Pilot do wieży
Pilot do wieży:
- Mogę prosić o podanie czasu, tak z grubsza?
Wieża:
- Jest wtorek, proszę pana.
- Mogę prosić o podanie czasu, tak z grubsza?
Wieża:
- Jest wtorek, proszę pana.
35
Dowcip #26855. Pilot do wieży w kategorii: Śmieszne dowcipy o pilotach.
Pilot helikoptera do kontroli podejścia:
- Tak, jestem trzy tysiące stóp nad namiarem Cubla.
Drugi głos na tej samej częstotliwości:
- Nie! Nie możesz! Ja też jestem na tej samej wysokości nad tym samym namiarem!
Krótka przerwa, po czym odzywa się głos pierwszego pilota, bardzo głośno:
- Ty idioto! Ty jesteś moim drugim pilotem!
- Tak, jestem trzy tysiące stóp nad namiarem Cubla.
Drugi głos na tej samej częstotliwości:
- Nie! Nie możesz! Ja też jestem na tej samej wysokości nad tym samym namiarem!
Krótka przerwa, po czym odzywa się głos pierwszego pilota, bardzo głośno:
- Ty idioto! Ty jesteś moim drugim pilotem!
05
Dowcip #26856. Pilot helikoptera do kontroli podejścia w kategorii: Śmieszne żarty o pilotach.
Pilot:
- Wieża, co robi wiatr?
Wieża:
- Wieje.
- Wieża, co robi wiatr?
Wieża:
- Wieje.
03
Dowcip #26857. Pilot w kategorii: Śmieszne dowcipy o pogodzie, Żarty o pilotach.
Usłyszane na częstotliwości BNA. Członek załogi:
- Zaraz! Daliście nam takie wskazanie altimetru, jakbyśmy byli piętnaście stóp pod ziemią!
Wieża:
- No to peryskop do góry i kołować do rampy!
- Zaraz! Daliście nam takie wskazanie altimetru, jakbyśmy byli piętnaście stóp pod ziemią!
Wieża:
- No to peryskop do góry i kołować do rampy!
16
Dowcip #26858. Usłyszane na częstotliwości BNA. w kategorii: Humor o samolotach, Dowcipy o pilotach.
Wieża:
- Jesteście Airbus 320 czy 340?
Pilot:
- Oczywiście, że Airbus 340.
Wieża:
- W takim razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed startem pozostałe dwa silniki.
- Jesteście Airbus 320 czy 340?
Pilot:
- Oczywiście, że Airbus 340.
Wieża:
- W takim razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed startem pozostałe dwa silniki.
48
Dowcip #26859. Wieża w kategorii: Żarty o samolotach, Śmieszne kawały o pilotach.
Pilot:
- Dzień dobry Bratysławo.
Wieża:
- Dzień dobry. Dla informacji, mówi Wiedeń.
Pilot:
- Wiedeń?
Wieża:
- Tak.
Pilot:
- Ale dlaczego, my chcieliśmy do Bratysławy.
Wieża:
- OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w lewo.
- Dzień dobry Bratysławo.
Wieża:
- Dzień dobry. Dla informacji, mówi Wiedeń.
Pilot:
- Wiedeń?
Wieża:
- Tak.
Pilot:
- Ale dlaczego, my chcieliśmy do Bratysławy.
Wieża:
- OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w lewo.
210
Dowcip #26860. Pilot w kategorii: Dowcipy o pilotach.
Wieża:
- Macie dość paliwa czy nie?
Pilot:
- Tak.
Wieża:
- Tak, co?
Pilot:
- Tak, proszę pana.
- Macie dość paliwa czy nie?
Pilot:
- Tak.
Wieża:
- Tak, co?
Pilot:
- Tak, proszę pana.
911
Dowcip #26861. Wieża w kategorii: Śmieszne kawały o pilotach.
Podczas lotu z Nowego Yorku do Los Angeles samolot musiał awaryjnie lądować w Chicago, gdzie wyjątkowo panował upał i było bardzo słonecznie. Stewardessa poinformowała pasażerów, że mogą wyjść do terminalu, gdyż planowany odlot nastąpi dopiero za dwie godziny. Wszyscy pasażerowie i obsługa wyszli z samolotu oprócz jednego pasażera. Gdy ostatni pilot wychodził z samolotu zaczepił jedynego pasażera pytaniem:
- A pan dlaczego nie wysiada?
- Przepraszam bardzo, ale jestem niewidomy, nie znam nikogo w Chicago i wolę posiedzieć w fotelu i posłuchać muzyki.
- Ach rozumiem, ale nie chciałby pan rozprostować nóg? Przed nami jeszcze kilka godzi lotu.
- Nie, proszę się nie martwić o mnie, ale jeżeli byłby pan tak dobry to czy mógłby pan zabrać ze sobą mojego psa przewodnika na spacer?
- Oczywiście że tak, żaden problem.
- Dziękuje bardzo, ale proszę wziąć ze sobą moją laskę bo pies nie będzie posłuszny gdy nie będzie miał w polu widzenia laski.
- Nie ma sprawy.
Pilot założył przeciwsłoneczne okulary wziął psa na smycz i wyszedł z maszyny. Wyobraźcie sobie reakcję pasażerów gdy spostrzegli wychodzącego z samolotu pilota z białą laską, ciemnymi okularami na nosie i prowadzącego psa przewodnika.
- A pan dlaczego nie wysiada?
- Przepraszam bardzo, ale jestem niewidomy, nie znam nikogo w Chicago i wolę posiedzieć w fotelu i posłuchać muzyki.
- Ach rozumiem, ale nie chciałby pan rozprostować nóg? Przed nami jeszcze kilka godzi lotu.
- Nie, proszę się nie martwić o mnie, ale jeżeli byłby pan tak dobry to czy mógłby pan zabrać ze sobą mojego psa przewodnika na spacer?
- Oczywiście że tak, żaden problem.
- Dziękuje bardzo, ale proszę wziąć ze sobą moją laskę bo pies nie będzie posłuszny gdy nie będzie miał w polu widzenia laski.
- Nie ma sprawy.
Pilot założył przeciwsłoneczne okulary wziął psa na smycz i wyszedł z maszyny. Wyobraźcie sobie reakcję pasażerów gdy spostrzegli wychodzącego z samolotu pilota z białą laską, ciemnymi okularami na nosie i prowadzącego psa przewodnika.
932
Dowcip #26862. Podczas lotu z Nowego Yorku do Los Angeles samolot musiał awaryjnie w kategorii: Humor o psie, Śmieszne kawały o pilotach, Humor o niewidomych.
Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się, podobnie druga, trzecia, czwarta też się zgadza, piąta też, przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i jest, trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony:
- Zośka pakuj się!!!
Żona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!
Józek:
- Nie gadaj tylko się pakuj!!
Zośka:
- Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy?
Józek:
- Pakuj się. Wyprowadzasz się.
- Zośka pakuj się!!!
Żona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!
Józek:
- Nie gadaj tylko się pakuj!!
Zośka:
- Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy?
Józek:
- Pakuj się. Wyprowadzasz się.
714
Dowcip #26863. Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. w kategorii: Śmieszny humor o mężu, Humor o pieniądzach, Humor o żonie, Śmieszny humor o Totolotku.
Nie matura, ale władza wszystkie braki wynagradza.
13