Dowcipy o autobusach
Baca czeka na autostopie. Podjeżdża facet mówi:
- Wskakuj.
Chciał go przestraszyć, że walnie w kobietę. Jedzie na nią i szybko wykręcił, a Baca mówi:
- Dobrze, że otworzyłem drzwi bo byśmy jej nie trafili ...
- Wskakuj.
Chciał go przestraszyć, że walnie w kobietę. Jedzie na nią i szybko wykręcił, a Baca mówi:
- Dobrze, że otworzyłem drzwi bo byśmy jej nie trafili ...
25
Dowcip #26075. Baca czeka na autostopie. w kategorii: „Dowcipy o autobusach”.
Przychodzi kangur do lekarza. Lekarz pyta:
- Co Ci dolega?
- W autobusie wyrwali mi torbę.
- Co Ci dolega?
- W autobusie wyrwali mi torbę.
62
Dowcip #22068. Przychodzi kangur do lekarza. w kategorii: „Dowcipy o autobusach”.
Do autobusu wpadają bandyci, a ich herszt woła:
- Rozbierać kobiety, gwałcić mężczyzn!
Po chwili poprawia pomyłkę wołając:
- Rozbierać mężczyzn, gwałcić kobiety!
Wtedy z tyłu autobusu dochodzi przymilny głosik:
- Pieeerwszeee słooowo się liczyyy.
- Rozbierać kobiety, gwałcić mężczyzn!
Po chwili poprawia pomyłkę wołając:
- Rozbierać mężczyzn, gwałcić kobiety!
Wtedy z tyłu autobusu dochodzi przymilny głosik:
- Pieeerwszeee słooowo się liczyyy.
46
Dowcip #15217. Do autobusu wpadają bandyci, a ich herszt woła w kategorii: „Śmieszne dowcipy o autobusach”.
Na spotkaniu wędkarzy przed wyjazdem na ryby pada pytanie:
- Panie Prezesie, ile brać butelek wódki?
- Skąd takie pytanie?
- Bo za pierwszym razem wzięliśmy po jednej to połamaliśmy wędki, drugim razem wzięliśmy po dwie to połamaliśmy wędki i nie mogliśmy znaleźć autobusu.
Prezes po chwili namysłu mówi:
- Brać po trzy flachy, nie brać wędek i nie wychodzić z autobusu.
- Panie Prezesie, ile brać butelek wódki?
- Skąd takie pytanie?
- Bo za pierwszym razem wzięliśmy po jednej to połamaliśmy wędki, drugim razem wzięliśmy po dwie to połamaliśmy wędki i nie mogliśmy znaleźć autobusu.
Prezes po chwili namysłu mówi:
- Brać po trzy flachy, nie brać wędek i nie wychodzić z autobusu.
28
Dowcip #15992. Na spotkaniu wędkarzy przed wyjazdem na ryby pada pytanie w kategorii: „Humor o autobusach”.
Szkot wsiada z workiem do autobusu. Podchodzi do niego konduktor:
- Będzie pan musiał zapłacić za bagaż.
Szkot rozwiązuje worek i mówi:
- Wychodź synku i tak trzeba zapłacić.
- Będzie pan musiał zapłacić za bagaż.
Szkot rozwiązuje worek i mówi:
- Wychodź synku i tak trzeba zapłacić.
08
Dowcip #16501. Szkot wsiada z workiem do autobusu. w kategorii: „Żarty o autobusach”.
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy:
- Mamo, mamo dziś ustąpiłem miejsca kobiecie.
- Bardzo dobrze.
- Tylko, że ja siedziałem u taty na kolanach.
- Mamo, mamo dziś ustąpiłem miejsca kobiecie.
- Bardzo dobrze.
- Tylko, że ja siedziałem u taty na kolanach.
05
Dowcip #16502. Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy w kategorii: „Dowcipy o autobusach”.
Babcia jedzie autobusem i pyta siedzącego obok studenta:
- Czy ten autobus jedzie do Pawłowic?
- Tak, proszę pani.
- Ale czy na pewno jedzie do Pawłowic?
- Tak, oczywiście, że jedzie.
- Ale czy jest pan pewien, że jedzie do Pawłowic?
- Tak, jestem pewien!
- Ale czy na pewno właśnie do Pawłowic?
- Nie, do Las Vegas!
- Ale przez Pawłowice?
- Czy ten autobus jedzie do Pawłowic?
- Tak, proszę pani.
- Ale czy na pewno jedzie do Pawłowic?
- Tak, oczywiście, że jedzie.
- Ale czy jest pan pewien, że jedzie do Pawłowic?
- Tak, jestem pewien!
- Ale czy na pewno właśnie do Pawłowic?
- Nie, do Las Vegas!
- Ale przez Pawłowice?
28
Dowcip #16523. Babcia jedzie autobusem i pyta siedzącego obok studenta w kategorii: „Humor o autobusach”.
Spotykają się dwaj starzy znajomi na przystanku autobusowym. Jeden pyta drugiego:
- Co tam? Masz żonę?
- Mam.
- A dzieci masz?
- Nie mam.
- To na co czekasz?
- Na autobus.
- Co tam? Masz żonę?
- Mam.
- A dzieci masz?
- Nie mam.
- To na co czekasz?
- Na autobus.
15
Dowcip #16528. Spotykają się dwaj starzy znajomi na przystanku autobusowym. w kategorii: „Humor o autobusach”.
Blondynka w autobusie kasuje cztery bilety. Facet obok się pyta:
- Po co kasuje pani cztery bilety?
- Pierwszy na drogę, drugi gdybym zgubiła pierwszy, trzeci gdybym zgubiła drugi, a czwarty gdybym zgubiła trzeci.
- A co jak zgubi pani czwarty?
- Mam miesięczny.
- Po co kasuje pani cztery bilety?
- Pierwszy na drogę, drugi gdybym zgubiła pierwszy, trzeci gdybym zgubiła drugi, a czwarty gdybym zgubiła trzeci.
- A co jak zgubi pani czwarty?
- Mam miesięczny.
15
Dowcip #16551. Blondynka w autobusie kasuje cztery bilety. w kategorii: „Humor o autobusach”.
Dwóch dresiarzy jedzie autobusem. Podchodzi do nich kanar i mówi:
- Bileciki do kontroli.
A oni do niego:
- Bujaj się, cwelu.
Kanar podszedł do starego dziadka:
- Bileciki do kontroli.
A on:
- Nie słyszał pan co koledzy mówili?!
- Bileciki do kontroli.
A oni do niego:
- Bujaj się, cwelu.
Kanar podszedł do starego dziadka:
- Bileciki do kontroli.
A on:
- Nie słyszał pan co koledzy mówili?!
110