, patrz na niego. Lecimy już tak dziesięć minut, a on nawet się nie przywitał.
311
Dowcip #3775. Dwa bociany lecą obok skoczni. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Adamie Małyszu, Kawały o bocianach.
Dlaczego Małyszowi przeszkadza popularność?
- Bo nawet ptaki pozdrawiają go po imieniu.
- Bo nawet ptaki pozdrawiają go po imieniu.
27
Dowcip #3776. Dlaczego Małyszowi przeszkadza popularność? w kategorii: Humor o Adamie Małyszu, Śmieszne dowcipne zagadki.
W poczekalni w szpitalu trzech gości czeka na wieści od lekarza. Nagle
wychodzi lekarz i mówi do jednego:
- Urodziły się panu trojaczki.
- O... To dlatego, że moja żona czytała Trzech Muszkieterów.
Za chwile wychodzi ponownie i mówi do drugiego:
- Urodziły się panu siedmioraczki.
- A to dlatego, że moja żona czytała siedmiu wspaniałych.
Na to trzeci mówi:
- Aha... Moja żona czytała Dywizjon 303.
wychodzi lekarz i mówi do jednego:
- Urodziły się panu trojaczki.
- O... To dlatego, że moja żona czytała Trzech Muszkieterów.
Za chwile wychodzi ponownie i mówi do drugiego:
- Urodziły się panu siedmioraczki.
- A to dlatego, że moja żona czytała siedmiu wspaniałych.
Na to trzeci mówi:
- Aha... Moja żona czytała Dywizjon 303.
49
Dowcip #3777. W poczekalni w szpitalu trzech gości czeka na wieści od lekarza. w kategorii: Kawały o dzieciach, Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne kawały o żonie, Śmieszne kawały o książkach.
W drodze do kościoła młoda para zginęła w wypadku samochodowym. Stojąc u bram nieba i czekając na św. Piotra zastanawiali się, czy jest możliwe wzięcie ślubu w niebie. Gdy Święty Piotr się pojawił zadali mu to pytanie. On odpowiedział, że to pierwsza taka prośba i właściwie to nie wie, ale pójdzie się dowiedzieć. W czasie nieobecności świętego para zaczęła się zastanawiać, czy czasem nie popełnia błędu, no bo jeśli do siebie nie pasują, jeśli coś pójdzie nie tak - utkną w niebie złączeni na zawsze.
Po trzech miesiącach wraca zmęczony święty, informuje ich, że wzięcie ślubu jest możliwe. Para stwierdza:
- Ok, ale jeśli coś będzie nie tak, to czy będą mogli wziąć rozwód.
Wściekły Święty Piotr rzuca kluczem o ziemię.
- Czy coś nie tak - pyta wystraszona para.
- Dajcie spokój - mówi Święty Piotr - zajęło mi trzy miesiące żeby znaleźć tu jakiegoś księdza, czy zdajecie sobie sprawę, ile może potrwać znalezienie prawnika?!
Po trzech miesiącach wraca zmęczony święty, informuje ich, że wzięcie ślubu jest możliwe. Para stwierdza:
- Ok, ale jeśli coś będzie nie tak, to czy będą mogli wziąć rozwód.
Wściekły Święty Piotr rzuca kluczem o ziemię.
- Czy coś nie tak - pyta wystraszona para.
- Dajcie spokój - mówi Święty Piotr - zajęło mi trzy miesiące żeby znaleźć tu jakiegoś księdza, czy zdajecie sobie sprawę, ile może potrwać znalezienie prawnika?!
411