LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o prezentach


Dwie blondynki wybrały się po prezent dla koleżanki. Weszły do księgarni i pierwsza powiedziała:
- A może kupimy jej książkę?
A druga na to:
- Nie no, książke to ona już ma.
27

Dowcip #5070. Dwie blondynki wybrały się po prezent dla koleżanki. w kategorii: „Śmieszny humor o prezentach”.

Jasiu dostał od cioci prezent z zagranicy. Był to aparat, gdy ktoś zakłamie pika. Następny dzień Jasiu wraca ze szkoły,
widzi mamę i woła.
- Mamo dostałem 5.
Aparat pika. Pik, pik.
Mama mówi do Jasia, że nie można kłamać.
- Ja dostawałam same 5 i 6.
Aparat pika. Pik, pik.
A tata mówi.
- Jak ja chodziłem do szkoły...
- PIK, PIK.
28

Dowcip #5582. Jasiu dostał od cioci prezent z zagranicy. w kategorii: „Humor o prezentach”.

Pani pyta się na lekcji uczniów jak wygląda święty Mikołaj. To dzieci mówią, że ma brodę, worek z prezentami, czerwone ubranie. Jeszcze Jasio się zgłasza i mówi, że ma grubą dupę. Pani się pyta:
- Dlaczego?
Na to Jasio mówi:
- Tata powiedział, że pod choinkę dostanę wielkie gówno.
412

Dowcip #5728. Pani pyta się na lekcji uczniów jak wygląda święty Mikołaj. w kategorii: „Śmieszny humor o prezentach”.

Rodzina Kaczyńskich siedzi przy kolacji wigilijnej. Nagle pojawia się starszy, siwy, brodaty człowiek w czerwonym stroju. Rozdaje prezenty. No i konsternacja - Lech nie chce.
- Dlaczego nie chcesz? - pyta zaskoczona rodzina.
- No dobrze... Wezmę... Tylko nie od tej małpy w czerwonym.
39

Dowcip #6213. Rodzina Kaczyńskich siedzi przy kolacji wigilijnej. w kategorii: „Śmieszny humor o prezentach”.

- Czy mogłaby mi pani pomóc wybrać prezent dla teściowej? - pyta klient w sklepie elektrycznym.
- Może być krzesło?
26

Dowcip #6517. - Czy mogłaby mi pani pomóc wybrać prezent dla teściowej? w kategorii: „Kawały o prezentach”.

W Wąchocku urodziła się sama głowa. Po dwudziestu latach w Wigilię głowa poturlała się pod choinkę, otwiera swój prezent i mówi:
- Kurcze znowu czapeczka!
26

Dowcip #6978. W Wąchocku urodziła się sama głowa. w kategorii: „Śmieszne żarty o prezentach”.

Szesnastoletnia córka Kowalskich na swoje szesnaste urodziny. Dostała prezent od cioci z Ameryki. Otworzyła go i jej oczom ukazała się walizeczka z zestawem do makijażu. Ojciec popatrzył i powiedział:
- O jak miło... Narzędzia wędkarskie!
Na to córka razem z matką oburzone:
- No co ty Heniek, przecież do zestaw do makijażu ... Zobacz ... Tusze do rzęs, cień do powiek, lakier do paznokci.
Na to stary:
- No przecież mówię, że zestaw wędkarski ... Same zobaczcie ... Same przynęty.
48

Dowcip #7081. Szesnastoletnia córka Kowalskich na swoje szesnaste urodziny. w kategorii: „Śmieszne kawały o prezentach”.

Pewna pani wybierała się samolotem w odwiedziny do córki. Będąc już na lotnisku w kolejce do kontroli ustawiła się tuż za księdzem.
- Ojcze... - zwróciła się do niego szeptem przed samą kontrolą - miałabym prośbę.
- Tak droga pani? - zachęcił ją ojczulek.
- Kupiłam dla mojej córki jedną z tych najnowszych golarek dla kobiet.
Ksiądz rozumie, u nich to majątek kosztuje. Przy tych zaostrzonych przepisach znajdą to na sto procent przy mnie i zarekwirują. No więc, jakby ksiądz był taki miły i schował ten drobiazg pod sutanną, to na pewno nie będą tam u księdza sprawdzać.
- Oczywiście, pomogę pani - zadeklarował się ksiądz - ale uprzedzam, że w moim fachu wielu rzeczy mi nie wolno, na przykład nie wypada mi kłamać.
- Jakoś to będzie - stwierdziła optymistycznie kobieta.
Podczas kontroli spytano księdza, czy ma przy sobie coś zabronionego. Po chwili zastanowienia odpowiedział on spokojnie:
- Od głowy do pasa nie mam przy sobie nic niebezpiecznego.
- A od pas w dół? - spytał zdziwiony urzędnik celny.
- A tam, mam faktycznie coś specjalnego. Ale tylko dla pań. Przyznam się panu, że jeszcze nieużywane. Przepuścili go rechocząc.
317

Dowcip #852. Pewna pani wybierała się samolotem w odwiedziny do córki. w kategorii: „Dowcipy o prezentach”.

Teściowa podarowała na Gwiazdkę zięciowi 2 krawaty . Zięć, chcąc sprawić jej przyjemność, ubrał jeden z nich. Oburzona teściowa:
- A co, drugi ci się nie podoba?
39

Dowcip #2726. Teściowa podarowała na Gwiazdkę zięciowi 2 krawaty . w kategorii: „Dowcipy o prezentach”.

Mama miała dwóch synów: optymistę i pesymistę. Chciała im wyrównać trochę szans w życiu i postanowiła, że na gwiazdkę da im nieco odmienne prezenty - optymiście coś dołującego, a pesymiście coś wystrzałowego. Jak pomyślała, tak zrobiła. Pesymiście kupiła kolejkę elektryczną z rozjazdami, tunelami, semaforami, słowem odlot. Dla optymisty miała coś gorszego, zapakowała do pudełka końską kupę. Przyszła gwiazdka, chłopcy dostali prezenty, obejrzeli je i mama pyta pesymisty:
- Co Ci Mikołaj przyniósł.
A ten jak nie zacznie narzekać:
- Kolejkę elektryczną, ale na pewno nie działa, pewnie się szybko zepsuje, ma zepsute tory czy coś.
No więc mama podeszła do optymisty:
- A Ty, co tam synku dostałeś od Mikołaja?
- Konika, ale chyba gdzieś uciekł.
415

Dowcip #2651. Mama miała dwóch synów: optymistę i pesymistę. w kategorii: „Śmieszny humor o prezentach”.

Śmieszne kawały o prezentachDowcipy o prezentachŻarty o prezentachŚmieszny humor o prezentachKawały o prezentachŚmieszne dowcipy o prezentachŚmieszne żarty o prezentachHumor o prezentach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Nowe samochody osobowe

» Słownik wyrazów przeciwstawnych i antonimów

» Słownik definicji i haseł

» Leksykon krzyżówkowy

» Deklinacja przymiotników

» Opiekun do seniora

» Generator rymów

» Stopniowanie

» Słownik wyrazów bliskoznacznych i synonimów

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki dla dzieci do druku

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost