Dowcipy o wilku
Siedzi zajączek, wilk i żółw. Na stole stoi butelka wódki. Zwierzęta stwierdziły, że to za mało i trzeba by skoczyć po jeszcze. Wilk z zajączkiem od razu wskazali na żółwia. Żółw powiedział:
- Pójdę, ale nie możecie wypić ani kropelki.
Mija tydzień, żółwia nie ma, wilk mówi:
- Pijemy.
- Obiecaliśmy żółwiowi, że nie będziemy pić bez niego.
Tak minął drugi i trzeci tydzień. W końcu zajączek bierze butelkę do ręki z zamiarem otwarcia, a żółw wygląda zza krzaków i mówi:
- Ej, bo nie pójdę.
- Pójdę, ale nie możecie wypić ani kropelki.
Mija tydzień, żółwia nie ma, wilk mówi:
- Pijemy.
- Obiecaliśmy żółwiowi, że nie będziemy pić bez niego.
Tak minął drugi i trzeci tydzień. W końcu zajączek bierze butelkę do ręki z zamiarem otwarcia, a żółw wygląda zza krzaków i mówi:
- Ej, bo nie pójdę.
012
Dowcip #27988. Siedzi zajączek, wilk i żółw. Na stole stoi butelka wódki. w kategorii: „Humor o wilku”.
- Jak będziesz niegrzeczna to przyjdzie wilk i Cię zje! - straszy babcia niegrzeczną wnuczkę.
- Jak w bajce o Czerwonym Kapturku? - dopytuje się wnuczka.
- Tak.
- No, ale w tej bajce wilk zjadł najpierw babcię.
- Jak w bajce o Czerwonym Kapturku? - dopytuje się wnuczka.
- Tak.
- No, ale w tej bajce wilk zjadł najpierw babcię.
14
Dowcip #23246. - Jak będziesz niegrzeczna to przyjdzie wilk i Cię zje! w kategorii: „Śmieszne kawały o wilku”.
Niedźwiedź zrobił listę zwierząt, które zamierza pożreć. Pewnego dnia przychodzi jeleń i pyta:
- Ty, niedźwiedź. Jestem na liście?
- Jesteś.
- Rozumiem. Daj mi trochę czasu, muszę się pożegnać z rodziną.
- Dobra, ale masz tylko piętnaście minut.
Na drugi dzień przychodzi wilk i pyta:
- Ty, niedźwiedź, jestem na liście?
- Jesteś.
- Rozumiem. Daj mi trochę czasu. Mam żonę, dzieciaki, chciałbym się pożegnać.
- Dobra, ale masz tylko piętnaście minut.
Na trzeci dzień przychodzi zajączek:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Jesteś.
- A czy nie mógłbyś mnie wykreślić?
- Nie ma sprawy!
- Ty, niedźwiedź. Jestem na liście?
- Jesteś.
- Rozumiem. Daj mi trochę czasu, muszę się pożegnać z rodziną.
- Dobra, ale masz tylko piętnaście minut.
Na drugi dzień przychodzi wilk i pyta:
- Ty, niedźwiedź, jestem na liście?
- Jesteś.
- Rozumiem. Daj mi trochę czasu. Mam żonę, dzieciaki, chciałbym się pożegnać.
- Dobra, ale masz tylko piętnaście minut.
Na trzeci dzień przychodzi zajączek:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Jesteś.
- A czy nie mógłbyś mnie wykreślić?
- Nie ma sprawy!
110
Dowcip #23296. Niedźwiedź zrobił listę zwierząt, które zamierza pożreć. w kategorii: „Śmieszny humor o wilku”.
Na lekcji polskiego każde z dzieci ma powiedzieć kilka zdań o zimie. W końcu przychodzi kolej na Jasia.
- Jest wielki mróz. Z drzew spadły już wszystkie liście, ptaki odleciały do ciepłych krajów, woda zamarzła w jeziorze, a na lodzie wilki się bzykają.
- Jasiu źle.
- Pewnie, że źle, bo im się łapy ślizgają.
- Jest wielki mróz. Z drzew spadły już wszystkie liście, ptaki odleciały do ciepłych krajów, woda zamarzła w jeziorze, a na lodzie wilki się bzykają.
- Jasiu źle.
- Pewnie, że źle, bo im się łapy ślizgają.
13
Dowcip #12629. Na lekcji polskiego każde z dzieci ma powiedzieć kilka zdań o zimie. w kategorii: „Śmieszne kawały o wilku”.
Rodzina wilków ogląda telewizję. Gdy zaczyna się emisja bajki o Czerwonym Kapturku ojciec - wilk mówi do żony:
- Wyłącz ten telewizor.
- Dlaczego?
- Nie cierpię takich krwawych bajek!
- Wyłącz ten telewizor.
- Dlaczego?
- Nie cierpię takich krwawych bajek!
36
Dowcip #13385. Rodzina wilków ogląda telewizję. w kategorii: „Śmieszne kawały o wilku”.
Wilk napadł na Czerwonego Kapturka. Zabrał mu koszyczek i szuka w nim kiełbasy, a po chwili pyta:
- Dlaczego dzisiaj nie ma w koszyczku żadnej wędliny?
- Babcia od wczoraj jest na diecie!
- Dlaczego dzisiaj nie ma w koszyczku żadnej wędliny?
- Babcia od wczoraj jest na diecie!
810
Dowcip #9122. Wilk napadł na Czerwonego Kapturka. w kategorii: „Żarty o wilku”.
Wokół zwiniętego w kulkę jeża chodzi zgłodniały wilk. W pewnym momencie nie wytrzymuje i mruczy:
- Mógłbyś chociaż pierdnąć, miałbym jakiś punkt odniesienia!
- Mógłbyś chociaż pierdnąć, miałbym jakiś punkt odniesienia!
210
Dowcip #9413. Wokół zwiniętego w kulkę jeża chodzi zgłodniały wilk. w kategorii: „Żarty o wilku”.
Stoi bociek na skale i ćpa maryśkę, po chwili rzuca się w dół. Widzi to wilk i mówi do boćka:
- Bociek ale z ciebie luzak daj mi trochę.
Wilk naćpany wchodzi na skałę i rzuca się. Podlatuje do niego bociek i mówi:
- Wilk, ty masz skrzydła?
A wilk odpowiada:
- Nie.
Bociek do niego:
- Chłopie, z ciebie to dopiero luzak!
- Bociek ale z ciebie luzak daj mi trochę.
Wilk naćpany wchodzi na skałę i rzuca się. Podlatuje do niego bociek i mówi:
- Wilk, ty masz skrzydła?
A wilk odpowiada:
- Nie.
Bociek do niego:
- Chłopie, z ciebie to dopiero luzak!
27
Dowcip #4181. Stoi bociek na skale i ćpa maryśkę, po chwili rzuca się w dół. w kategorii: „Śmieszny humor o wilku”.
Idzie ksiądz przez las. Nagle słyszy, że za krzakami coś się skrada, więc zaczyna się modlić:
- Panie Boże, spraw aby to zwierzę było chrześcijańsko nastawione.
Nagle zza krzaków wychodzi wilk. Klęka na kolanach, składa łapki i mówi:
- Panie Boże, pobłogosław ten oto posiłek.
- Panie Boże, spraw aby to zwierzę było chrześcijańsko nastawione.
Nagle zza krzaków wychodzi wilk. Klęka na kolanach, składa łapki i mówi:
- Panie Boże, pobłogosław ten oto posiłek.
211
Dowcip #4265. Idzie ksiądz przez las. w kategorii: „Śmieszne żarty o wilku”.
Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk.
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk.
25