LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Co jest najszybsze w 286?

Co jest najszybsze w 286?
- Wiatraczek.
119

Dowcip #11551. Co jest najszybsze w 286? w kategorii: Dowcipy komputerowe, Śmieszne pytania zagadki.

Genek pyta się Jasia czy zgra jego TROJANA NA MP3.
46

Dowcip #11552. Genek pyta się Jasia czy zgra jego TROJANA NA MP3. w kategorii: Kawały komputerowe, Humor o Jasiu, Śmieszne żarty o komputerach.

- Ludzie! Oderwijcie się od tego komputera, tam też jest świat, ptaszki ćwierkające, piwo, dziewczyny ...
- Gdzie? Za firewall`em?
24

Dowcip #11553. - Ludzie! w kategorii: Śmieszne kawały komputerowe.

Spotykają się dwaj programiści:
- Słuchaj, potrzebuję generatora liczb losowych.
- Czternaście.
913

Dowcip #11554. Spotykają się dwaj programiści w kategorii: Humor komputerowy, Śmieszne żarty o programistach.

- Jak leci?
- Super, tylko palce mnie strasznie bolą.
- A, co się stało?
- Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą noc śpiewaliśmy.
26

Dowcip #11555. - Jak leci? w kategorii: Śmieszny humor komputerowy, Śmieszne dowcipy o imprezie, Żarty o czacie.

Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.
Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało Maniuś, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.
47

Dowcip #11556. Poranek. w kategorii: Śmieszne żarty komputerowe, Kawały o programistach.

Jak najczęściej informatycy zwracają się do swoich żon?
- Myszko.
1124

Dowcip #11557. Jak najczęściej informatycy zwracają się do swoich żon? w kategorii: Śmieszne dowcipy komputerowe, Żarty o informatykach, Śmieszne żarty o żonie.

W swoje dwudzieste urodziny znał 20 systemów operacyjnych i żadnej dziewczyny.
46

Dowcip #11558. W swoje dwudzieste urodziny znał 20 systemów operacyjnych i żadnej w kategorii: Kawały komputerowe.

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i przygląda się zwierzakom na wystawie. W międzyczasie wchodzi inny klient i kupuje małpę z klatki obok.
Facet słyszy cenę: 5 000 USD.
- Czemu ta małpa taka droga?
- Ona programuje biegle w C... wie pan... szybki, czysty kod, nie robi błędów... warta jest tej ceny.
Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD
- A ta małpa czemu taka droga?
- Bo ta małpa programuje obiektowo w C++, może też pisać w Visual C++, trochę w Javie... wie pan... tego typu. Bardzo przystępna cena.
- A ta małpa? - pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD
- Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale mówi, że jest konsultantem.
410

Dowcip #11559. Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i przygląda się zwierzakom w kategorii: Żarty komputerowe, Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszne kawały o małpie.

Na podstawie J 8:2 - 16.
Wówczas uczeni w piśmie i agenci BSA przyprowadzili do niego kobietę, którą pochwycono na kopiowaniu CD- ków, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego:
Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na kopiowaniu CD- ków. W prawie Ustawa o Prawach Autorskich nakazuje nam takie kamieniować. A Ty co mówisz?. Mówili to wystawiając go na próbę, aby mieli o co go oskarżyć.
Lecz on nachyliwszy się nad laptopem kodował w assemblerze. A kiedy w dalszym ciągu go pytali, podniósł się i rzekł do nich:
- Kto z was nie miał nigdy pirackiej kopii, niech pierwszy rzuci na nią kamień.
I powtórnie nachyliwszy się kodował w assemblerze. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko on i kobieta, stojąca na środku.
Wówczas, zachowawszy kod na dysku rzekł do niej:
- Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?
A ona odrzekła:
-Nikt, Panie!
Rzekł do niej:
-I ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili nie bierz już do ręki CD- ka chronionego prawem autorskim.
A oto znów przemówił do nich tymi słowami:
- Ja jestem open source, kto idzie za mną, nie będzie płacił bandytom za licencje.
Rzekli do niego prawnicy:
- Ty sam sobie wydajesz licencję. Licencja twoja nie jest prawdziwa!
W odpowiedzi rzekł do nich:
- Nawet jeśli ja sam sobie wydaję licencję, licencja moja jest prawdziwa, bo wiem skąd powstał mój kod źródłowy open source i jak będzie działał. Wy zaś nie wiecie ani co jest w execach, ani co one robią. Wy dajecie sąd według zasad bandyckich, ja nie bronię licencji nikomu. A nawet, jeśli zabronię, to moja licencja jest prawdziwa, bo nie jest to mój exec, ale wszystkich, którzy się do niego przyczynili.
1514

Dowcip #11560. Na podstawie J 8:2 - 16. w kategorii: Śmieszne żarty komputerowe.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a OnLine

» Samochody osobowe

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik haseł i definicji

» Definicje krzyżówkowe

» Odmiana

» Opiekun do osób starszych

» Słownik rymów do rzeczowników

» Stopniowanie

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki do wydruku dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost