Dowcipy o tacie
Schodzi facet po schodach i ciągnie za nóżkę małego chłopca, który co chwilę uderza główką o ziemię, z drzwi wychodzi sąsiadka patrzy i mówi:
- Niech pan uważa, zaraz spadnie mu czapeczka.
Facet na to:
- Spoko, spoko. Przybiłem ją gwoździkiem.
- Niech pan uważa, zaraz spadnie mu czapeczka.
Facet na to:
- Spoko, spoko. Przybiłem ją gwoździkiem.
215
Dowcip #28918. Schodzi facet po schodach i ciągnie za nóżkę małego chłopca w kategorii: „Kawały o ojcu”.
Jasiu obchodzi osiemnaste urodziny: Ojciec podchodzi do niego z popielniczką i paczką papierosów i mówi:
- Jasiu, od teraz pozwalam ci palić papierosy!
Ojciec wyciąga dwa papierosy, a Jasiu mówi:
- Tato nie nie chcę, palenie rzuciłem dwa lata temu!
- Jasiu, od teraz pozwalam ci palić papierosy!
Ojciec wyciąga dwa papierosy, a Jasiu mówi:
- Tato nie nie chcę, palenie rzuciłem dwa lata temu!
1039
Dowcip #25595. Jasiu obchodzi osiemnaste urodziny w kategorii: „Kawały o tacie”.
Późnym wieczorem rodzice przyłapują Jasia, jak wymyka się z domu z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to? - pyta ojciec.
- Na randkę.
- Ja w Twoim wieku chodziłem na randki bez latarki.
- No i popatrz na co trafiłeś.
- Dokąd to? - pyta ojciec.
- Na randkę.
- Ja w Twoim wieku chodziłem na randki bez latarki.
- No i popatrz na co trafiłeś.
325
Dowcip #26272. Późnym wieczorem rodzice przyłapują Jasia w kategorii: „Humor o tacie”.
- Jasiu. - mówi tata. - Chcę, żebyś wiedział, że dostałeś ode mnie takie solidne lanie, bo bardzo Cię kocham!
- Tatusiu, ja chyba nie zasługuję na tyle miłości.
- Tatusiu, ja chyba nie zasługuję na tyle miłości.
425
Dowcip #27080. - Jasiu. - mówi tata. w kategorii: „Śmieszne żarty o ojcu”.
Ojciec natrafia na artykuł: ”Pół miliona dolarów za kontrakt piłkarski”. Po chwili odkłada gazetę i mówi do syna:
- Co tak ślęczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki? Wziąłbyś lepiej piłkę i poszedł na boisko pograć z kolegami!
- Co tak ślęczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki? Wziąłbyś lepiej piłkę i poszedł na boisko pograć z kolegami!
514
Dowcip #23292. Ojciec natrafia na artykuł w kategorii: „Kawały o ojcu”.
- Tato ja już nigdy nie pójdę z tobą na sanki!
- Nie marudź! Ciągnij!
- Nie marudź! Ciągnij!
624
Dowcip #20998. - Tato ja już nigdy nie pójdę z tobą na sanki! w kategorii: „Śmieszne kawały o tacie”.
Przychodzi synek do tatusia informatyka:
- Tatusiu? Skąd się biorą dzieci?
- Znajdź se w Google gówniarzu!
- Tatusiu? Skąd się biorą dzieci?
- Znajdź se w Google gówniarzu!
811
Dowcip #33335. Przychodzi synek do tatusia informatyka w kategorii: „Śmieszne kawały o tacie”.
Mówi syn do ojca:
- Tato, chcę się ożenić z Basią.
- Przeproś.
- Co?
- Przeproś!
- Ale za co?
- Nieważne, przeproś.
- Ale o co Ci chodzi?
- Przeproś.
- Daj mi chociaż jakiś powód...
- Po prostu przeproś.
- No dobra. Przepraszam.
- OK. Skoro jesteś w stanie przepraszać bez żadnego powodu to faktycznie jesteś gotów ma małżeństwo.
- Tato, chcę się ożenić z Basią.
- Przeproś.
- Co?
- Przeproś!
- Ale za co?
- Nieważne, przeproś.
- Ale o co Ci chodzi?
- Przeproś.
- Daj mi chociaż jakiś powód...
- Po prostu przeproś.
- No dobra. Przepraszam.
- OK. Skoro jesteś w stanie przepraszać bez żadnego powodu to faktycznie jesteś gotów ma małżeństwo.
420
Dowcip #32015. Mówi syn do ojca w kategorii: „Śmieszny humor o tacie”.
Po rocznym pobycie syn rolnika wraca z Anglii do domu na wieś. Rankiem ojciec mówi do niego:
- Synu, idź rozrzuć gnój na pole.
A syn z angielskim akcentem i ze wzrokiem politowania:
- What?
Na to ojciec:
- No łot krów i łot świń.
- Synu, idź rozrzuć gnój na pole.
A syn z angielskim akcentem i ze wzrokiem politowania:
- What?
Na to ojciec:
- No łot krów i łot świń.
214
Dowcip #31769. Po rocznym pobycie syn rolnika wraca z Anglii do domu na wieś. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o ojcu”.
Synek pyta się taty:
- Tato! Czemu ja jestem czarny?
- Ciesz się, że nie szczekasz. Taka impreza była!
- Tato! Czemu ja jestem czarny?
- Ciesz się, że nie szczekasz. Taka impreza była!
1440