
Dowcipy o kolegach
Jasio z kolegą bawią się w Indian. Biegają jak szaleni z pokoju do pokoju. Nagle zawadzają o wielkie lustro, które rozbija się na drobne części.
- Te siedem lat nieszczęścia to przesąd! - stwierdza kolega Jasia. - Najgorsze będzie najbliższe pięć minut, bo słyszę, że twój tata tu idzie!
- Te siedem lat nieszczęścia to przesąd! - stwierdza kolega Jasia. - Najgorsze będzie najbliższe pięć minut, bo słyszę, że twój tata tu idzie!
26
Dowcip #22370. Jasio z kolegą bawią się w Indian. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kolegach”.
- Słyszałem, że są takie szkła, przez które wszystko wydaje się piękniejsze.
Mówi Kazek do kolegi.
- Znam je od lat. Problem w tym, że trzeba je stale napełniać.
Mówi Kazek do kolegi.
- Znam je od lat. Problem w tym, że trzeba je stale napełniać.
07
Dowcip #21780. - Słyszałem, że są takie szkła w kategorii: „Dowcipy o kolegach”.

Koledzy przyszli do szpitala odwiedzić znajomego po wypadku samochodowym, pytają siostry przełożonej:
- Czy on ma jakieś szanse?
- Żadnych, nie jest w moim typie.
- Czy on ma jakieś szanse?
- Żadnych, nie jest w moim typie.
313
Dowcip #22618. Koledzy przyszli do szpitala odwiedzić znajomego po wypadku w kategorii: „Śmieszny humor o kolegach”.
Było sobie dwóch przyjaciół. Jeden był kaleką, a drugi sprawnym człowiekiem. Pewnego razu oboje sobie siedzą u kaleki w salonie, piją piwo i nagle kaleka mówi:
- Słuchaj, stary, mógłbyś wejść na górę, na pięterko i mi przynieść skarpetki?
- Pewnie!
Koleś wchodzi na piętro i zastał tam dwie, seksowne córki przyjaciela. Mówi:
- Wasz ojciec kazał mi was pomacać.
- Tata? Nasz? Na pewno nie!
- No jak to nie? Słuchajcie!
Krzyczy w stronę salonu:
- Mają być dwie?
- Tak, dwie, dzięki!
- Słuchaj, stary, mógłbyś wejść na górę, na pięterko i mi przynieść skarpetki?
- Pewnie!
Koleś wchodzi na piętro i zastał tam dwie, seksowne córki przyjaciela. Mówi:
- Wasz ojciec kazał mi was pomacać.
- Tata? Nasz? Na pewno nie!
- No jak to nie? Słuchajcie!
Krzyczy w stronę salonu:
- Mają być dwie?
- Tak, dwie, dzięki!
512
Dowcip #23540. Było sobie dwóch przyjaciół. w kategorii: „Humor o kolegach”.

Dwaj przyjaciele z lat szkolnych rozmyślają w knajpie o swoich zmarnowanych szansach egzystencjalnych:
- Ideały to piękna rzecz! - Mówi jeden z nich, z charakterystycznym znaczkiem w klapie, unosząc w górę kolejny kufel piwa. -Trzeba mieć w życiu ideały!
- Masz rację, stary!- Zgadza się z przyjacielem drugi. - Tylko po co ja się z tą krową ożeniłem?
- Ideały to piękna rzecz! - Mówi jeden z nich, z charakterystycznym znaczkiem w klapie, unosząc w górę kolejny kufel piwa. -Trzeba mieć w życiu ideały!
- Masz rację, stary!- Zgadza się z przyjacielem drugi. - Tylko po co ja się z tą krową ożeniłem?
41
Dowcip #21455. Dwaj przyjaciele z lat szkolnych rozmyślają w knajpie o swoich w kategorii: „Śmieszne kawały o kolegach”.
W pracy:
- Pożycz mi sto złotych.
- Wiesz, że długi niszczą przyjaźń? A jest ona chyba warta więcej niż sto złotych?
- Masz rację, pożycz mi więc dwieście.
- Pożycz mi sto złotych.
- Wiesz, że długi niszczą przyjaźń? A jest ona chyba warta więcej niż sto złotych?
- Masz rację, pożycz mi więc dwieście.
26
Dowcip #25118. W pracy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kolegach”.

Mama pyta Jasia:
- Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem?
- Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije przeklina?
- Nie Jasiu.
- No widzisz, Kaziu też nie chce.
- Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem?
- Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije przeklina?
- Nie Jasiu.
- No widzisz, Kaziu też nie chce.
37
Dowcip #24013. Mama pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne kawały o kolegach”.
Mama mówi do synka:
- Jasiu, dlaczego już się nie bawisz z Kaziem?
- A czy Ty mamusiu chciałabyś się bawić z kimś, kto kłamie, bije i przeklina?
- Oczywiście, że nie.
- No widzisz. Kaziu też nie chce!
- Jasiu, dlaczego już się nie bawisz z Kaziem?
- A czy Ty mamusiu chciałabyś się bawić z kimś, kto kłamie, bije i przeklina?
- Oczywiście, że nie.
- No widzisz. Kaziu też nie chce!
522
Dowcip #27606. Mama mówi do synka w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kolegach”.

Rozmawiają dwaj koledzy:
- Podobno Twoja żona mówi, że w tym roku kupi sobie diamentową kolię. Nie masz nic przeciwko temu?
- Absolutnie nic. Niech sobie mówi.
- Podobno Twoja żona mówi, że w tym roku kupi sobie diamentową kolię. Nie masz nic przeciwko temu?
- Absolutnie nic. Niech sobie mówi.
06
Dowcip #27948. Rozmawiają dwaj koledzy w kategorii: „Śmieszny humor o kolegach”.
Spotyka się na ulicy dwóch kolegów. Jeden mówi do drugiego:
- Ty lubisz trójkąty?
- Wiesz, no pewnie że lubię.
- To zapieprzaj do domu.
- Ty lubisz trójkąty?
- Wiesz, no pewnie że lubię.
- To zapieprzaj do domu.
25
Dowcip #27999. Spotyka się na ulicy dwóch kolegów. w kategorii: „Żarty o kolegach”.
