
Dowcipy o męskim przyrodzeniu
- Co to znaczy mieć mieszane uczucia?
Usłyszeć od dziewczyny:
- Duży... jak na białego.
Usłyszeć od dziewczyny:
- Duży... jak na białego.
18
Dowcip #33794. - Co to znaczy mieć mieszane uczucia? w kategorii: „Śmieszny humor o penisie”.
Świeżo upieczony ojciec ogląda pierworodnego syna:
- Ale ma sprzęt, normalnie niesamowicie wielki - mówi z zachwytem.
- No faktycznie - mówi matka. - Ale za to uszy to ma po tobie.
- Ale ma sprzęt, normalnie niesamowicie wielki - mówi z zachwytem.
- No faktycznie - mówi matka. - Ale za to uszy to ma po tobie.
24
Dowcip #33773. Świeżo upieczony ojciec ogląda pierworodnego syna w kategorii: „Humor o męskim członku”.

Jaki facet jest najbardziej popularny na plaży nudystów?
- Taki, który potrafi nieść naraz dwa kubki z kawą i tuzin pączków.
- Taki, który potrafi nieść naraz dwa kubki z kawą i tuzin pączków.
1316
Dowcip #10892. Jaki facet jest najbardziej popularny na plaży nudystów? w kategorii: „Kawały o penisie”.
Dziadek z babcią często oglądali reklamy telewizyjne. Na jednej z nich pokazywano rewelacyjną pastę do zębów wzmacniającą szkliwo. Cokolwiek nią posmarowano, stawało się twarde i sztywne. Babcia wpadła na pomysł by posmarować tą pastą narząd płciowy dziadka. Ten długo nie chciał się zgodzić, jednak babcia go przekonała i dodała:
- Jeszcze mi będziesz dziękował.
Po nasmarowaniu instrument dziadka rzeczywiście był twardy i sztywny. Kiedy babcia to zobaczyła zapytała z tryumfującą miną:
- No i co mi teraz powiesz?
A dziadek na to:
- Żegnaj próchnico!
- Jeszcze mi będziesz dziękował.
Po nasmarowaniu instrument dziadka rzeczywiście był twardy i sztywny. Kiedy babcia to zobaczyła zapytała z tryumfującą miną:
- No i co mi teraz powiesz?
A dziadek na to:
- Żegnaj próchnico!
725
Dowcip #31619. Dziadek z babcią często oglądali reklamy telewizyjne. w kategorii: „Żarty o męskim członku”.

Dziadek bawił się misiem, czyli robił sobie dobrze. Nagle przychodzi Jasio i pyta się dziadka:
- Dziadku co ty robisz? - spytał Jasio.
- Bawię się misiem.
Więc Jasio poszedł do swojego pokoju. Nie wychodzi godzina, dwie ... Dziadek zmartwiony poszedł do Jasia. Wszedł do jego pokoju i pyta się wnuczka:
- Dlaczego w tym pokoju jest tyle krwi?
- Bawiłem się ze swoim misiem,c ham mnie opluł, to mu łeb obciachem.
- Dziadku co ty robisz? - spytał Jasio.
- Bawię się misiem.
Więc Jasio poszedł do swojego pokoju. Nie wychodzi godzina, dwie ... Dziadek zmartwiony poszedł do Jasia. Wszedł do jego pokoju i pyta się wnuczka:
- Dlaczego w tym pokoju jest tyle krwi?
- Bawiłem się ze swoim misiem,c ham mnie opluł, to mu łeb obciachem.
2412
Dowcip #23489. Dziadek bawił się misiem, czyli robił sobie dobrze. w kategorii: „Śmieszne kawały o penisie”.
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego:
- Witam. Chciałem nabyć psa obronnego.
- Ależ proszę pana, mieszka pan w bloku, to po co panu pies obronny. Ja osobiście proponuję papugę obronną. - mówi sprzedawca.
- Tak, a co ona potrafi?
- Proszę spojrzeć. Na krzesło!
Nagle papuga skacze na krzesło i rozwala je doszczętnie.
- No nieźle, a mogę ją spróbować?
- Oczywiście.
- Na stół!
Papuga rozbija stół na strzępy.
- To ja ją biorę. - mówi klient.
Po czym wraca do domu, ustawia papugę na telewizorze i czeka na żonę. Przychodzi żona:
- Co to jest?
- Papuga obronna.
- Na ch*j Ci ona?!
- Witam. Chciałem nabyć psa obronnego.
- Ależ proszę pana, mieszka pan w bloku, to po co panu pies obronny. Ja osobiście proponuję papugę obronną. - mówi sprzedawca.
- Tak, a co ona potrafi?
- Proszę spojrzeć. Na krzesło!
Nagle papuga skacze na krzesło i rozwala je doszczętnie.
- No nieźle, a mogę ją spróbować?
- Oczywiście.
- Na stół!
Papuga rozbija stół na strzępy.
- To ja ją biorę. - mówi klient.
Po czym wraca do domu, ustawia papugę na telewizorze i czeka na żonę. Przychodzi żona:
- Co to jest?
- Papuga obronna.
- Na ch*j Ci ona?!
1620
Dowcip #27876. Przychodzi facet do sklepu zoologicznego w kategorii: „Śmieszny humor o penisie”.

Przychodzi Jasio do domu i widzi jak tato bawi się swoim miśkiem, Jasio pyta się taty:
- Tato co robisz?
- A bawię się moim miśkiem.
- A mogę też się trochę nim pobawić?
- Później, jak pójdę spać.
Tata budzi się rano w szpitalu obolały, pyta się Jasia:
- Co się stało?
A Jasio na to:
- No bo wiesz tato, jak poszedłeś spać to ja bawiłem się tym twoim miśkiem, no i jak ja się nim bawiłem to raz misiek był z główką raz bez, raz główką raz bez, misiek mnie opluł no to ja go z buta.
- Tato co robisz?
- A bawię się moim miśkiem.
- A mogę też się trochę nim pobawić?
- Później, jak pójdę spać.
Tata budzi się rano w szpitalu obolały, pyta się Jasia:
- Co się stało?
A Jasio na to:
- No bo wiesz tato, jak poszedłeś spać to ja bawiłem się tym twoim miśkiem, no i jak ja się nim bawiłem to raz misiek był z główką raz bez, raz główką raz bez, misiek mnie opluł no to ja go z buta.
2011
Dowcip #22114. Przychodzi Jasio do domu i widzi jak tato bawi się swoim miśkiem w kategorii: „Dowcipy o penisie”.
Młody, przystojny chłopak trafił do szpitala na jakiś drobny zabieg chirurgiczny. Dzień po zabiegu wpadł do niego w odwiedziny przyjaciel. Był zaskoczony faktem, że wokół pacjenta kręci się cały czas kilka pielęgniarek, poprawiają poduszki, przynoszą napoje, podają kaczkę...
- O co chodzi? ? - pyta przyjaciel - Przecież Twój stan nie wymaga aż takiej opieki... Jak dla mnie to chyba mógłbyś już wyjść ze szpitala...
- Tak wiem. - uśmiechnął się pacjent - Ale pielęgniarki założyły coś w rodzaju mojego fan - clubu gdy usłyszały, że po obrzezaniu musiano założyć mi trzydzieści siedem szwów...
- O co chodzi? ? - pyta przyjaciel - Przecież Twój stan nie wymaga aż takiej opieki... Jak dla mnie to chyba mógłbyś już wyjść ze szpitala...
- Tak wiem. - uśmiechnął się pacjent - Ale pielęgniarki założyły coś w rodzaju mojego fan - clubu gdy usłyszały, że po obrzezaniu musiano założyć mi trzydzieści siedem szwów...
1018
Dowcip #32535. Młody w kategorii: „Humor o penisie”.

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta;
- Co się stało i co pani ma w ręce?
- A to jest penis którego wyrwałam mężowi kiedy biegłam do sklepu po batonika.
- Co się stało i co pani ma w ręce?
- A to jest penis którego wyrwałam mężowi kiedy biegłam do sklepu po batonika.
2312
Dowcip #4931. Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta w kategorii: „Śmieszne kawały o męskim przyrodzeniu”.
Stirlitz spacerował po dachu kancelarii Rzeszy. Nagle poślizgnął się, upadł i tylko cudem zahaczył o wystający gzyms, unikając upadku z dużej wysokości. Następnego dnia cud posiniał i obrzękł.
1218
Dowcip #1629. Stirlitz spacerował po dachu kancelarii Rzeszy. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o męskim przyrodzeniu”.
