Dowcipy o autobusach
Pijak jedzie w zatłoczonym autobusie i co chwile trąca stojącego obok mężczyznę. Ten w końcu mówi:
- Niech się pan tak nie rozpycha.
Pijak na chwile przestaje, ale po chwili beka i wymiotuje na faceta. Ten wściekły woła:
- No i co pan narobił?
- Odwal się ty zarzygańcu!
- Niech się pan tak nie rozpycha.
Pijak na chwile przestaje, ale po chwili beka i wymiotuje na faceta. Ten wściekły woła:
- No i co pan narobił?
- Odwal się ty zarzygańcu!
24
Dowcip #9984. Pijak jedzie w zatłoczonym autobusie i co chwile trąca stojącego obok w kategorii: „Żarty o autobusach”.
W zatłoczonym autobusie młoda dziewczyna została przyciśnięta przez napierający tłum do mężczyzny.
- Ale tłok! - mówi aby się skromnie przed nim usprawiedliwić.
- To mój. - odpowiada skromnie mężczyzna.
- Ale tłok! - mówi aby się skromnie przed nim usprawiedliwić.
- To mój. - odpowiada skromnie mężczyzna.
08
Dowcip #10166. W zatłoczonym autobusie młoda dziewczyna została przyciśnięta przez w kategorii: „Humor o autobusach”.
- Dziś kierowca autobusu patrzył na mnie tak, jakbym jechał bez biletu.
- A co ty na to?
- Patrzyłem tak, jakbym miał bilet.
- A co ty na to?
- Patrzyłem tak, jakbym miał bilet.
29
Dowcip #7465. - Dziś kierowca autobusu patrzył na mnie tak w kategorii: „Śmieszne kawały o autobusach”.
Blondynka została policjantką. Pierwsza interwencja: Zatrzymuje autobus. Przechodzi, ogląda, zaczyna coś spisywać... Podchodzi do kierowcy i mówi:
- To będzie wynosiło 4200 złotych.
- Co? - odpowiada kierowca.
- Proszę pana to nie moja wina że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100zł.
- To będzie wynosiło 4200 złotych.
- Co? - odpowiada kierowca.
- Proszę pana to nie moja wina że pasażerów jest 42 a za każdą osobę bez pasów należy się 100zł.
1033
Dowcip #404. Blondynka została policjantką. w kategorii: „Śmieszny humor o autobusach”.
Dlaczego kiedy autobus zatrzymuje się w Wąchocku otwiera tylko środkowe drzwi?
- Bo przednie i tylne to już nie Wąchock.
- Bo przednie i tylne to już nie Wąchock.
28
Dowcip #2966. Dlaczego kiedy autobus zatrzymuje się w Wąchocku otwiera tylko w kategorii: „Śmieszny humor o autobusach”.
Jedzie autobus z ludźmi i nagle kierowca ostro hamuje. Wszyscy lecą na co mają. Nagle jeden mówi:
- Panie, co pan świnie wieziesz?
A on na to:
- A co, ktoś w ryj dostał?
- Panie, co pan świnie wieziesz?
A on na to:
- A co, ktoś w ryj dostał?
38
Dowcip #3180. Jedzie autobus z ludźmi i nagle kierowca ostro hamuje. w kategorii: „Humor o autobusach”.
Autobus. Siedzi sobie starsza pani i widzi, a tam młody chłopak ziewa i ostro otwiera buzię. Ona na to:
- Dziękuje!
Koleś:
- Za co?
- Za to, że Pan mnie nie połknął!
- Małp nie jadam!
- Dziwne wydawało mi się, że świnie wszystko jedzą!
- Dziękuje!
Koleś:
- Za co?
- Za to, że Pan mnie nie połknął!
- Małp nie jadam!
- Dziwne wydawało mi się, że świnie wszystko jedzą!
516
Dowcip #7387. Autobus. w kategorii: „Żarty o autobusach”.
Słuchaczka RM:
- Dobrze, że Ojciec Święty nie jeździ tramwajami, bo jak by zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim, to by musiał pomyśleć tylko jedno: No ku*wa jakaś zwyczajna.
- Dobrze, że Ojciec Święty nie jeździ tramwajami, bo jak by zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim, to by musiał pomyśleć tylko jedno: No ku*wa jakaś zwyczajna.
23
Dowcip #10122. Słuchaczka RM w kategorii: „Śmieszne kawały o autobusach”.
Wchodzi młody chłopak do autobusu i siada. Obok przyszła stara babka i mówi:
- Może byś wstał synu?!
A on na to:
- Ja wstanę, a pani usiądzie, nie, nie, nie ma głupich!
- Może byś wstał synu?!
A on na to:
- Ja wstanę, a pani usiądzie, nie, nie, nie ma głupich!
42
Dowcip #30830. Wchodzi młody chłopak do autobusu i siada. w kategorii: „Dowcipy o autobusach”.
Rozmawiają dwa ślimaki:
- Jechałeś kiedyś autostopem?
- Nie, nigdy. Jak to się robi?
- Nie wiesz co to autostop? Idziesz na wylotówkę z miasta, czekasz i za chwilę Cię ktoś zabiera. Proste.
- I zawsze się udaje?
- Zależy od bieżnika ...
- Jechałeś kiedyś autostopem?
- Nie, nigdy. Jak to się robi?
- Nie wiesz co to autostop? Idziesz na wylotówkę z miasta, czekasz i za chwilę Cię ktoś zabiera. Proste.
- I zawsze się udaje?
- Zależy od bieżnika ...
27