Dowcipy o zwierzętach
Mąż mówi do żony:
- Wiesz kochanie, ja to bym chciał mieć takiego Pitbulla. Chodziłbym z nim na spacery, wszyscy by zazdrościli i w ogóle bym go kochał jak syna.
Żona pomyślała, że skoro mąż tak bardzo go chce to go mu kupi. Poszła do zoo i mówi:
- Chciałabym kupić pitbulla.
Właściciel zoo po chwili zastanowienia odpowiada:
- Niestety nie mamy takiego pitbulla ale mogę Pani zaoferować dzięcioła.
Poszedł i po chwili wraca z dzięciołem i demonstruje:
- Na stół mi dzięcioł!
Rach ciach ciach i nie ma stołu.
- Na krzesło mi dzięcioł!
Ciach ciach i nie ma krzesła. Żona zafascynowana kupuje dzięcioła i wraca z nim przez park i mówi:
- Na park mi dzięcioł!
Ciach ciach parku nie ma. Wraca do domu i mówi mężowi:
- Kochanie kupiłam Ci dzięcioła.
- Na ch*j mi dzięcioł?
- Wiesz kochanie, ja to bym chciał mieć takiego Pitbulla. Chodziłbym z nim na spacery, wszyscy by zazdrościli i w ogóle bym go kochał jak syna.
Żona pomyślała, że skoro mąż tak bardzo go chce to go mu kupi. Poszła do zoo i mówi:
- Chciałabym kupić pitbulla.
Właściciel zoo po chwili zastanowienia odpowiada:
- Niestety nie mamy takiego pitbulla ale mogę Pani zaoferować dzięcioła.
Poszedł i po chwili wraca z dzięciołem i demonstruje:
- Na stół mi dzięcioł!
Rach ciach ciach i nie ma stołu.
- Na krzesło mi dzięcioł!
Ciach ciach i nie ma krzesła. Żona zafascynowana kupuje dzięcioła i wraca z nim przez park i mówi:
- Na park mi dzięcioł!
Ciach ciach parku nie ma. Wraca do domu i mówi mężowi:
- Kochanie kupiłam Ci dzięcioła.
- Na ch*j mi dzięcioł?
311
Dowcip #26312. Mąż mówi do żony w kategorii: „Humor o zwierzętach”.
Na lekcji pani mówi dzieciom:
- Pod żadnym pozorem nie całujcie zwierząt! One przenoszą wiele zarazków!
- Eee tam, moja ciocia całowała swojego kota ...
- I co się stało?
- Kot zdechł ...
- Pod żadnym pozorem nie całujcie zwierząt! One przenoszą wiele zarazków!
- Eee tam, moja ciocia całowała swojego kota ...
- I co się stało?
- Kot zdechł ...
330
Dowcip #26337. Na lekcji pani mówi dzieciom w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.
Do sklepu zoologicznego wchodzi mężczyzna i mówi:
- Poproszę tego stepującego żółwia.
- Cholera znowu zapomniałem grzałkę wyłączyć!
- Poproszę tego stepującego żółwia.
- Cholera znowu zapomniałem grzałkę wyłączyć!
615
Dowcip #25815. Do sklepu zoologicznego wchodzi mężczyzna i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Pani mówi do dzieci:
- Znacie jakieś zwierzątko na literę A?
Jaś podnosi rękę, wstaje i mówi:
- A może to karp?
Pani:
- Nie, to nie karp! Jasiu siadaj.
- A może znacie zwierzątko na literę B?
Jaś wstaje.
- Będzie to karp?
Pani:
- Jasiu wyjdź za drzwi!
Jaś wychodzi a pani mówi:
- Znacie może zwierzątko na literę C?
Nagle drzwi się otwierają a jaś zza drzwi woła:
- Czyżby to był karp?
- Znacie jakieś zwierzątko na literę A?
Jaś podnosi rękę, wstaje i mówi:
- A może to karp?
Pani:
- Nie, to nie karp! Jasiu siadaj.
- A może znacie zwierzątko na literę B?
Jaś wstaje.
- Będzie to karp?
Pani:
- Jasiu wyjdź za drzwi!
Jaś wychodzi a pani mówi:
- Znacie może zwierzątko na literę C?
Nagle drzwi się otwierają a jaś zza drzwi woła:
- Czyżby to był karp?
07
Dowcip #25682. Pani mówi do dzieci w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.
Na lekcji biologii pani pyta uczniów:
- Kto wymieni pięć drapieżników?
Zgłasza się niezawodny Jasio:
- Jeden lew i cztery tygrysy!
- Kto wymieni pięć drapieżników?
Zgłasza się niezawodny Jasio:
- Jeden lew i cztery tygrysy!
010
Dowcip #25673. Na lekcji biologii pani pyta uczniów w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie macie zwierzątka domowe?
- Ja mam pieska!
- Ja kanarka!
- Kotka!
Tylko Jasiu powiedział:
- Kurczaka w zamrażalniku!
- Jakie macie zwierzątka domowe?
- Ja mam pieska!
- Ja kanarka!
- Kotka!
Tylko Jasiu powiedział:
- Kurczaka w zamrażalniku!
39
Dowcip #25604. Nauczycielka pyta dzieci w kategorii: „Śmieszne kawały o zwierzętach”.
W cyrku siedzi klaun i mówi do słonia:
- Masz ogień?
- Nie, ale poproś Prometeusza.
- Masz ogień?
- Nie, ale poproś Prometeusza.
166
Dowcip #25196. W cyrku siedzi klaun i mówi do słonia w kategorii: „Humor o zwierzętach”.
Spotyka się dwóch kolegów i jeden jest strasznie pogryziony przez psa:
- Ty, co ci się stało, że jesteś taki pogryziony?
- Aaa pierwszy raz trzeźwy wróciłem do domu i pies mnie nie poznał.
- Ty, co ci się stało, że jesteś taki pogryziony?
- Aaa pierwszy raz trzeźwy wróciłem do domu i pies mnie nie poznał.
09
Dowcip #25091. Spotyka się dwóch kolegów i jeden jest strasznie pogryziony przez psa w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.
Jasio idzie ulicą z pingwinem. Spotyka kolegę, a kolega do niego:
- Gdzie idziesz z tym pingwinem?
- Nie wiem, przybłąkał się.
- To idź z nim do zoo.
Jasio wraca z pingwinem i znowu spotyka tego samego kolegę:
- Znowu z pingwinem?
- Byliśmy w zoo, a teraz idziemy do kina.
- Gdzie idziesz z tym pingwinem?
- Nie wiem, przybłąkał się.
- To idź z nim do zoo.
Jasio wraca z pingwinem i znowu spotyka tego samego kolegę:
- Znowu z pingwinem?
- Byliśmy w zoo, a teraz idziemy do kina.
228
Dowcip #24989. Jasio idzie ulicą z pingwinem. w kategorii: „Żarty o zwierzętach”.
Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia:
- Wkurza mnie to ”ś” na końcu. Takie ”ś” jest pedalskie, ciotowate i w ogóle ... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź! Bo powiadam wam: Kto ma ”ś” na końcu, ten fujara i gej. Amen.
Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia:
- Ej, powiedz coś, Ryś. Przecież my nie geje, prawda?! No powiedz coś ...Ryś!
Na to ryś dostojnie:
- Ryszard, pedale, Ryszard ...
- Wkurza mnie to ”ś” na końcu. Takie ”ś” jest pedalskie, ciotowate i w ogóle ... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź! Bo powiadam wam: Kto ma ”ś” na końcu, ten fujara i gej. Amen.
Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia:
- Ej, powiedz coś, Ryś. Przecież my nie geje, prawda?! No powiedz coś ...Ryś!
Na to ryś dostojnie:
- Ryszard, pedale, Ryszard ...
238