Dowcipy o zdradzie
Hrabia ma jechać na wojnę.
- Janie masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechał. Po dziesięciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio nie pasuje!
- Janie masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechał. Po dziesięciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio nie pasuje!
311
Dowcip #3548. Hrabia ma jechać na wojnę. w kategorii: „Śmieszne żarty o zdradzie”.
Hipochondryk u lekarza.
- Doktorze. Żona mnie zdradza, a rogi mi nie rosną.
- Wie Pan, z tymi rogami to taka przenośnia.
- Uff, co za ulga. Już myślałem że to niedobór wapnia.
- Doktorze. Żona mnie zdradza, a rogi mi nie rosną.
- Wie Pan, z tymi rogami to taka przenośnia.
- Uff, co za ulga. Już myślałem że to niedobór wapnia.
210
Dowcip #3769. Hipochondryk u lekarza. w kategorii: „Humor o zdradzie”.
Znasz bajkę o zarażonej?
- Ubieraj się zara żona wraca!
- Ubieraj się zara żona wraca!
29
Dowcip #3790. Znasz bajkę o zarażonej? w kategorii: „Śmieszne żarty o zdradzie”.
Pijany mąż wraca nad ranem do domu, puka w drzwi, otwiera żona.
- Gdzie byłeś?!
- U Heńka! - odpowiada mąż.
- Co robiłeś! - wykrzykuje żona.
- No grałem w karty.
- Wchodź do domu pogadamy!
Posadziła męża koło telefonu i dzwoni do Heńka.
- Halo! Heniek? Słuchaj, czy był u ciebie dzisiaj mój mąż na szachach?
A Heniu na to:
- Baaaa... Był?! Kurna siedzi i dalej gra!
- Gdzie byłeś?!
- U Heńka! - odpowiada mąż.
- Co robiłeś! - wykrzykuje żona.
- No grałem w karty.
- Wchodź do domu pogadamy!
Posadziła męża koło telefonu i dzwoni do Heńka.
- Halo! Heniek? Słuchaj, czy był u ciebie dzisiaj mój mąż na szachach?
A Heniu na to:
- Baaaa... Był?! Kurna siedzi i dalej gra!
211
Dowcip #3834. Pijany mąż wraca nad ranem do domu, puka w drzwi, otwiera żona. w kategorii: „Humor o zdradzie”.
- Kowalski! Po wczorajszej imprezie spaliście z moją żoną?
- Ależ Panie Dyrektorze ja nawet nie zmrużyłem oka.
- Ależ Panie Dyrektorze ja nawet nie zmrużyłem oka.
28
Dowcip #3843. - Kowalski! Po wczorajszej imprezie spaliście z moją żoną? w kategorii: „Śmieszne kawały o zdradzie”.
Hrabia woła Jana.
- Janie! Pilnuj mojej żony.
- Tak, panie.
Po tygodniu.
- Janie!
- Tak panie hrabio?
- I co moja żona robi?
- Emmm...
- Janie? Co moja żona robi?
- A skąd mam wiedzieć! W łóżku to się śpi, a nie gada o sprawach prywatnych!
- Janie! Pilnuj mojej żony.
- Tak, panie.
Po tygodniu.
- Janie!
- Tak panie hrabio?
- I co moja żona robi?
- Emmm...
- Janie? Co moja żona robi?
- A skąd mam wiedzieć! W łóżku to się śpi, a nie gada o sprawach prywatnych!
36
Dowcip #1855. Hrabia woła Jana. w kategorii: „Śmieszne kawały o zdradzie”.
- Mamo, a czemu tatuś chce z balkonu skakać?
- Nie mam pojęcia, synku. Doprawiałam mu rogi, a nie skrzydła.
- Nie mam pojęcia, synku. Doprawiałam mu rogi, a nie skrzydła.
37
Dowcip #2332. - Mamo, a czemu tatuś chce z balkonu skakać? w kategorii: „Śmieszne żarty o zdradzie”.
Przychodzi kobieta to księdza.
- Proszę księdza, zgrzeszyłam ...
- Cóż żeś uczyniła kobieto?
- A no, zdradziłam męża ... Wielokrotnie.
- No to piekło!
- Nie, to swędziało ...
- Proszę księdza, zgrzeszyłam ...
- Cóż żeś uczyniła kobieto?
- A no, zdradziłam męża ... Wielokrotnie.
- No to piekło!
- Nie, to swędziało ...
510
Dowcip #2341. Przychodzi kobieta to księdza. w kategorii: „Dowcipy o zdradzie”.
- Mężu, musimy kupić nową szafę.
- Ale przecież ta stara jest całkiem dobra!?
- Ale ma już zupełnie wydeptane dno.
- Ale przecież ta stara jest całkiem dobra!?
- Ale ma już zupełnie wydeptane dno.
28
Dowcip #2656. - Mężu, musimy kupić nową szafę. w kategorii: „Humor o zdradzie”.
Jasio wchodzi do pokoju i widzi jak gołą mama siedzi na ojcu.
- Co robisz - pyta Jasio?
- No przecież wiesz jaki ojciec jest twój gruby..
- No tak wiem..
- No i czasem pomagam mu go spłaszczyć..
- Ale mamo to nic nie pomaga, bo jak jedziesz do pracy to ta pani z drugiej strony przychodzi, klęka przed tatusiem i znowu go pompuje.
- Co robisz - pyta Jasio?
- No przecież wiesz jaki ojciec jest twój gruby..
- No tak wiem..
- No i czasem pomagam mu go spłaszczyć..
- Ale mamo to nic nie pomaga, bo jak jedziesz do pracy to ta pani z drugiej strony przychodzi, klęka przed tatusiem i znowu go pompuje.
1240