LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o uczniach


Jasio najadł się zupy grochowej i w szkole na pierwszej lekcji zanieczyścił powietrze. Nauczyciel zezłościł się i wyrzucił go z klasy. Jasio stanął przy otwartym oknie na korytarzu.
- A ty, smyku, co tu robisz? - pyta przechodzący właśnie dyrektor.
- Tak sobie myślę.
- A o czym tak myślisz?
- Bo ja, panie dyrektorze, zepsułem w klasie powietrze. Teraz tak sobie myślę, że oni tam wszyscy się trują, a mnie na czyste wypuścili.
428

Dowcip #17688. Jasio najadł się zupy grochowej i w szkole na pierwszej lekcji w kategorii: „Śmieszne kawały o uczniach”.

- Zero tolerancji! - zakrzyknął gromko w kierunku młodzieży pan minister.
- Tak jest! - ochoczo odkrzyknęła chórem młodzież. - Wypieprzaj!
510

Dowcip #8929. - Zero tolerancji! w kategorii: „Śmieszne kawały o uczniach”.

Nauczycielka czyta na głos bajkę Kryłowa: ”Kiedyś wronie dał Bóg kawałek sera ...”
- To istnieje Bóg? - spytał jeden z uczniów.
- To istnieje ser? - spytał inny.
310

Dowcip #9247. Nauczycielka czyta na głos bajkę Kryłowa w kategorii: „Śmieszny humor o uczniach”.

Trójka dzieci z pierwszej klasy stoi przed ostatnią szansą aby otrzymać promocję do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- Jasio, przeliteruj słowo tata.
- T - A - T - A.
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Monika, przeliteruj słowo mama.
- M - A - M - A.
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy.
- A teraz ty Ahmed. Przeliteruj proszę... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE POLSKICH PRAW KONSTYTUCYJNYCH.
314

Dowcip #9411. Trójka dzieci z pierwszej klasy stoi przed ostatnią szansą aby w kategorii: „Śmieszne żarty o uczniach”.

Rozpoczęła się szkoła. Co nasze dzieci wiedzą o otaczającym je świecie? Poniżej fragmenty ze szkolnych wypracowań:
* Wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz.
* Wiewiórka żywi się orzechami bardzo twardymi, bo gdyby nie jadła twardego pożywienia, to by jej zarosła paszcza.
* Porażonego prądem należy przede wszystkim wyciągnąć z kontaktu.
* Poznać, że koń jest chory po tym, że traci swą naturalną wesołość i jest zamyślony.
* Najczęściej spotykanym ssakiem górskim jest góral.
* Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust.
* Człowiek rozmnaża się nie przez pączkowanie, tylko przyjemniej.
* Kogut różni się od kury tym, że ma ostrogi, jest bardziej spadzisty, pieje i nie znosi jaj.
* Błony komórkowe spełniają bardzo ważną funkcje w życiu komórki, wiedzą kogo wpuścić, a kogo wypuścić, czyli pełnią funkcję celnika.
* Ślimak ma jednocześnie płeć żeńską i męską, ale z tego nie korzysta.
* Do chorób zawodowych zaliczamy: pylicę, gruźlicę i rzeżączkę.
29

Dowcip #10030. Rozpoczęła się szkoła. w kategorii: „Dowcipy o uczniach”.

W szkole liceum plastycznym były dwa kierunki: Szkło i Wystawiennictwo. Pewnego razu profesor zdenerwował się na zasłaniającego mu całą klasę ucznia i powiedział:
- Ze szkła jesteś?
A uczeń wystraszony:
- Nie z wystawiennictwa.
211

Dowcip #4824. W szkole liceum plastycznym były dwa kierunki w kategorii: „Śmieszne żarty o uczniach”.

W szkole jaskiniowców pani wykuła w kamieniu dwa razy dwa i pyta Jasia:
- Ile jest dwa razy dwa?
Jasiu chwilę się zastanawia i mówi:
- Osiem!
A pani na to:
- Pała! Cztery!
I nagle wzbijają się tumany kurzu słychać jak by mamut spadł na klasę, a pani mówi:
- Dzieci kto rzucił ściągę!
26

Dowcip #4826. W szkole jaskiniowców pani wykuła w kamieniu dwa razy dwa i pyta w kategorii: „Kawały o uczniach”.

- Jasiu! Jak mogłeś mnie, swojego kolegę, nazwać matołem przed całą klasą?!
- Jejku ... Nie wiedziałem, że trzymasz to w tajemnicy.
310

Dowcip #8173. - Jasiu! w kategorii: „Dowcipy o uczniach”.

Nauczycielka plastyki próbuje uzmysłowić dzieciom, że są różne rodzaje piękna. Jako przykładu używa róży i fiołka. Niestety dzieci są trochę oporne więc postanowiła z innej strony:
Wyobraźcie sobie wysoką, piękną i bogato ubraną panią, kroczącą z dumnie podniesioną głową. Na nikogo nie spojrzy, nikomu się nie ukłoni. To róża. A za nią idzie stworzenie niepozorne, skromnie spuszcza głowę - to jest...?
Na to dzieci:
- To jej mąż... To jej mąż!
48

Dowcip #8350. Nauczycielka plastyki próbuje uzmysłowić dzieciom w kategorii: „Śmieszne żarty o uczniach”.

Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych Chruszczow zwiedza wzorowe gimnazjum. Właśnie trwa lekcja religii.
- Kim byli Adam i Ewa? - pyta znienacka jednego z uczniów.
- Rosjanami!
- Dlaczego? - ciekawi się Chruszczow.
- Nie dość, że byli goli i bosi, to jeszcze kradli jabłka.
977

Dowcip #177. Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych Chruszczow zwiedza wzorowe w kategorii: „Kawały o uczniach”.

Kawały o uczniachŚmieszne dowcipy o uczniachŚmieszny humor o uczniachŚmieszne żarty o uczniachŚmieszne kawały o uczniachDowcipy o uczniachŻarty o uczniachHumor o uczniach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Używane motocykle ogłoszenia

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik pojęć

» Odpowiedzi do krzyżówek

» Słownik odmiany wyrazów

» Oferty pracy na cały etat dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przysłówków

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki dla starszych dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost