Dowcipy o samochodach
Do Bacy przyjechał turysta nowiutkim BMW. Z obawy przed uszkodzeniem samochodu przez dzieci, pyta Bacy:
- Macie Baco dzieci?
- Nie. nie mam. odpowiada baca.
Po jakimś czasie turysta patrzy na samochód, a tam gromadka dzieci demontują samochód. Widząc to krzyczy:
- Baco, a mówiliście, że nie macie dzieci!
Na co baca odpowiada:
- To nie są dzieci. Ta są skurczybyki.
- Macie Baco dzieci?
- Nie. nie mam. odpowiada baca.
Po jakimś czasie turysta patrzy na samochód, a tam gromadka dzieci demontują samochód. Widząc to krzyczy:
- Baco, a mówiliście, że nie macie dzieci!
Na co baca odpowiada:
- To nie są dzieci. Ta są skurczybyki.
59
Dowcip #18717. Do Bacy przyjechał turysta nowiutkim BMW. w kategorii: „Kawały o samochodach”.
Siedzą dwie blondynki w aucie. Na to jedna mówi do drugiej:
- Ty wyjdź z samochodu i zobacz czy migacz działa, a ja tu posiedzę.
- Dobra. Działa, nie działa, działa, nie działa, działa ...
- Ty wyjdź z samochodu i zobacz czy migacz działa, a ja tu posiedzę.
- Dobra. Działa, nie działa, działa, nie działa, działa ...
615
Dowcip #26235. Siedzą dwie blondynki w aucie. w kategorii: „Żarty o autach”.
Chłopak z dziewczyną jadą samochodem leśną drogą. Trwa to już kilka minut, wreszcie dziewczyna nie wytrzymuje:
- Jedziesz i jedziesz ... Czy tobie w tym samochodzie nigdy nic się nie psuje?
- Jedziesz i jedziesz ... Czy tobie w tym samochodzie nigdy nic się nie psuje?
717
Dowcip #14469. Chłopak z dziewczyną jadą samochodem leśną drogą. w kategorii: „Śmieszne kawały o autach”.
Policjant zdaje egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje pierwsze pytanie:
- Proszę wymienić 3 pojazdy mechaniczne.
Po krótkim namyśle policjant odpowiada:
- Samochód, motocykl i machalass.
- Yyy, te pierwsze dwa dobrze, ale ten trzeci. zupełnie nie wiem, o co chodzi - mówi zmieszany egzaminator.
- No przecież słyszałem, jak w telewizji śpiewali ”Jedzie kowboj, machalassem...”
- Proszę wymienić 3 pojazdy mechaniczne.
Po krótkim namyśle policjant odpowiada:
- Samochód, motocykl i machalass.
- Yyy, te pierwsze dwa dobrze, ale ten trzeci. zupełnie nie wiem, o co chodzi - mówi zmieszany egzaminator.
- No przecież słyszałem, jak w telewizji śpiewali ”Jedzie kowboj, machalassem...”
516
Dowcip #17279. Policjant zdaje egzamin na prawo jazdy. w kategorii: „Dowcipy o samochodach”.
Telefon na policję:
- Na pomoc, przyjeżdżajcie, ukradli mi z samochodu deskę rozdzielczą, kierownicę i pedały!
Chwilę później melduje się patrol wysłany na interwencję:
- Halo centrala, odwołujemy wezwanie. Kierowca usiadł na tylnym siedzeniu!
- Na pomoc, przyjeżdżajcie, ukradli mi z samochodu deskę rozdzielczą, kierownicę i pedały!
Chwilę później melduje się patrol wysłany na interwencję:
- Halo centrala, odwołujemy wezwanie. Kierowca usiadł na tylnym siedzeniu!
814
Dowcip #17281. Telefon na policję w kategorii: „Żarty o samochodach”.
Blondynka kupiła sobie nowy samochód. Wsiada i mówi:
- Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś samochody.
- Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś samochody.
1110
Dowcip #17078. Blondynka kupiła sobie nowy samochód. w kategorii: „Żarty o autach”.
Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie. Okno uchyla roztrzęsiona blondynka.
- Co pani wyprawia? Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana!
- Panie władzo - coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć...
Policjant zagląda do samochodu i mówi:
- Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza.
- Co pani wyprawia? Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana!
- Panie władzo - coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć...
Policjant zagląda do samochodu i mówi:
- Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza.
510
Dowcip #10672. Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie. w kategorii: „Dowcipy o autach”.
Jedzie blondynka luksusowym autem i uderzyła w słup. Wychodzi zdenerwowana i mówi:
- Przecież trąbiłam.
- Przecież trąbiłam.
1017
Dowcip #10855. Jedzie blondynka luksusowym autem i uderzyła w słup. w kategorii: „Śmieszne kawały o autach”.
Jedzie Szkot autem, zatrzymał się otwiera drzwi i bach... jakiś samochód uderza mu drzwi i je wyrywa. Przyjeżdża policja i karetka, wysiada doktor a Szkot:
- O mój Boże! Mój samochód!
Doktor na to:
- Co pan się martwi samochodem, pan nie ma ręki!
Szkot na to:
- O Boże, mój Rolex!
- O mój Boże! Mój samochód!
Doktor na to:
- Co pan się martwi samochodem, pan nie ma ręki!
Szkot na to:
- O Boże, mój Rolex!
419
Dowcip #13286. Jedzie Szkot autem, zatrzymał się otwiera drzwi i bach... w kategorii: „Dowcipy o autach”.
Zniszczona droga gdzieś w okolicach Hrubieszowa. Jadący nią olbrzymi, zdezelowany kombajn ”Bizon” zawadza o zaparkowanego prawidłowo na poboczu Volkswagena i wyrywa mu drzwi. Z samochodu wyskakuje zły jak diabli gość w nienagannie skrojonym, eleganckim garniturze, dogania kombajn, wdrapuje się na schodki i otwiera drzwi od kabiny.
- Czego, ku*wa? - pyta zarośnięty, ziejący alkoholem, ważący ze sto pięćdziesiąt kilogramów kombajnista.
- Ja ... Tego no - jąka się wystraszony facet - Ma pan może pożyczyć klucz dziewiętnastkę?
- Nie. Ja, do czterdziestu dwóch rękami przykręcam.
- Czego, ku*wa? - pyta zarośnięty, ziejący alkoholem, ważący ze sto pięćdziesiąt kilogramów kombajnista.
- Ja ... Tego no - jąka się wystraszony facet - Ma pan może pożyczyć klucz dziewiętnastkę?
- Nie. Ja, do czterdziestu dwóch rękami przykręcam.
512