Dowcipy rymowane
Co się stało, co się stało
coś nade mną przeleciało.
Rozbolała mnie dziś głowa
ktoś mnie kurna przelobował
kto tak piękne bramki puszcza?
Oczywiście Tomek Kuszczak.
coś nade mną przeleciało.
Rozbolała mnie dziś głowa
ktoś mnie kurna przelobował
kto tak piękne bramki puszcza?
Oczywiście Tomek Kuszczak.
38
Dowcip #4441. Co się stało w kategorii: „Śmieszne kawały rymowane”.
Pani do dzieci:
- Przedstawiam Wam: Oto Suzuki Mejd in Dżapan”
Lekcję historii teraz zrobimy,
pamięć z cytatów dziś poćwiczymy.
- ”Wolność mi dajcie, albo zabijcie”
Kto to powiedział? - proszę zgadnijcie.
- To w Filadelfii powiedział Patrick
Mówi Suzuki, Jaś na to: ”Matrix”.
Dobrze Suzuki - będzie pochwała.
Pani kolejny cytat podała.
Jasiu nie wiedział, wiedział Suzuki.
- Oj Jasiu, weź ty się do nauki.
Jasiu wkurzony siedzi na końcu
- Pocałuj w dupę mnie ty japońcu!
- Kto to powiedział? - pani wzburzona,
- McArtur oraz Lee Iaccoa
Pani z uśmieszkiem klepie nowego,
- Dobry z historii jesteś kolego.
- Chyba się zrzygam. - ktoś z końca sali.
- To był Bush senior. - Suzuki prawi
- Obciągnij druta! - Jasio wyskoczył.
Pani zdumiona przeciera oczy.
- Kto to powiedział?! - pani już szlocha,
na to Suzuki bez drgnienia oka:
- Bill Clinton w domu do asystentki,
co potem miała koszulę w cętki
- Suzuki - gówno - to głos Małgosi,
Suzuki na to: -Valento Rossi.
Klasa w histerii, pani zemdlała,
Jasio powiada: -Niezła kabała.
- Burdel tu straszny, o większy trudno.
Suzuki wdzianko poprawił równo:
- Tak mówił Miller przy całej sali,
gdy budżet z kumplem obgadywali.
- Przedstawiam Wam: Oto Suzuki Mejd in Dżapan”
Lekcję historii teraz zrobimy,
pamięć z cytatów dziś poćwiczymy.
- ”Wolność mi dajcie, albo zabijcie”
Kto to powiedział? - proszę zgadnijcie.
- To w Filadelfii powiedział Patrick
Mówi Suzuki, Jaś na to: ”Matrix”.
Dobrze Suzuki - będzie pochwała.
Pani kolejny cytat podała.
Jasiu nie wiedział, wiedział Suzuki.
- Oj Jasiu, weź ty się do nauki.
Jasiu wkurzony siedzi na końcu
- Pocałuj w dupę mnie ty japońcu!
- Kto to powiedział? - pani wzburzona,
- McArtur oraz Lee Iaccoa
Pani z uśmieszkiem klepie nowego,
- Dobry z historii jesteś kolego.
- Chyba się zrzygam. - ktoś z końca sali.
- To był Bush senior. - Suzuki prawi
- Obciągnij druta! - Jasio wyskoczył.
Pani zdumiona przeciera oczy.
- Kto to powiedział?! - pani już szlocha,
na to Suzuki bez drgnienia oka:
- Bill Clinton w domu do asystentki,
co potem miała koszulę w cętki
- Suzuki - gówno - to głos Małgosi,
Suzuki na to: -Valento Rossi.
Klasa w histerii, pani zemdlała,
Jasio powiada: -Niezła kabała.
- Burdel tu straszny, o większy trudno.
Suzuki wdzianko poprawił równo:
- Tak mówił Miller przy całej sali,
gdy budżet z kumplem obgadywali.
824
Dowcip #4688. Pani do dzieci w kategorii: „Kawały rymowane”.
Wpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie
pomyślał, ”Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże ”
Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna.
Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna.
Dwie piękne nogi, długie i aksamitne,
delikatne i gładkie, można rzec wybitne.
Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym,
by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym.
Dwie cudne piersi, pełne i soczyste,
tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste.
Ukochane ręce, idealne do przytulania,
i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania.
Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających.
I para błękitnych oczu, zawsze czułych i wielbiących.
Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało.
Dodał jeszcze usta. Wszystko się zje*ało.
pomyślał, ”Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże ”
Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna.
Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna.
Dwie piękne nogi, długie i aksamitne,
delikatne i gładkie, można rzec wybitne.
Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym,
by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym.
Dwie cudne piersi, pełne i soczyste,
tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste.
Ukochane ręce, idealne do przytulania,
i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania.
Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających.
I para błękitnych oczu, zawsze czułych i wielbiących.
Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało.
Dodał jeszcze usta. Wszystko się zje*ało.
28
Dowcip #23200. Wpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym w kategorii: „Dowcipy rymowane”.
Milano idzie przez las
i w gówno wlazł.
Spotyka kolegę i się pyta:
- Czy ty jesteś Pyta?
- Jestem pyta,
ale mnie wąż za pytę chwyta.
i w gówno wlazł.
Spotyka kolegę i się pyta:
- Czy ty jesteś Pyta?
- Jestem pyta,
ale mnie wąż za pytę chwyta.
717
Dowcip #9388. Milano idzie przez w kategorii: „Żarty rymowane”.
Siedzi Małgosia na łące
i puszcza bąki śmierdzące .
Przyszedł Jaś i ją zbił,
Gosia pierdła, a on zgnił.
i puszcza bąki śmierdzące .
Przyszedł Jaś i ją zbił,
Gosia pierdła, a on zgnił.
2349
Dowcip #798. Siedzi Małgosia na w kategorii: „Śmieszne dowcipy rymowane”.
Moi drodzy parafianie,
odpierniczę wam kazanie!.
odpierniczę wam kazanie!.
84
Dowcip #30968. Moi drodzy parafianie w kategorii: „Humor rymowany”.
Pod prysznicem coś się pluska,
Lech Kaczyński myje Tuska.
Lech Kaczyński myje Tuska.
3922
Dowcip #30998. Pod prysznicem coś się pluska w kategorii: „Śmieszne dowcipy rymowane”.
Żołnierz drogą maszeruje,
lewą ręką się masuje,
pękła gumka u kaleson,
jaja wiszą jak salceson,
dupa błyszczy jak planeta
a fiut stoi jak rakieta.
lewą ręką się masuje,
pękła gumka u kaleson,
jaja wiszą jak salceson,
dupa błyszczy jak planeta
a fiut stoi jak rakieta.
820
Dowcip #31015. Żołnierz drogą maszeruje w kategorii: „Dowcipy rymowane”.
Gdy świat przestanie się zbroić,
A w wojsku zabraknie etatów,
Broń oddamy do hut,
A trepów do domu wariatów.
A w wojsku zabraknie etatów,
Broń oddamy do hut,
A trepów do domu wariatów.
92
Dowcip #31053. Gdy świat przestanie się zbroić w kategorii: „Śmieszny humor rymowany”.
Kelnerka przynosi zamówione pączki. Siedzący przy stoliku dziękuje:
- Całuję rączki za te dwa pączki.
Po chwili kelnerka przynosi ciastka i słyszy od uprzejmego klienta:
- Za te ciasteczka całuję w usteczka.
Słysząc to, jakiś gość podpowiada:
- Zamów jeszcze zupę.
- Całuję rączki za te dwa pączki.
Po chwili kelnerka przynosi ciastka i słyszy od uprzejmego klienta:
- Za te ciasteczka całuję w usteczka.
Słysząc to, jakiś gość podpowiada:
- Zamów jeszcze zupę.
16