Dyrektor pyta nową sekretarkę
Dyrektor pyta nową sekretarkę:
- Czy w poprzedniej pracy spotkało panią coś strasznego?
- Nie. A dlaczego pan pyta?
- Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
- Czy w poprzedniej pracy spotkało panią coś strasznego?
- Nie. A dlaczego pan pyta?
- Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
35
Dowcip #12997. Dyrektor pyta nową sekretarkę w kategorii: Śmieszny humor o sekretarkach, Kawały o szefie.
- Nasz dyrektor bardzo staranie bada wszytkie fakty, zanim podejmie decyzję. Wielokrotnie oblicza wszystkie ”za” i ”przeciw”, i dopiero potem rzuca monetą i patrzy - orzeł, czy reszka.
02
Dowcip #12998. - Nasz dyrektor bardzo staranie bada wszytkie fakty w kategorii: Śmieszne dowcipy o szefie.
- Czy jest dyrektor?
- Dla pięknych pań dyrektor jest zawsze.
- To proszę mu powiedzieć, że przyszła żona.
- Dla pięknych pań dyrektor jest zawsze.
- To proszę mu powiedzieć, że przyszła żona.
03
Dowcip #12999. - Czy jest dyrektor? w kategorii: Kawały o sekretarkach, Dowcipy o szefie, Śmieszne kawały o żonie.
Dyrektor firmy skarży się przyjacielowi:
- Musiałem zwolnić tę sekretarkę, która ci się tak podobała.
- Dlaczego?
- Nie miała pojęcia o ortografii. Co chwile prosiła, abym jej literował jakiś wyraz. W końcu miałem już dość tego nieustannego zaglądania do słownika.
- Musiałem zwolnić tę sekretarkę, która ci się tak podobała.
- Dlaczego?
- Nie miała pojęcia o ortografii. Co chwile prosiła, abym jej literował jakiś wyraz. W końcu miałem już dość tego nieustannego zaglądania do słownika.
02
Dowcip #13000. Dyrektor firmy skarży się przyjacielowi w kategorii: Żarty o sekretarkach, Śmieszny humor o szefie.
Pewna dziewczyna przyszła do działu kadr.
- Czy państwa firma potrzebowałaby sekretarki?
- Z chęcią przyjęlibyśmy panią, ale obecnie nasze interesy idą bardzo źle i szczerze mówiąc nie miałaby pani żadnego zajęcia.
- Och, to drobiazg! - niefrasobliwie odpowiada dziewczyna. - Jeżeli zostanę zatrudniona, to z chęcią zaczekam na zajęcie.
- Czy państwa firma potrzebowałaby sekretarki?
- Z chęcią przyjęlibyśmy panią, ale obecnie nasze interesy idą bardzo źle i szczerze mówiąc nie miałaby pani żadnego zajęcia.
- Och, to drobiazg! - niefrasobliwie odpowiada dziewczyna. - Jeżeli zostanę zatrudniona, to z chęcią zaczekam na zajęcie.
02
Dowcip #13001. Pewna dziewczyna przyszła do działu kadr. w kategorii: Dowcipy o sekretarkach, Śmieszne kawały o szefie.
- Co najskuteczniej zabija nudę?
- Nudzić się? To już lepiej spać!
- Co ty gadasz? Nie sposób przespać całego dnia w pracy.
- Nudzić się? To już lepiej spać!
- Co ty gadasz? Nie sposób przespać całego dnia w pracy.
12
Dowcip #13002. - Co najskuteczniej zabija nudę? w kategorii: Śmieszny humor o pracy.
Rozmawiają koledzy:
- Czy jeżeli zostaniesz burmistrzem, przyjmiesz mojego syna do pracy w magistracie?
- A co on potrafi?
- Absolutnie niczego nie umie!
- Znakomicie! Nie będziemy go więc musieli przekwalifikowywać!
- Czy jeżeli zostaniesz burmistrzem, przyjmiesz mojego syna do pracy w magistracie?
- A co on potrafi?
- Absolutnie niczego nie umie!
- Znakomicie! Nie będziemy go więc musieli przekwalifikowywać!
02
Dowcip #13003. Rozmawiają koledzy w kategorii: Śmieszne kawały o pracy, Śmieszne żarty o kolegach, Humor o pracownikach.
Szef do sekretarki:
- Dlaczego spóźnia się pani do pracy?
- Za późno wyszłam z domu.
- A dlaczego nie wyszła pani wcześniej?
- Bo już było za późno, żeby wyjść wcześniej.
- Dlaczego spóźnia się pani do pracy?
- Za późno wyszłam z domu.
- A dlaczego nie wyszła pani wcześniej?
- Bo już było za późno, żeby wyjść wcześniej.
04
Dowcip #13004. Szef do sekretarki w kategorii: Dowcipy o sekretarkach, Kawały o szefie, Kawały o spóźnieniach.
Jaki napis jest na dnie basenu w Wąchocku?
- Tu nie wolno palić!
- Tu nie wolno palić!
14
Dowcip #13005. Jaki napis jest na dnie basenu w Wąchocku? w kategorii: Śmieszne żarty o Wąchocku, Śmieszne dowcipne zagadki, Dowcipy o basenie.
Dlaczego w Wąchocku otworzono Pewex?
- Bo sołtys znalazł centa.
A dlaczego zamknięto?
- Bo zgubił.
A dlaczego w Wąchocku zabrakło grzebieni?
- Bo przeczesują całą okolicę w poszukiwaniu tego centa.
- Bo sołtys znalazł centa.
A dlaczego zamknięto?
- Bo zgubił.
A dlaczego w Wąchocku zabrakło grzebieni?
- Bo przeczesują całą okolicę w poszukiwaniu tego centa.
01