Dowcipy o Polakach
Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:
- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla ... Zaraz, co to?
Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi troje ludzi i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Rosjanin, Egipcjanin i Polak.
- A wy co tu robicie? - pyta Armstrong.
- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu to aż tu doleciałem. - mówi Rosjanin.
- A ja - mówi Egipcjanin. - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.
- No a ty? - pyta Polaka.
- Nie wiem, z wesela wracam.
- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla ... Zaraz, co to?
Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi troje ludzi i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Rosjanin, Egipcjanin i Polak.
- A wy co tu robicie? - pyta Armstrong.
- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu to aż tu doleciałem. - mówi Rosjanin.
- A ja - mówi Egipcjanin. - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.
- No a ty? - pyta Polaka.
- Nie wiem, z wesela wracam.
29
Dowcip #22504. Armstrong ląduje na Księżycu. w kategorii: „Humor o Polakach”.
Chiński restaurator chwali się przed Polakami znajomością polskiego:
- Lowel, klowa, Lenatka, luchanko ...
Nagle tuż pod jego nogami przelatuje szczur.
- O ploszę! A to jest kulciak!
- Lowel, klowa, Lenatka, luchanko ...
Nagle tuż pod jego nogami przelatuje szczur.
- O ploszę! A to jest kulciak!
1015
Dowcip #22701. Chiński restaurator chwali się przed Polakami znajomością polskiego w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Polakach”.
Rozmawia dwóch Amerykanów:
- Wiesz co? Ja zupełnie nie rozumiem psychologii polaków.
- Tam psychologii. Ja nie rozumiem ich fizjologii.
- A czego ty nie rozumiesz ich fizjologii?
- No na przykład będąc w Polsce zimą, słyszałem jak matka mówiła do syna: ”Jasiek załóż, do chu*a, czapkę, bo uszy odmrozisz!”
- Wiesz co? Ja zupełnie nie rozumiem psychologii polaków.
- Tam psychologii. Ja nie rozumiem ich fizjologii.
- A czego ty nie rozumiesz ich fizjologii?
- No na przykład będąc w Polsce zimą, słyszałem jak matka mówiła do syna: ”Jasiek załóż, do chu*a, czapkę, bo uszy odmrozisz!”
512
Dowcip #16243. Rozmawia dwóch Amerykanów w kategorii: „Dowcipy o Polakach”.
Wpada Amerykanin do polskiego baru i krzyczy na całe gardło:
- Ja słyszałem, że wy Polacy jesteście strasznymi pijakami. Dam tysiąc dolarów, jeśli jeden z was wypije na raz litr wódki.
W barze cisza, nikt się nie zgłasza, jeden facet nawet wybiegł z baru.
- No co? Nie ma nikogo chętnego?
Nagle wpada ten sam koleś, który wybiegł z baru i mówi:
- Ty, amerykaniec, zakład dalej ważny?
- Tak.
- Barman dawaj litra wódki. - mówi Polak.
Polak wziął butelkę, przechylił i wypił całą. Amerykaniec z niedowierzaniem dał mu tysiąc dolarów i mówi:
- No, jesteś twardy jak stal. Ale powiedz gdzie byłeś jak wybiegłeś z baru?
- Byłem w barze naprzeciwko zobaczyć, czy mi się uda.
- Ja słyszałem, że wy Polacy jesteście strasznymi pijakami. Dam tysiąc dolarów, jeśli jeden z was wypije na raz litr wódki.
W barze cisza, nikt się nie zgłasza, jeden facet nawet wybiegł z baru.
- No co? Nie ma nikogo chętnego?
Nagle wpada ten sam koleś, który wybiegł z baru i mówi:
- Ty, amerykaniec, zakład dalej ważny?
- Tak.
- Barman dawaj litra wódki. - mówi Polak.
Polak wziął butelkę, przechylił i wypił całą. Amerykaniec z niedowierzaniem dał mu tysiąc dolarów i mówi:
- No, jesteś twardy jak stal. Ale powiedz gdzie byłeś jak wybiegłeś z baru?
- Byłem w barze naprzeciwko zobaczyć, czy mi się uda.
49
Dowcip #14003. Wpada Amerykanin do polskiego baru i krzyczy na całe gardło w kategorii: „Dowcipy o Polakach”.
Polakom coraz częściej dokuczają korki. Powodują niepotrzebne przestoje, stratę czasu i nerwowość ... A ileż prościej byłoby zamykać jabole kapslem.
34
Dowcip #14044. Polakom coraz częściej dokuczają korki. w kategorii: „Dowcipy o Polakach”.
Polak oprowadza Rosjanina po rynku. Rosjanin się pyta:
- Szto takoje?.
- Marchewka.
- Takoje maluczkoje! A u nas takoje balszoje.
Idą dalej i Rosjanin się pyta:
- Szto takoje?
- Ogórek.
- Takoje maluczkoje! A u nas takoje balszoje.
Idą dalej i Rosjanin pokazując na arbuza się pyta:
- Szto takoje?
- Agrest.
- Szto takoje?.
- Marchewka.
- Takoje maluczkoje! A u nas takoje balszoje.
Idą dalej i Rosjanin się pyta:
- Szto takoje?
- Ogórek.
- Takoje maluczkoje! A u nas takoje balszoje.
Idą dalej i Rosjanin pokazując na arbuza się pyta:
- Szto takoje?
- Agrest.
25
Dowcip #14352. Polak oprowadza Rosjanina po rynku. w kategorii: „Śmieszne żarty o Polakach”.
Ludożercy pieką faceta na rożnie. Jedne z nich mówi do drugiego:
- Dlaczego tak szybko kręcisz? Mięso będzie surowe!
- Coś ty? To Polak. Jak będę kręcić wolniej, to mi węgiel ukradnie!
- Dlaczego tak szybko kręcisz? Mięso będzie surowe!
- Coś ty? To Polak. Jak będę kręcić wolniej, to mi węgiel ukradnie!
513
Dowcip #14817. Ludożercy pieką faceta na rożnie. w kategorii: „Śmieszne kawały o Polakach”.
Cytat z Gazety Wyborczej:
”Po jednym z pierwszych treningów Leo Beenhakker zapytał mnie, który z graczy ma pseudonim ”Ku*wa”. I dlaczego koledzy ciągle wołają na niego podczas treningu i czego od niego chcą. - powiedział menedżer reprezentacji Jaan de Zeeuw.”
”Po jednym z pierwszych treningów Leo Beenhakker zapytał mnie, który z graczy ma pseudonim ”Ku*wa”. I dlaczego koledzy ciągle wołają na niego podczas treningu i czego od niego chcą. - powiedział menedżer reprezentacji Jaan de Zeeuw.”
14
Dowcip #9288. Cytat z Gazety Wyborczej w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Polakach”.
Bóg powiedział do Polaka:
- Spełnię jedno twoje życzenie, ale pamiętaj, że twoi sąsiedzi będą mieli tego dwa razy więcej.
Polak na to:
- Wydłub mi jedno oko.
- Spełnię jedno twoje życzenie, ale pamiętaj, że twoi sąsiedzi będą mieli tego dwa razy więcej.
Polak na to:
- Wydłub mi jedno oko.
35
Dowcip #9696. Bóg powiedział do Polaka w kategorii: „Kawały o Polakach”.
Trener Francji pyta Pana Boga:
- Panie Boże, za ile lat Francja zostanie mistrzem świata?
- Za sześć lat.
- O, nie! To nie za mojej kadencji. - odpowiada trener.
Na to trener reprezentacji Polski pyta Pana Boga:
- Panie Boże, za ile lat Polska zostanie mistrzem świata w piłce nożnej?
- Nie za mojej kadencji. - odpowiada Pan Bóg.
- Panie Boże, za ile lat Francja zostanie mistrzem świata?
- Za sześć lat.
- O, nie! To nie za mojej kadencji. - odpowiada trener.
Na to trener reprezentacji Polski pyta Pana Boga:
- Panie Boże, za ile lat Polska zostanie mistrzem świata w piłce nożnej?
- Nie za mojej kadencji. - odpowiada Pan Bóg.
112