LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o alkoholu


Kanar do Jasia w autobusie:
- Bilecik do kontroli.
- Ja mam osiem latek i mogę jeździć bez biletu.
- A czy Twoja mama wie, że jeździsz sam autobusem?
- E tam, ona myśli, że poszedłem z kolegami na piwo.
08

Dowcip #15850. Kanar do Jasia w autobusie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.

Spotyka się trzech księży. Zaczynają rozmowę i nagle jeden mówi:
- Wiecie co, chłopaki? Ja mam taki problem. Głupio mi o tym mówić, ale jak nikt nie patrzy to lubię sobie popić. Wiecie, piwko, wódeczka.
Odzywa się drugi:
- Ooo, ja też mam wstydliwy problem. Cały czas myślę o kobietach, podrywam je. Z chęcią bym sobie jakąś puknął.
Pytają się więc trzeciego:
- A ty jaki masz problem?
- Ja mam problem z trzymaniem języka za zębami i już się nie mogę doczekać jak stąd wyjdę!
36

Dowcip #15863. Spotyka się trzech księży. w kategorii: „Humor o alkoholu”.

Przychodzi mężczyzna do lokalu, za barem piękna barmanka i facet mówi:
- Ja poproszę setkę czystej wódki i dwie cytryny.
Wypił wódkę, jedną cytrynkę wziął w jedną rękę, drugą w drugą rękę i ciśnie, ciśnie z całej siły, sapie przy tym, tak, że twarz mu poczerwieniała. Po chwili sytuacja się powtórzyła, facet zamówił setkę wódki i dwie cytrynki, wycisnął je z całej siły, a barmanka przygląda mu się z uwagą i mówi:
- A pan to kolejarz?
- Tak jest, - odpowiada klient - a po czym pani poznała?
- A po czapce.
69

Dowcip #15954. Przychodzi mężczyzna do lokalu, za barem piękna barmanka i facet mówi w kategorii: „Humor o alkoholu”.

Na spotkaniu wędkarzy przed wyjazdem na ryby pada pytanie:
- Panie Prezesie, ile brać butelek wódki?
- Skąd takie pytanie?
- Bo za pierwszym razem wzięliśmy po jednej to połamaliśmy wędki, drugim razem wzięliśmy po dwie to połamaliśmy wędki i nie mogliśmy znaleźć autobusu.
Prezes po chwili namysłu mówi:
- Brać po trzy flachy, nie brać wędek i nie wychodzić z autobusu.
28

Dowcip #15992. Na spotkaniu wędkarzy przed wyjazdem na ryby pada pytanie w kategorii: „Humor o alkoholu”.

Z pamiętnika terrorystów:
Poniedziałek:
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy. Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek:
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.
Środa:
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów. Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek:
Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów i pilotów.
Piątek:
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana.
Sobota:
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do poniedziałku.
Poniedziałek:
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek:
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie zgadza. Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
Środa:
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.
421

Dowcip #16204. Z pamiętnika terrorystów w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.

Rosyjskim genetykom udało się stworzyć idealną kobietę. Ma co prawda nadal tylko dwa cycki ale z jednego leci wódka, a z drugiego zapojka ...
06

Dowcip #16242. Rosyjskim genetykom udało się stworzyć idealną kobietę. w kategorii: „Kawały o alkoholu”.

Rybak złowił złotą rybkę:
- Spełnię twoje trzy życzenia.
- Chcę, aby wszystkie morza i oceany zamieniły się w wódkę.
No i spełniło się. Rybak poszedł do domu, na następny dzień wraca.
- Jakie jest twoje drugie życzenie?
- Chcę, aby z kranu leciała wódka.
Znów się spełniło.
Po godzinie znów wraca rybak i rybka mówi:
- Jakie jest twoje trzecie życzenie?
- Dawaj pól litra i spadaj.
14

Dowcip #16491. Rybak złowił złotą rybkę w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.

Przychodzi facet do monopolu i mówi:
- Dzień dobry, nazywam się Jan Kowalski poproszę połówkę.
- Ale po co się Pan przedstawia?
- Nie chcę być anonimowy.
06

Dowcip #16517. Przychodzi facet do monopolu i mówi w kategorii: „Dowcipy o alkoholu”.

Morze, wieje lodowaty wiatr. Na pokładzie statku rozmawiają marynarze:
- Taki ziąb, a Ty nie wkładasz nauszników?
- Nie noszę ich od czasu nieszczęśliwego wypadku.
- Jakiego wypadku?
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem!
23

Dowcip #16573. Morze, wieje lodowaty wiatr. w kategorii: „Humor o alkoholu”.

W wiejskim sklepie sprzedawczyni zdenerwowała się na stałych klientów:
- Dosyć! Nie ma już sprzedawania win ”na zeszyt”!
- Jadźka, zmiłuj się, przecież inaczej tego wszystkiego nie spamiętasz!
02

Dowcip #16809. W wiejskim sklepie sprzedawczyni zdenerwowała się na stałych klientów w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.

Humor o alkoholuŚmieszne kawały o alkoholuKawały o alkoholuDowcipy o alkoholuŚmieszne dowcipy o alkoholuŚmieszny humor o alkoholuŻarty o alkoholuŚmieszne żarty o alkoholu

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Nowe samochody osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych i antonimów

» Słownik pojęć i definicji

» Wyszukiwarka haseł krzyżówkowych

» Odmiana imion żeńskich przez przypadki

» Opiekunki do dzieci

» Słownik rymów czasowniki

» Stopniowanie przysłówków online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych i synonimów

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki edukacyjne do druku dla dzieci

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost