Dowcipy o zwierzętach
Mówi nauczycielka do dzieci:
- Nie całujcie piesków w pyszczek, bo przenoszą różne choroby!
- Moja ciocia tak zrobiła. - odpowiedział Jasio.
- I co się stało? - pyta nauczycielka.
- Piesek zdechł.
- Nie całujcie piesków w pyszczek, bo przenoszą różne choroby!
- Moja ciocia tak zrobiła. - odpowiedział Jasio.
- I co się stało? - pyta nauczycielka.
- Piesek zdechł.
14
Dowcip #21375. Mówi nauczycielka do dzieci w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.
Na lekcji nauczyciel pyta Jasia:
- Widziałeś kiedyś żywą sarenkę?
- Tak, w telewizji.
- A w lesie? - chce dowiedzieć się nauczyciel.
- Nie, my nie zabieramy telewizora do lasu. - odpowiada chłopczyk.
- Widziałeś kiedyś żywą sarenkę?
- Tak, w telewizji.
- A w lesie? - chce dowiedzieć się nauczyciel.
- Nie, my nie zabieramy telewizora do lasu. - odpowiada chłopczyk.
34
Dowcip #21619. Na lekcji nauczyciel pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Zmiana hierarchii w świecie zwierząt:
- Kaczka rządzi.
- Lisa słuchają.
- Lew siedzi.
- Kaczka rządzi.
- Lisa słuchają.
- Lew siedzi.
54
Dowcip #21837. Zmiana hierarchii w świecie zwierząt w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Spotkały się dwie myszy. Jedna mówi do drugiej:
- Słyszałam, że chodzisz z nietoperzem!
Na to druga:
- A to kłamczuch! Przedstawił mi się jako lotnik!
- Słyszałam, że chodzisz z nietoperzem!
Na to druga:
- A to kłamczuch! Przedstawił mi się jako lotnik!
18
Dowcip #22226. Spotkały się dwie myszy. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Spotykają się dwa ślimaki. Pierwszy pyta drugiego:
- Gdzie masz skorupę?
Drugi mu odpowiada:
- Uciekłem z domu.
- Gdzie masz skorupę?
Drugi mu odpowiada:
- Uciekłem z domu.
214
Dowcip #15103. Spotykają się dwa ślimaki. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Facet złapał złota rybkę, a ta mówi do niego:
- Wypuść mnie, a spełnię twoje dwa życzenia.
- Dlaczego dwa? - Pyta facet.
- A bo ja jestem małą rybką.
- Dobrze mówi facet, chciałbym, aby w moim mieście nigdy nie zabrakło gorzały.
Pstryk i życzenie się spełniło.
- A teraz drugie życzenie.
- Chciałbym, aby w Czeczeni był pokój.
- Nie mogę spełnić tego życzenia bo jestem małą rybką i jest to dla mnie za duże zadanie.
Na to facet.
- To bym chciał, aby moja żona wyładniała.
Rybka na to:
- Jak masz jej zdjęcie to pokaż.
Facet pokazuje zdjęcie żony, rybka patrzy, patrzy i mówi:
- Te facet, daj mapę i pokaż mi gdzie jest ta Czeczenia ...
- Wypuść mnie, a spełnię twoje dwa życzenia.
- Dlaczego dwa? - Pyta facet.
- A bo ja jestem małą rybką.
- Dobrze mówi facet, chciałbym, aby w moim mieście nigdy nie zabrakło gorzały.
Pstryk i życzenie się spełniło.
- A teraz drugie życzenie.
- Chciałbym, aby w Czeczeni był pokój.
- Nie mogę spełnić tego życzenia bo jestem małą rybką i jest to dla mnie za duże zadanie.
Na to facet.
- To bym chciał, aby moja żona wyładniała.
Rybka na to:
- Jak masz jej zdjęcie to pokaż.
Facet pokazuje zdjęcie żony, rybka patrzy, patrzy i mówi:
- Te facet, daj mapę i pokaż mi gdzie jest ta Czeczenia ...
37
Dowcip #15655. Facet złapał złota rybkę, a ta mówi do niego w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz ...!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz ...!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
38
Dowcip #15999. Siedzi zajączek i coś pisze. w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.
Mały gołąb pyta mamy:
- Mamo skąd się biorą gołąbki?
- Z kapusty.
- Mamo skąd się biorą gołąbki?
- Z kapusty.
110
Dowcip #16394. Mały gołąb pyta mamy w kategorii: „Śmieszny humor o zwierzętach”.
Siedzi miś i królik w pociągu: Miś mówi:
- Królik, masz bilet?
- Mam.
- Ja nie mam. Ty dasz mi bilet, a jak konduktor przyjdzie to ja cię schowam.
Przychodzi konduktor. Miś wystawia królika przez okno. Konduktor mówi:
- Bilety do kontroli.
Miś daje bilet.
- Misiu, co Ty tam trzymasz?
- Ja nic.
I wyrzucił królika przez okno.
- Królik, masz bilet?
- Mam.
- Ja nie mam. Ty dasz mi bilet, a jak konduktor przyjdzie to ja cię schowam.
Przychodzi konduktor. Miś wystawia królika przez okno. Konduktor mówi:
- Bilety do kontroli.
Miś daje bilet.
- Misiu, co Ty tam trzymasz?
- Ja nic.
I wyrzucił królika przez okno.
720
Dowcip #16445. Siedzi miś i królik w pociągu: Miś mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.
Jaś znalazł biedronkę i mówi:
- Biedronecko, biedronecko, ile mas latek?
- Jutro skończę cztery. - mówi biedronka.
- Nie skońcys, nie skońcys!
- Biedronecko, biedronecko, ile mas latek?
- Jutro skończę cztery. - mówi biedronka.
- Nie skońcys, nie skońcys!
719