Dowcipy o treści wulgarnej
Do taksówki wsiada napakowany, łysy jegomość w dresie i krzyczy do taksówkarza:
- Nap**rdalaj na Mickiewicza!
Wyrwany z zadumy i przestraszony taksiarz:
- Pie**olony Mickiewicz, takie chu**we wiersze pisał, a ”Pana Tadeusza” to już strasznie sp**rdolił...
- Nap**rdalaj na Mickiewicza!
Wyrwany z zadumy i przestraszony taksiarz:
- Pie**olony Mickiewicz, takie chu**we wiersze pisał, a ”Pana Tadeusza” to już strasznie sp**rdolił...
1230
Dowcip #31614. Do taksówki wsiada napakowany w kategorii: „Kawały o treści wulgarnej”.
Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu:
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłam.
- A co konkretnie zrobiłaś, córko?
- Nazwałam pewnego mężczyznę skurw*synem.
- A dlaczego go tak nazwała??
- Bo mnie pocałował.
- Tak jak ja całuję Cię teraz?
- Tak.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw*synem.
- Ale ojcze, on dotknął jeszcze mojej piersi!
- Tak jak ja dotykam jej teraz?
- Tak.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw*synem.
- Ale ojcze, on mnie rozebrał!
- Tak jak ja Ciebie teraz? - spytał ksiądz rozbierając ją.
- Tak, ojcze.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw*ysynem.
- Ale ojcze, on wsadził swoje wie ojciec co w moją wie ojciec co.
- Tak jak ja teraz? - spytał ksiądz wsadzając swoje wiecie co w jej wiecie co.
- Tak, taaak, taaak, ojcze!
Kilka minut później.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw*synem.
- Ale ojcze, on miał AIDS!
- To skur*ysyn!
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłam.
- A co konkretnie zrobiłaś, córko?
- Nazwałam pewnego mężczyznę skurw*synem.
- A dlaczego go tak nazwała??
- Bo mnie pocałował.
- Tak jak ja całuję Cię teraz?
- Tak.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw*synem.
- Ale ojcze, on dotknął jeszcze mojej piersi!
- Tak jak ja dotykam jej teraz?
- Tak.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw*synem.
- Ale ojcze, on mnie rozebrał!
- Tak jak ja Ciebie teraz? - spytał ksiądz rozbierając ją.
- Tak, ojcze.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw*ysynem.
- Ale ojcze, on wsadził swoje wie ojciec co w moją wie ojciec co.
- Tak jak ja teraz? - spytał ksiądz wsadzając swoje wiecie co w jej wiecie co.
- Tak, taaak, taaak, ojcze!
Kilka minut później.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw*synem.
- Ale ojcze, on miał AIDS!
- To skur*ysyn!
1835
Dowcip #16836. Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu w kategorii: „Kawały o treści wulgarnej”.
Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy:
- No jak tam idą żniwa?
- Chu*owo!
- Nie upiększajcie! Mówcie jak jest!
- No jak tam idą żniwa?
- Chu*owo!
- Nie upiększajcie! Mówcie jak jest!
522
Dowcip #15515. Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy w kategorii: „Śmieszny humor o treści wulgarnej”.
Babcia robi pierogi, spadł jej jeden surowy pierożek:
- Ku*wa!
A Jasio pyta:
- Babciu, a co to znaczy ku*wa?
- To taki pierożek.
Jasio poszedł na górę i słyszy, że jego rodzice się kłócą, tata mówi do mamy:
- Ty suko!
- Tato co to znaczy suka?
- To taka miła osoba.
Jasio schodzi na dół do babci, a babci znów spadł surowy pierożek, a Jasio na to:
- Suko ku*wa ci spadła.
- Ku*wa!
A Jasio pyta:
- Babciu, a co to znaczy ku*wa?
- To taki pierożek.
Jasio poszedł na górę i słyszy, że jego rodzice się kłócą, tata mówi do mamy:
- Ty suko!
- Tato co to znaczy suka?
- To taka miła osoba.
Jasio schodzi na dół do babci, a babci znów spadł surowy pierożek, a Jasio na to:
- Suko ku*wa ci spadła.
1423
Dowcip #16590. Babcia robi pierogi, spadł jej jeden surowy pierożek w kategorii: „Śmieszne żarty o treści wulgarnej”.
Pewna gazeta zorganizowała konkurs na najpopularniejszy toast. Wyróżnienia przyznano:
- Sto lat!
- Na zdrowie!
- Pijemy, by nasze dzieci miały bogatych rodziców!
- Chlup, w ten głupi dziób!
A wygrało:
- Pij ku*wa!
- Sto lat!
- Na zdrowie!
- Pijemy, by nasze dzieci miały bogatych rodziców!
- Chlup, w ten głupi dziób!
A wygrało:
- Pij ku*wa!
1510
Dowcip #16880. Pewna gazeta zorganizowała konkurs na najpopularniejszy toast. w kategorii: „Śmieszne kawały o treści wulgarnej”.
Oczywiście Polska powinna organizować ME ale sposób, w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. Platforma Obywatelska zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego.
Józef Oleksy: O ku*wa, teraz to dopiero będą przekręty.
Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.
Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze.
A. Lepper: W tych mistrzostwach nic nie zablokuje nam drogi do sukcesu.
Posłanka Sandra Lewandowska: A naszych zwycięzców namaścimy pachnącymi olejkami.
Edytka Górniak: Odpier*olcie się, nie zaśpiewam hymnu!
L. Miller: Nieważne jak zaczniemy, ważne jak skończymy.
Prezydent: Oczywiście zdążymy zbudować milion stadionów.
Premier: To wielkie wyróżnienie dla Wolski.
Jurek: Musimy zapisać w konstytucji obronę stadionów od chwili poczęcia!
Konfucjusz: Szczęśliwy ten, kto mieszka daleko od stadionu.
Rasialdo: Kto przyjdzie mnie obejrzeć? Ooo, las rąk widzę!
Nostradamus: W i koniec świata i Polska będzie mistrzem świata ... Dwa w jednym normalnie ...
Józef Oleksy: O ku*wa, teraz to dopiero będą przekręty.
Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.
Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze.
A. Lepper: W tych mistrzostwach nic nie zablokuje nam drogi do sukcesu.
Posłanka Sandra Lewandowska: A naszych zwycięzców namaścimy pachnącymi olejkami.
Edytka Górniak: Odpier*olcie się, nie zaśpiewam hymnu!
L. Miller: Nieważne jak zaczniemy, ważne jak skończymy.
Prezydent: Oczywiście zdążymy zbudować milion stadionów.
Premier: To wielkie wyróżnienie dla Wolski.
Jurek: Musimy zapisać w konstytucji obronę stadionów od chwili poczęcia!
Konfucjusz: Szczęśliwy ten, kto mieszka daleko od stadionu.
Rasialdo: Kto przyjdzie mnie obejrzeć? Ooo, las rąk widzę!
Nostradamus: W i koniec świata i Polska będzie mistrzem świata ... Dwa w jednym normalnie ...
105
Dowcip #21085. Oczywiście Polska powinna organizować ME ale sposób w kategorii: „Humor o treści wulgarnej”.
Rząd amerykański postanowił przeprowadzić badania w celu sprawdzenia co mówią ludzie na chwilę przed wypadkiem samochodowym... Wyniki przedstawiały się następująco:
Osiemdziesiąt pięć procent badanych w czterdziestu dziewięciu stanach mówiło:
- O kur*wa, cholera!
- Potrzymaj mi piwo i patrz na to...
Osiemdziesiąt pięć procent badanych w czterdziestu dziewięciu stanach mówiło:
- O kur*wa, cholera!
- Potrzymaj mi piwo i patrz na to...
186
Dowcip #32469. Rząd amerykański postanowił przeprowadzić badania w celu sprawdzenia w kategorii: „Śmieszne żarty o treści wulgarnej”.
Jasio przychodzi do domu mówiąc:
- Dostałem dzisiaj piątkę i w mordę.
- Dlaczego?- pyta się ojciec
- Bo pani spytała mnie ile to siedem razy sześć i ja jej odpowiedziałem czterdzieści dwa.
- A za co co w mordę?
- Bo pani spytała mnie ile to sześć razy siedem?
- Przecież to jeden ch*j.
- I tak jej powiedziałem.
- Dostałem dzisiaj piątkę i w mordę.
- Dlaczego?- pyta się ojciec
- Bo pani spytała mnie ile to siedem razy sześć i ja jej odpowiedziałem czterdzieści dwa.
- A za co co w mordę?
- Bo pani spytała mnie ile to sześć razy siedem?
- Przecież to jeden ch*j.
- I tak jej powiedziałem.
1634
Dowcip #27452. Jasio przychodzi do domu mówiąc w kategorii: „Śmieszny humor o treści wulgarnej”.
Jedzie sobie Jasiu przez wieś i krzyczy:
- Jedź lowelku, jedź!
Podchodzi do niego starsza pani i mówi:
- Taki duży chłopiec, a nie umie wypowiadać R.
Jasiu odpowiada:
- Wypier*alaj Ty stara ku*wo!!
- A Ty lowelku jedź!
- Jedź lowelku, jedź!
Podchodzi do niego starsza pani i mówi:
- Taki duży chłopiec, a nie umie wypowiadać R.
Jasiu odpowiada:
- Wypier*alaj Ty stara ku*wo!!
- A Ty lowelku jedź!
620
Dowcip #27520. Jedzie sobie Jasiu przez wieś i krzyczy w kategorii: „Kawały o treści wulgarnej”.
Środek nocy, kilka godzin do egzaminu, z przekrwionymi oczami, jeszcze lekko zaalkoholizowany student zakuwa. Nagle pojawia się Anioł
- Stary, co ty w ogóle robisz?
- No... Uczę się na egzamin.
- No wiem, daj spokój, zaufaj mi, jestem Twoim aniołem stróżem, wiem wszystko co i jak. Uwierz mi, zdasz jutro ten egzamin bez problemu. Teraz się wyśpij, napij... Nie wiem, rób co chcesz, a ja jutro pójdę z Tobą na ten egzamin i będzie dobrze.
- Student zgodził się, rzucił książki w kąt, na drugi dzień na sali egzaminacyjnej losuje kopertę z pytaniem. Podchodzi do ławki, za nim Anioł. Student rozrywa kopertę:
- O ku*wa! -Anioł zagląda mu przez ramię:
- O ja pier*olę!
- Stary, co ty w ogóle robisz?
- No... Uczę się na egzamin.
- No wiem, daj spokój, zaufaj mi, jestem Twoim aniołem stróżem, wiem wszystko co i jak. Uwierz mi, zdasz jutro ten egzamin bez problemu. Teraz się wyśpij, napij... Nie wiem, rób co chcesz, a ja jutro pójdę z Tobą na ten egzamin i będzie dobrze.
- Student zgodził się, rzucił książki w kąt, na drugi dzień na sali egzaminacyjnej losuje kopertę z pytaniem. Podchodzi do ławki, za nim Anioł. Student rozrywa kopertę:
- O ku*wa! -Anioł zagląda mu przez ramię:
- O ja pier*olę!
1122