Dowcipy o zdradzie
Po odsiedzeniu pięcioletniego wyroku mąż wraca do domu i zastaje żonę z dwuletnim synkiem na ręku. Wpada w szał, wścieka się, wreszcie - bierze kobietę na spytki.
- Kto jest ojcem? Mój przyjaciel Antek?
- Nie.
- Więc kto? Mój przyjaciel Zenek?
- Nie.
- Mój przyjaciel Rysiek?
- Ty ciągle tylko: ”Mój przyjaciel” i ”Mój przyjaciel’! A co to, czy ja już nie mogę mieć własnych przyjaciół?
- Kto jest ojcem? Mój przyjaciel Antek?
- Nie.
- Więc kto? Mój przyjaciel Zenek?
- Nie.
- Mój przyjaciel Rysiek?
- Ty ciągle tylko: ”Mój przyjaciel” i ”Mój przyjaciel’! A co to, czy ja już nie mogę mieć własnych przyjaciół?
28
Dowcip #12016. Po odsiedzeniu pięcioletniego wyroku mąż wraca do domu i zastaje żonę w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zdradzie”.
Żona, wracając do domu z zakupów, zastała swojego męża w łóżku z piękną kobietą. W momencie gdy chce opuszczać dom, mąż zaczyna wyjaśniać:
- Zanim wyjdziesz, chciałbym, żebyś posłuchała, jak do tego wszystkiego doszło ... Gdy jechałem z pracy do domu autostradą, w czasie wielkiej ulewy, zobaczyłem tę miłą dziewczynę, zmęczoną i przemoczoną, więc zaofiarowałem się, że ją podwiozę. Ale gdy zorientowałem się, że jest głodna i bez pieniędzy, przywiozłem ją do domu i przygotowałem jej posiłek. Na nogach miała bardzo zniszczone sandały, więc dałem jej parę twoich butów, których nie nosisz, bo wyszły z mody. Było jej zimno, więc dałem jej sweter, który kupiłem ci na urodziny, a którego nigdy nie włożyłaś, bo kolor ci nie odpowiadał. Jej spodnie były bardzo zniszczone, więc dałem jej parę twoich. Były jak nowe, ale już za małe dla ciebie. I w momencie gdy ta dziewczyna opuszczała nasz dom, zatrzymała się i zapytała:
- Czy jest jeszcze coś, czego twoja żona już nie używa?’
- Zanim wyjdziesz, chciałbym, żebyś posłuchała, jak do tego wszystkiego doszło ... Gdy jechałem z pracy do domu autostradą, w czasie wielkiej ulewy, zobaczyłem tę miłą dziewczynę, zmęczoną i przemoczoną, więc zaofiarowałem się, że ją podwiozę. Ale gdy zorientowałem się, że jest głodna i bez pieniędzy, przywiozłem ją do domu i przygotowałem jej posiłek. Na nogach miała bardzo zniszczone sandały, więc dałem jej parę twoich butów, których nie nosisz, bo wyszły z mody. Było jej zimno, więc dałem jej sweter, który kupiłem ci na urodziny, a którego nigdy nie włożyłaś, bo kolor ci nie odpowiadał. Jej spodnie były bardzo zniszczone, więc dałem jej parę twoich. Były jak nowe, ale już za małe dla ciebie. I w momencie gdy ta dziewczyna opuszczała nasz dom, zatrzymała się i zapytała:
- Czy jest jeszcze coś, czego twoja żona już nie używa?’
310
Dowcip #12182. Żona, wracając do domu z zakupów w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zdradzie”.
Hrabia wraca z karcianego wieczoru i zastaje w swej sypialni Hrabinę z kochankiem.
Wychodzi na hall i krzyczy:
- Janie, moja szpada!
Jan przybiega ze szpadą.
Hrabia ponownie wbiega do sypialni, po chwili wychodzi i krzyczy:
- Janie, dla tego pana wacik, a dla Hrabiny korkociąg.
Wychodzi na hall i krzyczy:
- Janie, moja szpada!
Jan przybiega ze szpadą.
Hrabia ponownie wbiega do sypialni, po chwili wychodzi i krzyczy:
- Janie, dla tego pana wacik, a dla Hrabiny korkociąg.
19
Dowcip #12555. Hrabia wraca z karcianego wieczoru i zastaje w swej sypialni Hrabinę w kategorii: „Śmieszne kawały o zdradzie”.
Siedzi facet i po cichutku czyta gazetę, rozkoszując się spokojem o poranku. Kiedy jego żona zakrada się do niego od tyłu i uderza go ogromną patelnią w tył głowy.
- Za co to? - pyta się facet.
- Co to był za świstek papieru z imieniem Marylou w kieszeni twoich spodni? - dopytuje się wściekła żona.
- Ależ, kochanie - tłumaczy się facet pamiętasz, dwa tygodnie temu poszedłem na wyścigi konne, Marylou to imię klaczy, na którą postawiłem.
Żona się uspokoiła i wróciła do domowych obowiązków. Trzy dni później facet znów siedzi w swoim fotelu i czyta gazetę, gdy żona znów przywala mu patelnią.
- A to za co? - pyta się facet.
- Twoja klacz dzwoniła - wyjaśnia żona.
- Za co to? - pyta się facet.
- Co to był za świstek papieru z imieniem Marylou w kieszeni twoich spodni? - dopytuje się wściekła żona.
- Ależ, kochanie - tłumaczy się facet pamiętasz, dwa tygodnie temu poszedłem na wyścigi konne, Marylou to imię klaczy, na którą postawiłem.
Żona się uspokoiła i wróciła do domowych obowiązków. Trzy dni później facet znów siedzi w swoim fotelu i czyta gazetę, gdy żona znów przywala mu patelnią.
- A to za co? - pyta się facet.
- Twoja klacz dzwoniła - wyjaśnia żona.
416
Dowcip #5960. Siedzi facet i po cichutku czyta gazetę w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zdradzie”.
- Na korytarzu czeka ojciec pani dziecka z olbrzymim bukietem kwiatów - mówi Salowa w szpitalu do szczęśliwej matki - Czy mam go wprowadzić?
- A broń Boże. Tutaj w każdej chwili może pojawić się mój mąż.
- A broń Boże. Tutaj w każdej chwili może pojawić się mój mąż.
28
Dowcip #5984. - Na korytarzu czeka ojciec pani dziecka z olbrzymim bukietem kwiatów w kategorii: „Kawały o zdradzie”.
Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku, pościel rozmemłana, a żona jakoś dziwnie rozochocona.
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko. - Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?
Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot.
- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko. - Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?
Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot.
- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?
37
Dowcip #6112. Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku w kategorii: „Żarty o zdradzie”.
Doniczka spadła z okna tajnego lokalu i rozbiła się prosto na głowie Stirlitza.
To był znak, że jego żona właśnie powiła mu syna. Stirlitz otarł łzę. Nie było go przecież w domu już od siedmiu lat.
To był znak, że jego żona właśnie powiła mu syna. Stirlitz otarł łzę. Nie było go przecież w domu już od siedmiu lat.
212
Dowcip #6228. Doniczka spadła z okna tajnego lokalu i rozbiła się prosto na głowie w kategorii: „Śmieszne żarty o zdradzie”.
Mężczyźnie łatwiej zrezygnować z dwudziestoletniego związku niż ze związku z dwudziestolatką.
912
Dowcip #7102. Mężczyźnie łatwiej zrezygnować z dwudziestoletniego związku niż ze w kategorii: „Kawały o zdradzie”.
Dzieciak wyszedł z tatą na spacer. Nagle kłania się jakiemuś obcemu mężczyźnie.
- Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec.
- To pan z zakładu oczyszczania. Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do drzwi i pyta mamy, czy teren jest już czysty.
- Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec.
- To pan z zakładu oczyszczania. Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do drzwi i pyta mamy, czy teren jest już czysty.
59
Dowcip #8358. Dzieciak wyszedł z tatą na spacer. w kategorii: „Żarty o zdradzie”.
Facet chwali się znajomym, że wraz z żoną wymyślili sposób na udane małżeństwo.
- Co tydzień wybieramy się do jakiegoś dobrego klubu, potem muzyka, tańce drinki etc. Następnie romantyczny spacer, a na koniec szaleńczy seks.
- Ja chodzę we wtorki, a żona w piątki.
- Co tydzień wybieramy się do jakiegoś dobrego klubu, potem muzyka, tańce drinki etc. Następnie romantyczny spacer, a na koniec szaleńczy seks.
- Ja chodzę we wtorki, a żona w piątki.
45