Dowcipy o turystach
Turysta zabłądził w górach. Spotyka Bacę niosącego owieczkę.
- Gdzie jest Dolina Kościeliska? - pyta.
- Potrzymajcie ponocku owiecke.
Turysta bierze owieczkę... Baca rozkłada ręce i mówi:
- Pojęcia ni mom.
- Gdzie jest Dolina Kościeliska? - pyta.
- Potrzymajcie ponocku owiecke.
Turysta bierze owieczkę... Baca rozkłada ręce i mówi:
- Pojęcia ni mom.
519
Dowcip #10487. Turysta zabłądził w górach. Spotyka Bacę niosącego owieczkę. w kategorii: „Kawały o turystach”.
Ten sam turysta w następne wakacje zachodzi w deszczu do bacówki, baca gościnnie częstuje go gorącą strawą, turysta zajadając spostrzega, że do talerza leci mu z góry woda.
- Baco dach Ci przecieka.
- Wim.
- To dlaczego nie naprawisz?
- Ni mogę, przecież dysc pada.
- To dlaczego nie naprawisz kiedy nie pada?
- A bo wtedy nie cieknie.
- Baco dach Ci przecieka.
- Wim.
- To dlaczego nie naprawisz?
- Ni mogę, przecież dysc pada.
- To dlaczego nie naprawisz kiedy nie pada?
- A bo wtedy nie cieknie.
317
Dowcip #28074. Ten sam turysta w następne wakacje zachodzi w deszczu do bacówki w kategorii: „Kawały o turystach”.
Do Bacy przyjechał turysta nowiutkim BMW. Z obawy przed uszkodzeniem samochodu przez dzieci, pyta Bacy:
- Macie Baco dzieci?
- Nie. nie mam. odpowiada baca.
Po jakimś czasie turysta patrzy na samochód, a tam gromadka dzieci demontują samochód. Widząc to krzyczy:
- Baco, a mówiliście, że nie macie dzieci!
Na co baca odpowiada:
- To nie są dzieci. Ta są skurczybyki.
- Macie Baco dzieci?
- Nie. nie mam. odpowiada baca.
Po jakimś czasie turysta patrzy na samochód, a tam gromadka dzieci demontują samochód. Widząc to krzyczy:
- Baco, a mówiliście, że nie macie dzieci!
Na co baca odpowiada:
- To nie są dzieci. Ta są skurczybyki.
59
Dowcip #18717. Do Bacy przyjechał turysta nowiutkim BMW. w kategorii: „Kawały o turystach”.
Blondynka płynie statkiem i widzi, że koło niej siedzi mężczyzna i się zastanawia jak do niego zagadać. Myśli, myśli i w końcu podchodzi do niego i się go pyta:
- Pan też płynie tym statkiem?
- Pan też płynie tym statkiem?
129
Dowcip #26390. Blondynka płynie statkiem i widzi w kategorii: „Humor o turystach”.
Idzie turysta i widzi bacę pasącego kozy.
- Baco co robicie?
- No, cóż jak na chłopa przystało kozy pasać.
- Mam świetny pomysł.
A Baca zdziwiony:
- A jaki to pomysł?
- Baca im spieprzy i ciekawe co kozy zrobią.
- Pogonią za mną.
Więc Baca zrobił tak jak kazał turysta. Turysta już wychodził z pola, a Baca zmęczony go dogania i mówi:
- Zrobiłem tak jak kazałeś.
- I co kozy zrobiły?
A Baca wszystko tłumaczy:
- No, więc jedna prawie mnie kopnęła, a wszystkie inne zesrały się ze strachu.
- Baco co robicie?
- No, cóż jak na chłopa przystało kozy pasać.
- Mam świetny pomysł.
A Baca zdziwiony:
- A jaki to pomysł?
- Baca im spieprzy i ciekawe co kozy zrobią.
- Pogonią za mną.
Więc Baca zrobił tak jak kazał turysta. Turysta już wychodził z pola, a Baca zmęczony go dogania i mówi:
- Zrobiłem tak jak kazałeś.
- I co kozy zrobiły?
A Baca wszystko tłumaczy:
- No, więc jedna prawie mnie kopnęła, a wszystkie inne zesrały się ze strachu.
208
Dowcip #25253. Idzie turysta i widzi bacę pasącego kozy. w kategorii: „Śmieszne kawały o turystach”.
Grupa turystów z przewodnikiem spaceruje po Paryżu. Przewodnik mówi:
- Właśnie przechodzimy obok słynnego paryskiego burdelu.
- Dlaczego obok?!
- Właśnie przechodzimy obok słynnego paryskiego burdelu.
- Dlaczego obok?!
617
Dowcip #30331. Grupa turystów z przewodnikiem spaceruje po Paryżu. w kategorii: „Śmieszne żarty o turystach”.
Siedzi Baca nad rzeką i się onanizuje. Podchodzi turysta i się pyta:
- Baco, co wy robicie?
Na to baca:
- Jak to co? Wysyłam dzieci nad morze.
- Baco, co wy robicie?
Na to baca:
- Jak to co? Wysyłam dzieci nad morze.
85
Dowcip #10467. Siedzi Baca nad rzeką i się onanizuje. w kategorii: „Śmieszne żarty o turystach”.
Idzie Baca przez pustynie. Spotkał Bieduina i pyta:
- Daleko do morza?
- A będzie jakieś 50 kilometrów.
- A niech was! Ale żeście plażę zrobili.
- Daleko do morza?
- A będzie jakieś 50 kilometrów.
- A niech was! Ale żeście plażę zrobili.
711
Dowcip #17055. Idzie Baca przez pustynie. w kategorii: „Śmieszne żarty o turystach”.
Dwoje turystów zwiedza Paryż. Przechodzą obok malarza realisty malującego kolejne dzieło.
- Patrz kochanie ... - mówi on - ile to człowiek musi się namęczyć nie mając aparatu fotograficznego.
- Patrz kochanie ... - mówi on - ile to człowiek musi się namęczyć nie mając aparatu fotograficznego.
712
Dowcip #14696. Dwoje turystów zwiedza Paryż. w kategorii: „Kawały o turystach”.
Spotyka turysta Bacę nad potokiem. Baca siedzi i patrzy na lusterko zanurzone w wodzie.
- Co robicie Baco z tym lusterkiem? - pyta zaciekawiony turysta.
- Ano panocku, ryby łowię.
- Jak to łowicie? Na lusterko?
- Ano, na lusterko panocku. Jak pół litra przyniesiecie, to wam szyćko powim.
Kupił turysta pół litra, przyniósł i baca mówi:
- Jak taka ryba lusterecko zocy, podpływa i dziwuje sie, ja wtedy hyc i mam ją w garści.
- A dużo ryb złowiliście baco?
- Ryby ani jednej. Ale mom ćtery flasecki.
- Co robicie Baco z tym lusterkiem? - pyta zaciekawiony turysta.
- Ano panocku, ryby łowię.
- Jak to łowicie? Na lusterko?
- Ano, na lusterko panocku. Jak pół litra przyniesiecie, to wam szyćko powim.
Kupił turysta pół litra, przyniósł i baca mówi:
- Jak taka ryba lusterecko zocy, podpływa i dziwuje sie, ja wtedy hyc i mam ją w garści.
- A dużo ryb złowiliście baco?
- Ryby ani jednej. Ale mom ćtery flasecki.
923