
Dowcipy o zwierzętach
Siedzą dwie sowy na drzewie i jedna mówi do drugiej:
- Jesteś głucha jak pień!
- A Ty jak pień!.
- Jesteś głucha jak pień!
- A Ty jak pień!.
612
Dowcip #2874. Siedzą dwie sowy na drzewie i jedna mówi do drugiej w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Na łące spotyka się wąż i krowa. Wąż mówi:
- Sssssssssspadaj.
Krowa na to:
- Muuuuuuuuszę?
Na to stojący obok kurczak:
- Ko ko ko koniecznie.
- Sssssssssspadaj.
Krowa na to:
- Muuuuuuuuszę?
Na to stojący obok kurczak:
- Ko ko ko koniecznie.
316
Dowcip #2878. Na łące spotyka się wąż i krowa. w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.

Idzie rekin do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam poważny problem. W mojej paszczy zamieszkała szprotka.
- Czy panu przeszkadza taka jedna mała szprotka?- pyta lekarz.
- Nie, taka jedna mała nie. Ale ona ciągle zaprasza na telewizję całą ławicę swoich koleżanek.
- Panie doktorze, mam poważny problem. W mojej paszczy zamieszkała szprotka.
- Czy panu przeszkadza taka jedna mała szprotka?- pyta lekarz.
- Nie, taka jedna mała nie. Ale ona ciągle zaprasza na telewizję całą ławicę swoich koleżanek.
318
Dowcip #2879. Idzie rekin do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o zwierzętach”.
Rozmawiają dwie pchły;
- Gdzie byłaś na wakacjach?
- Na krecie.
- Gdzie byłaś na wakacjach?
- Na krecie.
728
Dowcip #2881. Rozmawiają dwie pchły w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.

- Córeczko tyle razy Cię prosiłam, żebyś nie dawała kotu ziarna. Ziarno jest dla kanarka.
- Tak mamusiu, ale kanarek jest w kocie.
- Tak mamusiu, ale kanarek jest w kocie.
312
Dowcip #2882. - Córeczko tyle razy Cię prosiłam, żebyś nie dawała kotu ziarna. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Ślepy jeż wpada na kaktus i mówi:
- Czy to ty mamo?
- Czy to ty mamo?
1219
Dowcip #2883. Ślepy jeż wpada na kaktus i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.

Biegnie pies przez pustynię, widzi drzewo i mówi:
- Jeśli to znowu fatamorgana, to mi pęcherz pęknie!
- Jeśli to znowu fatamorgana, to mi pęcherz pęknie!
48
Dowcip #2884. Biegnie pies przez pustynię, widzi drzewo i mówi w kategorii: „Żarty o zwierzętach”.
Trzy lwy spotkały się na pustyni. Pierwszy jęcząc mówi:
- Zjadłem Amerykanina z wrzodem żołądka i od wczoraj jestem chory.
Drugi odzywa się:
- Trzy dni temu zjadłem Polaka i do dziś meczy mnie kac.
Natomiast trzeci:
- A ja zjadłem Rosjanina i od tygodnia wymiotuje medalami.
- Zjadłem Amerykanina z wrzodem żołądka i od wczoraj jestem chory.
Drugi odzywa się:
- Trzy dni temu zjadłem Polaka i do dziś meczy mnie kac.
Natomiast trzeci:
- A ja zjadłem Rosjanina i od tygodnia wymiotuje medalami.
416
Dowcip #2887. Trzy lwy spotkały się na pustyni. w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.

Dzwoni rybak do żaby i pyta:
- Ej, ku*wa, żaba, powiedz jaka temperatura wody w stawie?
Żaba mu na to:
- E rybak, może ja i ku*wa ale na pewno nie termometr.
- Ej, ku*wa, żaba, powiedz jaka temperatura wody w stawie?
Żaba mu na to:
- E rybak, może ja i ku*wa ale na pewno nie termometr.
69
Dowcip #2891. Dzwoni rybak do żaby i pyta w kategorii: „Śmieszne kawały o zwierzętach”.
Pewne trzy parafie nawiedziła plaga wiewiórek. Całe dziesiątki rudych stworzonek zamieszkały w murach kościołów. Członkowie pierwszej parafii uznali to za wolę Boga i wiewiórki zostały. W drugiej parafii delikatnie wyłapano wszystkie i wywieziono do lasu, lecz po trzech dniach wróciły. Tylko w trzeciej parafii znaleziono właściwe rozwiązanie: wiewiórki zostały ochrzczone i wpisane do rejestrów parafialnych. Od tej pory widuje się je w kościele tylko na Wielkanoc i w Boże Narodzenie.
516
Dowcip #2925. Pewne trzy parafie nawiedziła plaga wiewiórek. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.
